Portal Opoka (19 października 2025) relacjonuje eskalację przemocy w Strefie Gazy po rzekomym naruszeniu rozejmu przez Hamas. Izraelskie wojsko przeprowadziło naloty na południu enklawy, zabijając co najmniej siedem osób. Strona palestyńska zaprzecza odpowiedzialności za prowokacje, podczas gdy izraelskie dowództwo sygnalizuje plany tworzenia „alternatywy wobec Hamasu” poprzez wspieranie lokalnych klanów. Całość przedstawiona jest jako kolejny odcinek „konfliktu”, bez odniesienia do lex aeterna (prawa wiecznego) czy obowiązku głoszenia Ewangelii narodom pogrążonym w bałwochwalstwie.
Naturalistyczna narracja wobec braku teologii historii
Relacja redukuje dramat duszy do wymiaru geopolitycznego, całkowicie przemilczając fakt, że Ziemia Święta pozostaje teatrem odrzucenia Mesjasza przez synagogę oraz trwania islamu w herezji. Brakuje potępienia terroryzmu jako grzechu wołającego o pomstę do nieba (clamor ad caelum), co stanowiłoby minimum katolickiej reakcji. Tymczasem czytamy jedynie o „co najmniej trzech incydentach” i „naruszeniu linii rozgraniczenia” – suchy język agencji prasowej zastępuje tu głos prorocki Kościoła.
„Armia i izraelski rząd uznały to za naruszenie zawieszenia broni i zapowiedziały reakcję”
To zdanie demaskuje przyjętą perspektywę: wojna jako gra sił politycznych, gdzie moralna ocena zależy od decyzji władz państwowych. Tymczasem Pius XI w Quas Primas nauczał: „nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Ani żydowski sekularyzm, ani islamski fanatyzm nie mogą zastąpić Chrystusowego prawodawstwa.
Milczenie o duchowych korzeniach konfliktu
Artykuł pomija kluczowy fakt: współczesny Izrael to twór masońskiej polityki (deklaracja Balfoura 1917), zaś Hamas realizuje dżihad inspirowany koranicznym nakazem zwalczania „niewiernych” (Sura 9:29). Obie strony trwają w odrzuceniu jedynej Arki Zbawienia – Kościoła Katolickiego. Gdy św. Pius X potępiał modernizm w Lamentabili, wskazywał właśnie na takie „scalenie wiary z błędem” poprzez relatywizację prawd objawionych:
„Dogmaty, sakramenty i hierarchia […] są tylko sposobem wyjaśnienia i etapem ewolucji świadomości chrześcijańskiej” (Propozycja potępiona nr 54)
Właśnie tę modernistyczną mentalność widać w relacji, która traktuje religijny fanatyzm jako „czynnik polityczny”, a nie spiritualem nequitiam in caelestibus (duchową niegodziwość w okręgach niebieskich – Ef 6:12). Nawet doniesienia o „izraelskich kolaborantach” likwidowanych przez Hamas przywołują echa męczeństwa katolików pod panowaniem islamu – temat całkowicie nieobecny w tekście.
Ewangelizacja zastąpiona „rozwiązaniami tymczasowymi”
Szczególnie wymowne jest zdanie rzecznika izraelskiej armii: „istnieje pomysł stworzenia alternatywy wobec Hamasu”. To kwintesencja naturalistycznej utopii, gdzie problem zła rozwiązuje się poprzez zastąpienie jednej struktury władzy inną, bez nawrócenia serc. Tymczasem Leon XIII w Humanum genus wykazywał, że wszystkie rewolucje są dziełem masonerii dążącej do zniszczenia Królestwa Chrystusowego. Tworzenie „alternatywnych klanów” to kontynuacja tej samej strategii – dziel i rządź.
Katolicka odpowiedź na konflikt mogłaby być tylko jedna: publiczne głoszenie Ewangelii zarówno Żydom, jak i Palestyńczykom, z wezwaniem do porzucenia talmudycznych i koranicznych błędów. Pius XII w Mystici Corporis przypominał, że „żaden człowiek nie znajdzie zbawienia, jeśli nie będzie trwał w łonie Kościoła”. Milczenie o tym obowiązku czyni z mediów katolickich wspólników apostazji.
Opoka. org.pl wpisuje się w ten trend, relacjonując krwawe starcia bez najmniejszej wzmianki o necessitas fidei (konieczności wiary) czy obowiązku modlitwy za nawrócenie zatwardziałych. To nie dziennikarstwo katolickie – to świecka kronika policyjna w pseudo-religijnej oprawie.
Za artykułem:
Izraelskie wojsko: rozpoczęliśmy nowe naloty na cele Hamasu na południu Strefy Gazy (opoka.org.pl)
Data artykułu: 19.10.2025