Gospodarczy determinizm jako przykrywka dla niesprawiedliwości: analiza stanowiska UOKiK w sprawie cen płodów rolnych

Podziel się tym:

Portal Gość Niedzielny (17 października 2025) informuje o stanowisku Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wobec zarzutów ministra rolnictwa Stefana Krajewskiego dotyczących ewentualnej zmowy cenowej na rynku rolnym. Według UOKiK, niskie ceny skupu produktów rolnych wynikają z „obiektywnych czynników gospodarczych”, w tym masowego importu, niekorzystnej struktury rynku oraz braku inwestycji w przetwórstwo i magazynowanie. Urząd podkreśla, że podejmuje działania w ramach swoich kompetencji, badając przypadki nieuczciwej przewagi kontraktowej i zmów cenowych, ale nie może bezpośrednio interweniować w poziom cen. Minister Krajewski zapowiada „doszczegółowienie” zarzutów wobec Urzędu.


Redukcja problemu do „praw rynku” jako przejaw naturalizmu gospodarczego

Argumentacja UOKiK, oparta na rzekomo „obiektywnych czynnikach gospodarczych”, stanowi klasyczny przykład ekonomicznego naturalizmu, który Pius XI potępił w encyklice Quadragesimo anno (1931) jako „zgubny błąd, głoszący, że życie ekonomiczne i moralne rządzą się prawami całkiem różnymi”. Urząd, posługując się językiem determinizmu rynkowego, faktycznie legitymizuje niesprawiedliwe praktyki, przemilczając ich moralny wymiar.

„Obecna sytuacja związana z cenami skupu produktów rolnych nie jest wynikiem praktyk ograniczających konkurencję, ale obiektywnych czynników gospodarczych”

To stwierdzenie demaskuje ideologiczne uwikłanie instytucji mającej strzec sprawiedliwości. W świetle katolickiej nauki społecznej, żadne „prawa rynku” nie usprawiedliwiają wyzysku producentów rolnych. Leon XIII w Rerum novarum (1891) jednoznacznie nauczał: „Umowa między pracodawcą a pracobiorcą powinna być dobrowolnie zawarta, jednakże zawsze należy trzymać się zasady przyrodzonej, która nie pozwala, by wolny był od winy ten, kto posługuje się potrzebą drugiego, by go zmusić do przyjęcia twardych warunków”. Tymczasem UOKiK, wymieniając „znaczący udział sieci handlowych” i „koncentrację rynku po stronie przetwórstwa”, jednocześnie odmawia uznania tego za źródło niesprawiedliwości strukturalnej.

Milczenie o moralnym obowiązku sprawiedliwej ceny

Szokujące jest całkowite pominięcie w analizie Urzędu koncepcji ceny sprawiedliwej (pretium iustum), która stanowi fundament katolickiej etyki gospodarczej. Jak przypominał św. Tomasz z Akwinu w Summa theologiae (II-II, q. 77), „oszukiwanie w cenie jest grzechem przeciwko sprawiedliwości”. Kanon 1526 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r. wyraźnie stanowił: „Jeśli ktoś kupuje lub sprzedaje rzecz po cenie wyższej lub niższej niż sprawiedliwa, obowiązany jest do zwrotu niesłusznego zysku”.

Tymczasem Tomasz Chróstny, prezes UOKiK, ogranicza się do technokratycznego stwierdzenia: „UOKiK nie może interweniować bezpośrednio w poziom ustalanych przez przedsiębiorców cen”. To przyzwolenie na absolutyzowanie wolności kontraktowej ponad zasadą sprawiedliwości jest jawnym zaprzeczeniem nauczania papieży od Leona XIII do Piusa XII, którzy zawsze podkreślali pierwszeństwo prawa naturalnego nad „prawami” ekonomii.

Liberalna utopia „wolnej konkurencji” versus katolicka nauka o ładzie społecznym

Wykaz czynników przedstawiony przez UOKiK ujawnia ideologiczne zaślepienie urzędników:

„znaczący import produktów rolnych do Polski, wysoka podaż produkcji krajowej, długoterminowo niekorzystna dla rolników struktura rynku […] przy znaczącym rozdrobnieniu producentów rolnych i braku skutecznych mechanizmów integracji rolników”

Żadne z tych zjawisk nie jest jednak „nieuchronne” – stanowią bezpośredni skutek przyjęcia neoliberalnego modelu gospodarki, który Pius XI w Quadragesimo anno nazwał „potwornym błędem indywidualizmu gospodarczego”. Brak reakcji na „znaczący import” to efekt porzucenia zasady protekcjonizmu sprawiedliwego, który – jak nauczał Pius IX w Syllabusie (1864) – stanowi moralny obowiązek władz (potępienie tezy 39: „Państwo jako źródło i początek wszelkich praw posiada pewne prawo nie ograniczone żadnymi granicami”).

Demaskacja modernistycznej mentalności w języku urzędników

Język użyty w komunikacie UOKiK zdradza scjentystyczne założenia, typowe dla modernizmu potępionego w dekrecie Lamentabili (1907). Określenia takie jak „obiektywne czynniki gospodarcze” czy „niezbędne jest po stronie resortu pilne wsparcie finansowe rolników” redukują problem do wymiaru technokratycznego, całkowicie pomijając:

1. Grzech społeczny wyzysku (łac. avaritia – chciwość)
2. Zasady sprawiedliwości dystrybutywnej i komutatywnej
3. Moralny obowiązek ochrony słabszych uczestników rynku

To pomijanie nadprzyrodzonej perspektywy stanowi dokładne wypełnienie definicji modernizmu z encykliki Pascendi św. Piusa X, gdzie potępiono „próbę pogodzenia wiary z nauką poprzez oddzielenie sfery naturalnej od nadprzyrodzonej”.

Posoborowa destrukcja katolickiego porządku społecznego

Opisywana sytuacja jest bezpośrednim owocem porzucenia zasad państwa katolickiego, gdzie – jak nauczał Pius IX w Syllabusie – „Kościół powinien być oddzielony od państwa, a państwo od Kościoła” (teza 55 potępiona). Brak katolickich struktur korporacyjnych, likwidacja obowiązującej przed 1958 r. zasady preferencyjności katolickiej w życiu publicznym oraz przyjęcie masońskiej zasady „wolnego rynku” – oto źródła obecnego kryzysu.

Kardynał Alfredo Ottaviani w Il baluardo (1948) ostrzegał: „Gdy państwo rezygnuje z ochrony rolników w imię 'wolnej konkurencji’, otwiera drogę do panowania plutokracji nad rodzinami rolniczymi – podstawą zdrowego społeczeństwa”. Tymczasem UOKiK, zamiast domagać się przywrócenia katolickiego porządku społecznego, ogranicza się do żądania „adekwatnego wsparcia finansowego” – czyli doraźnych łatanin w ramach tego samego niesprawiedliwego systemu.

Katolicka alternatywa: od syndykalizmu katolickiego do Społecznego Królestwa Chrystusa

Rozwiązanie problemu wymaga radykalnego odrzucenia liberalnego paradygmatu i powrotu do zasad wykładanych przez papieży przed 1958 r.:

1. Przywrócenie zawodowych korporacji z prawem do ustalania sprawiedliwych cen (Pius XI, Quadragesimo anno)
2. Wprowadzenie protekcjonizmu moralnego chroniącego lokalnych producentów (Pius IX, Syllabus)
3. Uznanie pierwszeństwa rolnictwa nad przemysłem zgodnie z zasadą primitiae agricolarum (Pius XII, przemówienie z 2 listopada 1950)
4. Odrzucenie zasady „wolnego handlu” jako narzędzia neokolonializmu (Leon XIII, Humanum genus)

Jak przypomina encyklika Quas primas Piusa XI (1925): „Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym – oto jedyna droga do rozwiązania wszystkich konfliktów społecznych”. Dopóki władze państwowe będą uciekać się do półśrodków w ramach systemu, który sam w sobie jest sprzeczny z prawem Bożym, dopóty wyzysk rolników będzie się pogłębiał – ku radości międzynarodowej plutokracji i ku zgubie dusz.

TAGS:UOKiK,Stefan Krajewski,Tomasz Chróstny,gospodarka,konkurencja,rolnictwo,niesprawiedliwość społeczna,modernizm,liberalizm ekonomiczny,katolicka nauka społeczna,Quas primas


Za artykułem:
UOKiK: niskie ceny płodów rolnych to nie wynik zmowy
  (gosc.pl)
Data artykułu: 17.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: gosc.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.