Pornografia jako narzędzie szatana: Tragedia dziecka ofiarą moralnego upadku

Podziel się tym:

Pornografia jako narzędzie szatana: Tragedia dziecka ofiarą moralnego upadku

Portal LifeSiteNews (18 października 2025) relacjonuje szokujący przypadek 37-letniego Christophera Scholtesa z Arizony, który pozostawił dwuletnią córkę Parker w rozgrzanym samochodzie na trzy godziny, podczas gdy sam oddawał się oglądaniu pornografii, piciu piwa i graniu w gry komputerowe. Dziewczynka zmarła w wyniku przegrzania w temperaturze 109°F (42,8°C). Prokuratura oskarża mężczyznę o morderstwo pierwszego stopnia. Żona Scholtesa, pracująca jako anestezjolog, określiła śmierć dziecka jako „tragiczną pomyłkę”, mimo że mąż wielokrotnie wcześniej pozostawiał dzieci w aucie, a także był oskarżany o znęcanie się nad starszą córką z poprzedniego związku.

„Oskarżony przyznał się w wiadomościach tekstowych do żony, że 'zabił nasze dziecko’. Matka Parker powiedziała mu, że dziecko było 'idealne’ i zapytała: 'Ile razy ci mówiłam, żebyś nie zostawiał ich w samochodzie?’”


Pornografia jako bezpośredni sprawca moralnej degrengolady

Choć komentatorzy świeccy słusznie wskazują na destrukcyjny wpływ pornografii, ich analiza zatrzymuje się na poziomie psychologiczno-społecznym, całkowicie pomijając nadprzyrodzony wymiar zła. Św. Augustyn w „Państwie Bożym” (XIV, 28) przypomina: „Grzech jest miłością siebie posuniętą aż do pogardy Boga”. Scholtes, wybierając rozkosze zmysłowe ponad życie własnego dziecka, stał się żywym wcieleniem tej maksymy.

Kościół od zawsze nauczał, że nieczystość prowadzi do zaślepienia duchowego. Pius XI w encyklice „Divini illius Magistri” (1929) ostrzegał: „Zepsucie obyczajów idzie zawsze w parze z błędami umysłu”. W tym przypadku mamy do czynienia z klasycznym continuum grzechu: nieczystość (pornografia) → pijaństwo (kradzież piwa) → zaniedbanie obowiązków → śmierć dziecka.

Świecka analiza – objaw szerszej apostazji

Komunikat Christian Beth Stuckey: „Gdy jesteś zniewolony przez grzech, robisz głupie rzeczy, a niewinni płacą cenę” – choć trafny, pozostaje bezsilny wobec rzeczywistości. Brakuje w nim kluczowego elementu: konieczności nawrócenia i łaski uświęcającej. Współczesna narracja redukuje problem do „uzależnienia”, pomijając fakt, że każdy akt pornografii jest:
1. Czynnym współudziałem w cudzołóstwie (Mt 5:28)
2. Grzechem wołającym o pomstę do nieba (Katechizm Rzymski, III, VIII, 4)
3. Zniewagą dla Boga, którego świątynią jest nasze ciało (1 Kor 6:19)

Sobór Trydencki w dekrecie „Tametsi” (1563) stanowczo potępił „nieczyste widowiska” i „sprośne obrazy”, zaś Pius XI w „Casti connubii” (1930) nazwał pornografię „śmiertelną trucizną” dla małżeństw. Żadna ze struktur posoborowych nie ośmieliła się powtórzyć tych słów z należytą mocą.

„Tragiczna pomyłka” czy wołająca o pomstę zbrodnia?

Reakcja żony Scholtesa odsłania głębię współczesnego kryzysu sumień. Określenie śmierci dziecka jako „tragicznej pomyłki” to klasyczny przykład:
Relatywizacji zła moralnego (Syllabus błędów Piusa IX, pkt 5)
Odrzucenia obiektywnej natury grzechu (Sobór Trydencki, sesja VI, kan. 7)
Fałszywego miłosierdzia, które przemilcza sprawiedliwość (Psalm 84:11)

Kanon 2350 Kodeksu Prawa Kanonicznego (1917) jednoznacznie kwalifikuje nieumyślne spowodowanie śmierci jako ciężki grzech zaniedbania. Prawo Boże nie zna „pomyłek” w kwestii podstawowych obowiązków rodzicielskich (Ef 6:4).

Prawo cywilne bez prawa Bożego – fasada bez fundamentu

Postulaty delegalizacji pornografii, choć słuszne, są skazane na klęskę bez odnowy moralnej w Chrystusie Królu. Pius XI w „Quas Primas” (1925) podkreślał: „Żadne państwo nie może być szczęśliwe, jeżeli w układaniu praw i wymiarze sprawiedliwości nie kieruje się przykazaniami Bożymi”.

Współczesne próby walki z pornografią poprzez same tylko zakazy prawne przypominają gaszenie pożaru wiadrem wody, gdy ogień trawi już konstrukcję budynku. Nawet najsurowsze prawo pozostanie martwą literą w społeczeństwie, które odrzuca władzę Chrystusa nad życiem publicznym.

Duchowa martwota współczesnego „antykościoła”

Milczenie struktur posoborowych w sprawie tego przypadku jest wymowne. Gdy w 1940 r. podobny incydent miał miejsce w USA, biskupi niezwłocznie wydali listy pasterskie piętnujące pornografię jako „szatańską broń przeciwko rodzinie”. Dziś „duchowni” zajęci są głównie ekologią i dialogiem z gender-ideologiami.

Bulla „Cum ex apostolatus officio” Pawła IV (1559) uczy, że jawni grzesznicy tracą władzę i autorytet. Gdyby Scholtes pełnił funkcję publiczną, formalnie należałoby go złożyć z urzędu – ale czyż nie żyjemy w czasach, gdy jawni gorszyciele są wynoszeni na ołtarze mediów?


Za artykułem:
2-year-old girl dies in hot car after father forgets about her to watch pornography
  (lifesitenews.com)
Data artykułu: 18.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: lifesitenews.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.