Portal Opoka informuje o przeniesieniu Andrzeja Poczobuta do izolatki w białoruskiej kolonii karnej. Dziennikarz i działacz polskiej mniejszości, skazany w 2023 roku na 8 lat za „działalność szkodzącą interesom państwa” (m.in. za historyczną ocenę agresji ZSRR na Polskę w 1939 r.), od sierpnia 2025 r. ma przebywać w jednoosobowej celi. Według ostatnich informacji od Andżeliki Borys, Poczobut zmaga się z problemami zdrowotnymi. Artykuł wspomina bezskuteczne polskie starania o uwolnienie działacza podczas wymiany więźniów w 2024 r., gdy Polska zwolniła rosyjskiego szpiega Pawła Rubcowa. Tekst ogranicza się do świeckiej narracji o „prawach człowieka”, całkowicie pomijając nadprzyrodzony wymiar prześladowań i obowiązek katolickiego świadectwa.
Redukcja cierpienia do humanitarnej statystyki
„Religia Chrystusowa powinna być uznana za jedyną religię Państwa, z wyłączeniem wszelkich innych kultów” (Pius IX, Syllabus błędów, pkt. 77). Tymczasem analizowany tekst traktuje prześladowanie Polaka na Białorusi jako wyłącznie geopolityczny incydent. Brakuje fundamentalnego osądu moralnego: reżim Łukaszenki – kontynuator sowieckiego antykatolicyzmu – systematycznie niszczy nie tylko „prawa człowieka”, ale przede wszystkim lex divina (prawo Boże), które nakazuje narodom czcić Chrystusa Króla. Gdy autorzy piszą o „łamaniu praw człowieka”, nie precyzują, że jedynym źródłem praw jest Bóg, a „prawa” oderwane od Dekalogu to utylitarystyczna fikcja.
„Polska domaga się od władz Białorusi uwolnienia Poczobuta i innych więźniów politycznych”.
To zdanie demaskuje teologiczne bankructwo współczesnej dyplomacji. Polski rząd – zamiast domagać się nawrócenia Białorusi na katolicyzm i publicznego pokuty za komunistyczne zbrodnie – negocjuje z oprawcami jak równy z równym. „Nie ma zbawienia w nikim innym” (Dz 4,12) – żadna wymiana więźniów nie przyniesie trwałego pokoju, dopóki narody nie uznały social reign of Christ the King (społecznego panowania Chrystusa Króla), o czym przypominał Pius XI w Quas Primas (1925).
Ewangeliczna zdrada w imię „realizmu”
Szokujący jest fragment o wymianie więźniów z sierpnia 2024 r.: „Nie wiadomo, czy Polska postawiła w ogóle taki postulat” uwolnienia Poczobuta. To przyznanie się do moralnego bankructwa państwa, które w imię „pragmatyzmu” poświęca obywatela bez próby zastosowania środków nacisku. Tymczasem katolicka nauka społeczna nakazuje władzom „zabiegać przede wszystkim o chwałę Bożą i zbawienie dusz” (Pius XI, Divini Redemptoris). Gdyby Polska była rzeczywiście Regnum Marianum (Królestwem Marji), jej dyplomacja żądałaby nie tylko uwolnienia więźnia, ale i publicznego odprawienia ekspiacyjnych nabożeństw za prześladowania Kościoła.
Artykuł nie wspomina, że Poczobut – jako działacz Związku Polaków – reprezentuje społeczność katolicką. Pominięcie tego faktu to strategia wyparcia: autorzy unikają wskazania religijnego podłoża prześladowań, by nie narazić się na zarzut „braku obiektywizmu”. Tymczasem „każda istota ludzka podlega prawom Boga i Kościoła” (Pius IX, Quanta cura). Białoruś łamie nie abstrakcyjne „prawa człowieka”, ale konkretne przykazanie „nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną”, zastępując kult Boga – kultem państwa.
Izolatka sumienia w świecie bez Króla
Opis warunków więziennych („izolatka”, „załagrowanie”, „problemy zdrowotne”) pozostaje płytkim reportażem. Gdzie jest wezwanie do modlitwy i pokuty w intencji męczennika? Gdzie przypomnienie, że „ciernie władzy świeckiej nie mogą być złagodzone bez powrotu narodów do Chrystusa” (Leon XIII, Annum sanctum)? Portal podający się za katolicki powinien podkreślić, że prawdziwą „izolatką” jest sytuacja społeczeństwa odciętego od łaski przez ateistyczne reżimy. „Nie masz w żadnym innym zbawienia” (Dz 4,12) – bez publicznego uznania władzy Chrystusa Króla żadne „reformy penitencjarne” nie uwolnią człowieka z niewoli grzechu.
Najcięższym zarzutem jest milczenie o obowiązku katolickiego świadectwa. Autorzy nie cytują ani słowa z Magisterium o prześladowaniach (np. potępienie komunizmu w Divini Redemptoris), nie przypominają obowiązku modlitwy za prześladowanych („Módlcie się za tych, którzy was prześladują” – Mt 5,44). To symptomatyczne dla duchowej apatii współczesnych mediów religijnych, które – jak mówił św. Pius X – „przyjmują postawę neutralności, która w rzeczywistości jest zdradą” (Notre charge apostolique).
Podsumowując: artykuł uderza brakiem katolickiego kręgosłupa. W sytuacji, gdy syn Kościoła cierpi za prawdę historyczną (obrona prawdy o agresji ZSRR!), redaktorzy ograniczają się do „praw człowieka” – modernistycznej idolatrii odrzuconej już w Syllabusie Piusa IX. Bez powrotu do zasady Christus vincit, Christus regnat, Christus imperat (Chrystus zwycięża, Chrystus króluje, Chrystus rozkazuje) każda „obrona wolności” pozostanie jałowym gestem wobec rosnącej tyranii.
Za artykułem:
Andrzej Poczobut trafił do izolatki (opoka.org.pl)
Data artykułu: 08.10.2025







