Ekologiczne bałwochwalstwo w Watykanie: „papież” Leon XIV kontynuuje zieloną rewolucję
Portal LifeSiteNews (16 października 2025) relacjonuje kolejne działania struktury okupującej Watykan na rzecz globalnej agendy ekologicznej. „Papież” Leon XIV zatwierdził plan redukcji emisji CO2 o 28% do 2035 r., w tym budowę 1000-hektarowej farmy solarnej pod Rzymem. W ramach „Laudato Si’ Village” w Castel Gandolfo zatrudniono homoseksualistę „żonatego” z mężczyzną jako szefa kuchni. „Papież” spotkał się też z socjalistycznym prezydentem Brazylii Lulą da Silvą, zapraszającym go na szczyt klimatyczny COP30 w Amazonii. Choć Leon XIV odmówił osobiście, zapewnił udział watykańskiej delegacji. Krytyka ze strony środowisk katolickich dotyczy braku sprzeciwu wobec politycznego prześladowania byłego prezydenta Jaira Bolsonaro oraz całkowitego pominięcia kwestii duchowych w oficjalnych dokumentach.
Klimatyczna herezja: ekologia jako nowa religia
„Papież” Leon XIV w swej pierwszej adhortacji Dilexi Te wielokrotnie powołuje się na Laudato Si’ swego poprzednika, pisząc:
„Degradacja środowiska i społeczeństwa dotyka najsłabszych mieszkańców planety”.
Brak jednak najmniejszej wzmianki o grzechu, łasce, modlitwie lub obowiązku głoszenia Ewangelii. Jak stwierdza Quas Primas Piusa XI: „Pokój Chrystusowy możliwy jest jedynie w Królestwie Chrystusowym” (1925), nie zaś w utopijnym kulcie „Matki Ziemi”.
Teologiczne bankructwo „zielonego Kościoła”
Termin „nasz wspólny dom” stosowany przez posoborowych uzurpatorów stanowi jawne zaprzeczenie nauki o vanitas mundi (marności świata). Św. Paweł w 1 Kor 7,31 naucza: „Przemija bowiem postać tego świata”, zaś Apokalipsa 21,1 zapowiada „nowe niebo i nową ziemię” – nie zaś technokratyczne „uratowanie” skażonej materii. Tymczasem „biskup” John Stowe z Lexington ogłasza program „zerowej emisji” swoich diecezjalnych budynków do 2030 r., zaś watykański urzędnik Josh Van Cleef nazywa ekologię „życiem w cnocie” – co stanowi bluźnierczą redukcję teologii moralnej do działań politycznych.
Globalistyczne szaleństwo: od szczepień do depopulacji
Porozumienie paryskie, którego wykonawcą stała się sekta posoborowa, jawnie promuje cele ONZ zawierające „powszecki dostęp do usług reprodukcyjnych” (Cel 5). Jak przypomina Syllabus Errorum Piusa IX:
„Błądzi się utrzymując, że Kościół powinien pogodzić się z postępem, liberalizmem i nowoczesną cywilizacją”
(1864, punkt 80). Abp Carlo Maria Viganò słusznie demaskuje: „Migracje masowe są narzędziem destabilizacji Zachodu (…) Święta Stolica współuczestniczy w tym planie”. Współpraca z ateistami jak Arnold Schwarzenegger (któremu Leon XIV „błogosławił” kawałek lodu) oraz z socjalistą Lulą da Silvą (oskarżonym o korupcję) pokazuje prawdziwe oblicze tej pseudo-religii.
Duchowa pustka w miejsce zbawienia dusz
Najcięższą zbrodnią neo-kościoła jest całkowite przemilczenie nadprzyrodzonego celu człowieka. Gdy „dyrektor ds. pokoju i sprawiedliwości” w Lexington mówi o „pilnych działaniach”, nie wspomina o potrzebie pokuty, Mszy Świętej czy walki z herezjami. Tymczasem Leon XIII w Humanum Genus (1884) ostrzegał: „Naturaliści głoszą, że doskonałość ludzka polega na własnych siłach”. Międzynarodowe „zielone” projekty służą w rzeczywistości:
- Promocji aborcji i sterylizacji pod płaszczykiem „zdrowia reprodukcyjnego”
- Wprowadzeniu cyfrowej kontroli społeczeństw poprzez ślad węglowy
- Zniszczeniu narodowych gospodarek w imię „sprawiedliwości klimatycznej”
Jak zauważa bp Athanasius Schneider: „Katolicy muszą czcić Chrystusa, a nie ideologię LGBT czy klimatyczną”.
Polityczna zdrada zamiast pasterzowania
Milczenie Leona XIV w sprawie uwięzienia Jaira Bolsonaro – który w 2022 r. konsekrował Brazylię Niepokalanemu Sercu Marji – dowodzi, że struktura posoborowa stała się politycznym narzędziem lewicowych reżimów. Tymczasem Pius XI w Divini Redemptoris (1937) nauczał:
„Żaden człowiek nie może służyć równocześnie dwom panom (…) Kościół nie może porzucić swej misji zbawienia dusz”
. „Zielona” agenda to współczesna forma bałwochwalstwa, gdzie Magna Mater (Wielka Matka-Ziemia) zastępuje prawdziwego Boga, a pseudo-ekologiczne praktyki – sakramenty.
Ostateczne ostrzeżenie: czas rozpoznać znaki
Działania pseudo-watykańskiej administracji spełniają biblijny opis abominatio desolationis (ohydy spustoszenia – Dn 9,27). Jak zapowiedział Pius X w Lamentabili Sane (1907):
„Wiara chrześcijańska była początkowo żydowska, potem stała się Pawłowa, Janowa, by w końcu przybrać formę grecką i powszechną”
(punkt 60) – dziś zaś przekształca się w synkretyczną sektę klimatyczną. Jedyną odpowiedzią wiernych musi być:
- Całkowite odrzucenie nauczania posoborowych uzurpatorów
- Wierność niezmiennej doktrynie, Mszy Trydenckiej i prawowitym pasterzom
- Publiczne oddanie się Niepokalanemu Sercu Marji jako ostatniej desce ratunku
Jak przypomina Apokalipsa: „Jeśli ktoś wielbi Bestię (…) i przyjmuje jej znamię (…) będzie pił wino zapalczywości Boga” (Ap 14,9-10). Zielona agenda to właśnie takie „znamię” nowego globalnego porządku.
Za artykułem:
Pope Leo’s Vatican quadruples down on support for the green agenda (lifesitenews.com)
Data artykułu: 16.10.2025