Portal Opoka informuje o stanowisku Międzynarodowej Rady Chrześcijańskiej wobec nowej strategii Komisji Europejskiej dotyczącej osób LGBT na lata 2026-2030. Organizacja ostrzega, że planowane działania „mogą podważyć rolę naturalnej rodziny, wolność religii i sumienia, prawa rodzicielskie oraz biologiczne i moralne podstawy tożsamości ludzkiej”. Krytykuje m.in. promocję ideologii gender w systemach edukacji, próby umożliwienia nieletnim zmiany płci bez zgody rodziców oraz włączenie „mowy nienawiści” do kategorii najpoważniejszych przestępstw UE. Choć Rada słusznie wskazuje na zagrożenia, jej argumentacja pozostaje uwięziona w modernistycznym paradygmacie „praw człowieka”, całkowicie pomijającym sociale regnum Christi (społeczne królowanie Chrystusa).
Demoniczna rewolucja w majestacie prawa
Strategia KE stanowi bezpośrednią realizację planów opisanych już w 1925 roku przez Piusa XI w encyklice Quas Primas: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw, zburzone zostały fundamenty władzy, gdyż usunięto główną przyczynę, dlaczego jedni mają prawo rozkazywać, drudzy zaś mają obowiązek słuchać”. Proponowane „przestępstwa z nienawiści” to nowa forma crimen laesae maiestatis (zbrodni obrazy majestatu), gdzie „majestatem” jest jednak nie Chrystus Król, lecz homo incurvatus in se (człowiek zatopiony w sobie). Włączenie krytyki dewiacji do kategorii zbrodni porównywalnych z terroryzmem odsłania eschatologiczny wymiar współczesnego prześladowania – jak zauważył św. Robert Bellarmin: „Jawni heretycy natychmiast tracą wszelką jurysdykcję… zostali odcięci od ciała Kościoła bez ekskomuniki” (De Romano Pontifice). Parlament Europejski, promujący sodomię i dzieciobójstwo, stał się współczesnym Sanhedrynem skazującym na banicję tych, którzy wbrew zeitgeist głoszą prawdę.
Rodzina oblężona przez państwo totalne
Szczególnie demoniczny charakter mają próby odarcia rodziców z prawa do decydowania o losie nieletnich. Komisja planuje bowiem „zachęcanie nieletnich do zabiegów medycznych, takich jak terapia hormonalna, bez kompleksowej oceny psychologicznej”. To jawna realizacja programu marksistowskiej rewolucji kulturowej opisanej przez K. Marksa w „Manifeście Komunistycznym”: „Zniesienie rodziny! Nawet najbardziej radykalni burżuazyjni radykałowie oburzają się na tę nikczemną propozycję komunistów”. W świetle kanonu 188.4 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r. urzędnicy promujący takie praktyki ipso facto tracą pełnione funkcje jako „publicznie odstępujący od wiary katolickiej”. Tymczasem Międzynarodowa Rada Chrześcijańska ogranicza się do biurokratycznych protestów, nie nawołując do cywilnego nieposłuszeństwa wobec bezbożnych praw – jak nakazywał już św. Piotr: „Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi” (Dz 5,29).
Teologia wygnana z areopagów
Największą zdradą w analizowanym dokumencie jest milczenie na temat unicus salvator mundi (jedynym Zbawicielu świata). Strategia KE konsekwentnie pomija fakt, że jak nauczał Pius IX w Syllabus Errorum: „Państwo nie może obejść się bez religii katolickiej jako jedynej prawdziwej” (pkt 77). W miejsce Chrystusa-Króla wprowadza się bożka „równości” opartej na relatywizmie moralnym. Tymczasem Quas Primas jednoznacznie stwierdza: „Nie przez co innego szczęśliwe państwo – a przez co innego człowiek, państwo bowiem nie jest czym innym, jak zgodnym zrzeszeniem ludzi”. Brak reakcji ze strony struktur okupujących Watykan pokazuje, że neo-kościół całkowicie porzucił misję extra Ecclesiam nulla salus (poza Kościołem nie ma zbawienia), stając się posłusznym wykonawcą planów globalistycznych elit.
Requiem dla Europy Christiana
Planowane podwojenie finansowania organizacji LGBT do 3,6 mld euro odsłania prawdziwy cel strategii: inżynierię społeczną zmierzającą do stworzenia „nowego człowieka” wyzwolonego z „opresji” prawa naturalnego. To dokładne wypełnienie przepowiedni z „Lamentabili sane exitu” św. Piusa X, który potępił tezę, jakoby „dogmaty miały być dostosowywane do różnych czasów i miejsc” (pkt 59). W świetle bulwy Pawła IV „Cum ex apostolatus officio” wszelkie prawodawstwo sprzeczne z katolickim porządkiem jest „ipso iure nulla” (z mocy prawa nieważne). Tymczasem tzw. konserwatyści ograniczają się do protestów w ramach systemu, który odrzuca Boga. Jak zauważył kard. Alfredo Ottaviani: „Państwo, które nie uznaje Królestwa Chrystusa, staje się państwem bez Boga – i takim państwem jest dzisiejsza Europa”. Dopóki narody nie powrócą do publicznego uznania władzy Chrystusa Króla, żadne „strategie” nie zatrzymają ich upadku.
Za artykułem:
Międzynarodowa Rada Chrześcijańska o polityce KE: może podważyć rolę naturalnej rodziny, wolność religii i sumienia (opoka.org.pl)
Data artykułu: 18.10.2025







