Portal Opoka informuje o zmianach w obsadzie planowanej kontynuacji filmu „Pasja” Mela Gibsona, zatytułowanej „Pasja: Zmartwychwstanie Chrystusa”. Polska aktorka Kasia Smutniak ma zastąpić Maię Morgenstern w roli Matki Bożej, zaś Jamesa Caviezela w roli Chrystusa – Jaakko Ohtonen. Produkcja, kręcona we Włoszech, ma przedstawiać „historię zbawienia od upadku aniołów” z wykorzystaniem efektów specjalnych do „odmładzania” postaci. Premierę zaplanowano na 2027 rok.
Teatralizacja rzeczywistości nadprzyrodzonej jako narzędzie relatywizacji
Przedstawienie Tajemnicy Wcielenia i Dzieła Odkupienia jako produktu Hollywood stanowi jawną profanację transcendencji. Już w 1917 roku Święte Oficjum w dekrecie Lamentabili sane potępiło tezę, że „opowiadania Ewangelii nie są właściwie historią, lecz tylko mistyczną kontemplacją” (propozycja 16). Tymczasem Gibson zapowiada ukazanie na ekranie upadku aniołów – wydarzenia spoza objawienia biblijnego, co prowadzi do:
spekulatywnej mitologizacji rzeczywistości nadprzyrodzonej, sprzecznej z zasadą De Deo scire non possumus nisi per divinam revelationem (O Bogu nie możemy wiedzieć jedynie poprzez objawienie Boże).
Symulakrum świętości: kult aktorów zamiast kultu Świętych
Obsadzenie Kasi Smutniak (znanej z ról w komediodramatach i produkcjach sensacyjnych) jako Matki Bożej oraz Jaakko Ohtonena (odtwórcy ról w serialach „Wikingowie”) jako Chrystusa stanowi redukcję Osób Boskich i Najświętszej Bożej Rodzicielki do poziomu bohaterów popkultury. Jak przypomina Pius XI w encyklice Quas Primas:
„niechrześcijanin w żaden sposób nie może być Papieżem… Powodem tego jest to, że nie może być głową czegoś, czego nie jest członkiem; otóż ten, kto nie jest chrześcijaninem, nie jest członkiem Kościoła, a jawny heretyk nie jest chrześcijaninem”
Przenosząc tę zasadę na grunt sztuki: aktorzy żyjący w jawnym grzechu (np. rozwodnicy, uczestnicy związków niesakramentalnych) nie mogą w sposób godny reprezentować Świętych Osób, co wprowadza wiernych w scandalum (zgorszenie).
Efekty specjalne jako narzędzie deformacji rzeczywistości
Zapowiedź „odmładzania” postaci Chrystusa przy pomocy technologii CGI to przejaw modernistycznej mentalności, przeciwko której Pius X w dekrecie Lamentabili ostrzegał: „dogmaty wiary należy pojmować według ich funkcji praktycznej, tzn. jako obowiązujące w działaniu, nie zaś jako zasady wierzenia” (propozycja 26). Próba dostosowania wizerunku Zbawiciela do współczesnych standardów „młodości” stanowi:
- Relatywizację prawdy o wieczności Słowa Wcielonego
- Podporządkowanie sacrum wymogom rynkowej atrakcyjności
- Naruszenie kanonu sztuki sakralnej, która winna służyć kultowi, nie zaś rozrywce
Historyczna nieprawdziwość jako przejaw ideologicznego zaślepienia
Obsadzenie włoskich aktorów (Riccardo Scamarcio jako Piłat, Pier Luigi Pasino jako św. Piotr) w rolach postaci historycznie semickich to kontynuacja błędów teologicznych Vaticanum II, które w deklaracji Nostra aetate zrelatywizowało żydowskie korzenie chrześcijaństwa. Tymczasem jako przypomina bulla Piusa IX Etsi Multa:
„protestantyzm jest niczym więcej niż inną formą tej samej prawdziwej religii chrześcijańskiej, w której formie jest dane zadowolić Boga równo jak w Kościele Katolickim”
Co prowadzi do zatarcia różnic doktrynalnych i historycznych.
Milczenie o najcięższych grzechach
Artykuł pomija kluczowe kwestie doktrynalne:
- Brak oceny moralnej samego przedsięwzięcia – czy katolik może uczestniczyć w produkcji lub konsumpcji tego typu przedstawień?
- Brak ostrzeżenia przed communicatio in sacris (współuczestnictwem w świętych obrzędach) z heretykami i schizmatykami zaangażowanymi w projekt
- Całkowite milczenie na temat konieczności imprimatur kościelnego dla dzieł traktujących o sprawach wiary
Jak uczy św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice: „jawny heretyk nie może być Papieżem” – analogicznie, dzieło jawnie depczące doktrynę katolicką nie może pretendować do miana „chrześcijańskiego”.
Za artykułem:
Matka Boska będzie Polką. Wielkie zmiany w obsadzie drugiej części Pasji (opoka.org.pl)
Data artykułu: 15.10.2025







