Epidemia powikłań po aborcji farmakologicznej w Anglii: moralne bankructwo współczesnego barbarzyństwa

Podziel się tym:

Portal LifeSiteNews informuje o katastrofalnych skutkach zdrowotnych tzw. aborcji farmakologicznej w Anglii, gdzie od wprowadzenia „pigułek przez pocztę” w 2020 roku ponad 54 tysiące kobiet trafiło do szpitali z powodu powikłań. Dane NHS ujawniają, że co 17. kobieta „samodzielnie przeprowadzająca aborcję” wymaga hospitalizacji z powodu niekompletnego poronienia lub innych powikłań. Statystyki rządowe i raporty największych dostawców aborcji (BPAS, MSI) celowo zaniżają skalę problemu, twierdząc o 2–3% wskaźniku niepowodzeń, podczas gdy producenci leków przyznają się do 4,5–7,8% ryzyka konieczności interwencji chirurgicznej.


Medycyna jako narzędzie kultury śmierci

Przedstawione dane ukazują jedynie fizyczne konsekwencje procederu, całkowicie pomijając wymiar moralny. „Powikłania” to eufemizm oznaczający konsekwencje łamania prawa naturalnego (lex naturalis) i piątego przykazania Dekalogu. Jak nauczał Pius XI w encyklice Casti Connubii: „Bóg jest Panem życia i śmierci. Wszelkie bezpośrednie niszczenie życia ludzkiego, nawet gdyby dokonane było dla ratowania życia matki, jest zbrodnią przeciw prawu Bożemu i prawu naturalnemu”.

„12,140 kobiet przyjęto do szpitala z powikłaniami poaborcyjnymi w latach 2024–25”

Ta statystyka nie budzi jednak moralnego sprzeciwu ze strony władz, ponieważ aborcja została zmitologizowana jako „prawo człowieka”, a nie zbrodnia. Rządowe raporty OHID z 2023 roku ujawniły, że system zgłoszeń powikłań (Abortion Notification System) odnotował zaledwie 300 przypadków, podczas gdy szpitale zarejestrowały ponad 11 000 przyjęć. To nie „niedociągnięcie biurokratyczne”, lecz systemowe ukrywanie prawdy przed kobietami, które nie mogą świadomie wyrazić zgody na zabieg, którego ryzyko jest celowo bagatelizowane.

Kultura milczenia jako forma współudziału

Lord Moylan próbuje wprowadzić ustawę zmuszającą rząd do publikacji pełnych danych o powikłaniach, jednak sama debata w Izbie Lordów pomija sedno problemu: legalizacja aborcji z premedytacją narusza porządek moralny. Jak przypominał Pius XII w przemówieniu do położników w 1951 roku: „Żadna ludzka władza nie ma prawa zezwalać – bezpośrednio ani pośrednio – na niszczenie niewinnego życia ludzkiego”.

Organizacje aborcyjne typu BPAS, domagające się rozszerzenia „telemedycyny” do 12. tygodnia ciąży, działają w duchu kultury śmierci opisanego przez Jana Pawła II w Evangelium vitae (1995). Choć dokument ten pochodzi z okresu posoborowego, trafnie diagnozuje zjawisko: „Przyzwolenie na przerywanie ciąży i eutanazję świadczy o głębokim kryzysie kulturowym i moralnym, który stopniowo niszczy wrażliwość na prawdę i dobro”.

Aborcja farmakologiczna: nowe oblicze ofiary z ludzi

„Samodzielna aborcja w domu” to termin maskujący medyczną i moralną katastrofę. Jak zauważył św. Tomasz z Akwinu w Summa Theologiae (II-II, q. 64, a. 6): „Grzech zabójstwa tym cięższy jest, im świętsze jest życie zabitego”. W przypadku aborcji mamy do czynienia z podwójnym złem: zabójstwem niewinnego dziecka oraz ciężkim zgorszeniem matki, której wmawia się, że może być „panią życia i śmierci”.

Producenci pigułek aborcyjnych (mifepriston, misoprostol) w ulotkach ostrzegają przed ryzykiem krwotoku, infekcji septycznych i konieczności histerektomii – ale żadne ostrzeżenie nie wspomina o wiecznym potępieniu za udział w zabójstwie. Katechizm Trydencki (część III, V, 6) przypomina: „Grzechy przeciwko piątemu przykazaniu są tak ciężkie, że Bóg nie dał kapłanom władzy ich odpuszczania, dopóki winowajcy nie dokonają publicznej pokuty”.

Statystyki jako świadectwo apostazji społeczeństwa

Fakt, że 75% aborcji w Anglii odbywa się obecnie w domu, świadczy o całkowitej demoralizacji społeczeństwa, które traktuje zabójstwo nienarodzonych jak „zwykły zabieg medyczny”. Już w 1930 roku Pius XI w Casti Connubii potępiał takie postawy: „Ci, którzy uważają, że mogą ustanawiać prawa sprzeczne z prawem naturalnym i wolą Bożą, odwracają się od Boga i prowadzą naród do ruiny”.

Rząd brytyjski, zamiast chronić życie, stał się współorganizatorem masowej zbrodni. Jak nauczał św. Augustyn w Państwie Bożym (IV, 4): „Państwo pozbawione sprawiedliwości jest tylko wielką bandą rozbójników”. W świetle tej zasady współczesna Anglia – gdzie corocznie dokonuje się ponad 200 000 aborcji – zasługuje na miano „państwa zbójeckiego”, które porzuciło fundamenty cywilizacji chrześcijańskiej.

Milczenie struktur posoborowych: współudział w zbrodni

Największym skandalem pozostaje milczenie hierarchów „Kościoła” posoborowego w Anglii i Walii. Ani „arcybiskup” Westminsteru, ani inni „biskupi” nie organizują publicznych protestów przeciwko „pigułkom przez pocztę”. Tymczasem Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 roku (kan. 2350 §1) nakładał ekskomunikę latae sententiae na wszystkich współuczestników aborcji – w tym lekarzy, pielęgniarki i urzędników państwowych.

Podsumowując, epidemia powikłań po aborcji farmakologicznej to nie tylko kryzys zdrowotny, ale dramatyczny sygnał duchowej śmierci narodu, który odrzucił Chrystusa Króla. Jak pisał Pius XI w Quas Primas (1925): „Pokój Chrystusowy może zapanować tylko w Królestwie Chrystusa; pokój światowy jest pustym frazesem, jeśli ludzie i państwa nie uznają panowania Zbawiciela”. Dopóki Anglia nie powróci pod berło Chrystusa, jej prawodawstwo będzie produkować kolejne ofiary – zarówno wśród dzieci, jak i ich oszukanych matek.


Za artykułem:
Over 54,000 UK women hospitalized after taking abortion pills, NHS data reveal
  (lifesitenews.com)
Data artykułu: 17.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: lifesitenews.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.