Kardynałowie w służbie globalistycznej rewolucji imigracyjnej
Portal Catholic News Agency (17 października 2025) relacjonuje kontrowersje wokół rzekomej obecności funkcjonariuszy ICE przy kościele św. Hieronima w Chicago podczas Mszy w języku hiszpańskim. Według doniesień, kapłan miał ostrzegać wiernych przed rzekomą obławą, co spotkało się z reakcją Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego zaprzeczającą jakimkolwiek działaniom wymierzonym w parafię. Narracja portalu jednoznacznie wspiera antyimigracyjną retorykę hierarchów posoborowych, w tym kardynała Cupicha, który w przemówieniu na klubo Unii Ligi 13 października oskarżył administrację Trumpa o „masowe deportacje naruszające godność ludzką”.
Teologia zastąpiona politycznym aktywizmem
„Civitas Dei regitur legibus divinis, civitas terrena legibus humanis” (Państwo Boże rządzi się prawami Bożymi, państwo ziemskie – prawami ludzkimi) – przypominał św. Augustyn, jasno rozdzielając kompetencje władzy duchownej i świeckiej. Tymczasem kardynał Blase Cupich, przemawiając do członków elitarnego klubu biznesowego, otwarcie podważa tę zasadę:
„Zachowanie bezpieczeństwa narodowego i poszanowanie godności ludzkiej nie wykluczają się wzajemnie. W istocie jedno nie może istnieć bez drugiego. To obowiązek obywateli i społeczności, takich jak Kościół, by podnosili głos w obronie godności”.
To jawne mieszanie się w sferę kompetencji władzy cywilnej stanowi pogwałcenie Dictatus papae Grzegorza VII, który w XI wieku określił zasadę autonomii władzy świeckiej w kwestiach doczesnych. Co więcej, nauka katolicka zawsze uznawała prawo państw do ochrony swoich granic – jak przypomina encyklika Immortale Dei Leona XIII: „Rządzący mają prawo bronić czci i bezpieczeństwa narodu, stanowiącego ich najwyższy obowiązek”.
Duchowość zastąpiona politycznym strachem
Szokujący jest fakt, że „ksiądz” ze św. Hieronima wykorzystał ambonę do szerzenia paniki:
„[ICE] jest na parkingu… szukają tutaj ludzi, także w części północnej. […] Ci z dziećmi mogą wyjść z nimi – zostaniecie odprowadzeni do domów, ponieważ uważam, że będzie niebezpiecznie prowadzić samochody z parkingu, jeśli nie macie dokumentów”.
To działanie stanowi rażące naruszenie kanonu 1258 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r., który zabrania duchownym publicznego angażowania się w sprawy polityczne. Kapłan katolicki powinien głosić Ewangelię, a nie podsycając strach przed władzą cywilną. Jak zauważył św. Jan Chryzostom: „Ambona jest miejscem prawdy, nie zaś trybuną politycznych niepokojów”.
Modernistyczna herezja: „prawa człowieka” ponad prawem Bożym
Relacja portalu bezkrytycznie powiela lewicową narrację o „godności” łamiącej prawo imigracyjne. Tymczasem Pius XII w encyklice Exsul Familia (1952) jasno sprecyzował:
„Prawo do emigracji nie oznacza prawa do naruszania suwerenności państw ani ignorowania ich słusznych przepisów. Imigranci winni szanować prawa, kulturę i religię kraju, który ich przyjmuje”.
Kardynał Cupich posuwa się jednak dalej, stawiając „godność” ponad bezpieczeństwem narodowym. To echo błędnej interpretacji personalizmu Jacques’a Maritaina, potępionej przez Piusa XII w przemówieniu z 6 września 1955 r.: „Żadne prawa człowieka nie mogą stać ponad prawem naturalnym i Bożym”.
„Papież” Leon XIV jako narzędzie politycznej gry
Artykuł wspomina o rzekomym wzruszeniu „papieża” Leona XIV listami migrantów:
„Papież zachęcił amerykańskich biskupów, by stanowczo zajęli się traktowaniem imigrantów w ramach polityki administracji Trumpa”.
To kolejny dowód na całkowite podporządkowanie struktur posoborowych globalistycznej agendzie. Prawowity papież Pius XII w liście do biskupów amerykańskich z 1948 r. przestrzegał: „Duchowieństwo winno strzec się politycznych zaangażowań, które dzielą owczarnię Chrystusową”. Tymczasem obecni przywódcy neo-Kościoła otwarcie wspierają nielegalną imigrację, co stanowi zdradę zarówno wobec państwa, jak i katolickiej doktryny.
Dyspensa od Mszy: sakrament jako narzędzie polityki
Szczytem modernistycznej perwersji jest dyspensa udzielona przez „biskupa” Alberta Rojasa:
„W lipcu biskup Alberto Rojas z diecezji San Bernardino w Kalifornii udzielił dyspensy od obowiązku uczestniczenia w niedzielnej Mszy tym, którzy obawiają się deportacji”.
To bezprecedensowe nadużycie władzy kościelnej. Kanon 1245 KPK 1917 dopuszcza dyspensę jedynie z powodu choroby, konieczności opieki nad chorymi lub innych ciężkich powodów. Strach przed legalnymi działaniami władz cywilnych nigdy nie był i nie może być uznany za taki powód. Jak pisał św. Alfons Liguori: „Żadna ludzka obawa nie zwalnia z obowiązku oddawania czci Bogu w Jego świątyni”.
Podsumowanie: Kościół w niewoli lewicowej utopii
Opisywana sytuacja w Chicago ukazuje głęboki kryzys struktur posoborowych:
- Polityzacja liturgii – wykorzystanie Mszy do szerzenia antyrządowej propagandy
- Rewizja katolickiej nauki społecznej – zastąpienie zasady pomocniczości lewicowym globalizmem
- Odrzucenie prawa naturalnego – promowanie nielegalnej imigracji jako „prawa człowieka”
- Zdrada narodów chrześcijańskich – wspieranie inwazji kulturowej destabilizującej kraje Zachodu
Jak ostrzegał Pius XI w Quas Primas: „Gdy narody wyrzekną się panowania Chrystusa Króla, pogrążą się w morzu wojen i rewolucji”. Dziś widzimy, jak posoborowi przywódcy sami stają się agentami tej rewolucji, zdradzając zarówno Chrystusa, jak i narody, którym przyszło im służyć.
Za artykułem:
Department of Homeland Security denies ICE targeted Chicago parish (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 17.10.2025







