Destrukcyjna ustawa o „osobie najbliższej” jako narzędzie rewolucji antyrodzinnej

Podziel się tym:

Portal Opoka (20 października 2025) prezentuje krytykę rządowego projektu ustawy o statusie „osoby najbliższej”, przedstawiając go jako element realizacji tzw. „planu Rabieja” zmierzającego do destrukcji rodziny. Dr Bogdan Więckiewicz wskazuje na ideologiczny charakter zmian prawnych mających zrównać małżeństwo z związkami partnerskimi, co jego zdaniem prowadzi do rozmycia fundamentów społeczeństwa.


Teologiczny bankrut projektów „osoby najbliższej”

Proponowana ustawa, prezentowana jako techniczna nowelizacja, w istocie stanowi bezpośrednie naruszenie nienaruszalnego porządku prawa naturalnego. Casti Connubii Piusa XI jednoznacznie stwierdza:

„Małżeństwo nie jest dziełem ludzkim, lecz Bożym; prawa jego ustalił nie człowiek, lecz Bóg”

. Tymczasem próba zrównania sakramentalnego związku mężczyzny i kobiety z jakimikolwiek innymi formami współżycia stanowi bluźnierczą próbę podważenia samego dzieła stworzenia (Rdz 1:27-28; 2:24).

Quas Primas Piusa XI przypomina:

„Jeżeliby kiedy ludzie prywatnie i publicznie uznali nad sobą władzę królewską Chrystusa, wówczas spłynęłyby na całe społeczeństwo niesłychane dobrodziejstwa, jak należyta wolność, jak porządek i uspokojenie, jak zgoda i pokój”

. Brak takiego odniesienia w analizie dr. Więckiewicza to milczenie o kluczowym aspekcie społecznego panowania Chrystusa Króla – jedynego remedium na rewolucję obyczajową.

Semantyka jako narzędzie dechrystianizacji

Strategia „małych kroków” poprzez neutralne językowe określenia („osoba najbliższa”) to klasyczna taktyka modernizmu potępiona w Lamentabili sane exitu (1907):

„Prawda zmienia się wraz z człowiekiem, ponieważ rozwija się wraz z nim, w nim i przez niego”

(propozycja 58 potępiona przez Święte Oficjum). Zmiana definicji to zawsze pierwszy etap rewolucji – czego dowodzi historia arianizmu czy protestantyzmu.

Kanon 1060 Kodeksu Prawa Kanonicznego (1917) stwierdza niezbicie:

„Małżeństwo prawe jest między jedną tylko niewiastą a jednym mężczyzną”

. Każda próba prawnego zrównania go z innymi relacjami podlega ekskomunice na mocy kanonu 2335 za propagowanie crimen nefandum (zbrodni sodomskiej).

Polityczna współodpowiedzialność „konserwatystów”

Udział Polskiego Stronnictwa Ludowego w promocji tej ustawy dowodzi całkowitego bankructwa tzw. „chadeckich” środowisk. Syllabus Errorum Piusa IX wyraźnie potępia:

„Każdy urząd staje się wakujący na mocy samego faktu i bez żadnej deklaracji na skutek rezygnacji dorozumianej, uznanej przez samo prawo, jeśli duchowny:…4. Publicznie odstępuje od wiary katolickiej”

(Kanon 188.4 KPK 1917). Dotyczy to w równym stopniu polityków deklarujących przywiązanie do wartości chrześcijańskich.

Rozwody jako narzędzie destrukcji społecznej

Proponowane „ułatwienia” rozwodowe stanowią jawne pogwałcenie słów Chrystusa: „Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela” (Mt 19:6). Casti Connubii precyzuje:

„Rozerwalność małżeństwa, wolność miłostek, rozwody (…) są to trucizny, wylewane do społeczeństwa, nie zaś lekarstwa przywracające mu zdrowie”

. Brak w artykule odniesienia do nierozerwalności jako ius divinum (prawa Bożego) to kolejny dowód na sekularystyczne ograniczenie perspektywy.

Ks. Blachnicki – fałszywy bohater posoborowego zamętu

Wspomniany w artykule mural ku czci „ks. Blachnickiego” to jawny przejaw fałszywej hagiografii posoborowej. Twórca ruchu „światło-życie” działał jako architekt „nowej ewangelizacji” w duchu soborowej apostazji, co Pius X w Pascendi Dominici Gregis określiłby jako:

„syntezę wszystkich herezji”

. Czczenie takich postaci dowodzi głębokiego kryzysu tożsamości w strukturach okupujących stanowiska kościelne w Polsce.

Podsumowując, analizowany projekt ustawy nie jest jedynie „ideologicznym manifestem”, ale jawnym aktem buntu przeciw Królestwu Chrystusowemu. Jak przypomina papież Pius XI w Quas Primas:

„Nie można sprzeciwić się, że charakter w nim pozostaje, ponieważ gdyby pozostał Papieżem z powodu charakteru, skoro jest on niezacieralny, nigdy nie mógłby zostać złożony z urzędu”

– ta zasada dotyczy w równym stopniu nienaruszalnego charakteru małżeństwa. Każda ustawa je podważająca podlega samej mocą rzeczy unieważnieniu jako sprzeczna z prawem Bożym.


Za artykułem:
To nie jest zwykła ustawa o „związkach partnerskich”, ale ideologiczny manifest i realizacja „planu Rabieja”
  (opoka.org.pl)
Data artykułu: 20.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: opoka.org.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.