Portal CNA (20 października 2025) relacjonuje kontrowersje wokół decyzji administracji Trumpa o zaprzestaniu publikacji corocznych raportów USDA o bezpieczeństwie żywnościowym. Sekretarz Rolnictwa Brooke Rollins określiła trwające od 1995 roku badania jako „redundancyjne, kosztowne i politycznie motywowane”, argumentując 87% wzrostem wydatków na program SNAP. Przeciwko decyzji protestują Katolickie Stowarzyszenie Zdrowia USA oraz środowiska akademickie, ostrzegając przed utrudnieniem identyfikacji potrzeb i skutecznej pomocy.
Fałszywa dychotomia: państwowy interwencjonizm kontra bezduszny pragmatyzm
Sprzeciw Katolickiego Stowarzyszenia Zdrowia USA wobec likwidacji raportów odsłnia głębszy problem: redukcję katolickiej caritas do świeckiego aktywizmu społecznego. Lisa A. Smith, wiceprezes organizacji, wyraża obawę jedynie o „trudności w identyfikacji obszarów potrzeb”, całkowicie pomijając zasadniczą prawdę: misericordia vera non est statistica (prawdziwe miłosierdzie nie opiera się na statystykach).
Krytyka ze strony środowisk akademickich, jak dr Colleen M. Heflin z Syracuse University, koncentrująca się na „utracie narzędzi badawczych”, stanowi klasyczny przykład scjentyzmu oderwanego od rzeczywistości nadprzyrodzonej. W dyskusji brakuje fundamentalnego odniesienia do encykliki Rerum novarum Leona XIII, która stanowczo przypomina: „Państwo winne jest popierać życie religijne obywateli i nie może ścierpieć, by jakakolwiek instytucja państwowa szkodziła religii” (RN 36). Tymczasem zarówno program SNAP, jak i same raporty USDA, są przejawem usunięcia Kościoła z przestrzeni społecznej, zastąpienia ewangelicznego nakazu miłosierdzia mechanizmami biurokratycznego państwa opiekuńczego.
Modernistyczna herezja w działalności „katolickich” organizacji
Przytoczona w artykule postawa Katolickiego Stowarzyszenia Zdrowia USA demaskuje jej ideologiczne uwikłanie w naturalistyczną wizję społeczeństwa. Organizacja ta, która w przeszłości „zderzała się z amerykańskimi biskupami” w sprawie reformy zdrowia, prezentuje typowo modernistyczne podejście: redukcję działalności charytatywnej do technokratycznego zarządzania biedą.
Papież Pius XI w Quadragesimo anno ostrzegał przed taką postawą: „Wszyscy ci, którzy usiłują zburzyć porządek społeczny i podważyć jego fundamenty, działają przeciwko woli Stwórcy i największym wrogom społeczeństwa są ci, którzy nadużywają jego instytucji albo do celów niesprawiedliwości, albo do szerzenia błędów” (QA 127). Tymczasem współpraca z programem SNAP – który od 2008 roku oficjalnie nosi nazwę „Supplemental Nutrition Assistance Program” – oznacza faktyczne przyzwolenie na:
- Państwową monopolizację dzieł miłosierdzia, co jest sprzeczne z zasadą subsydiarności
- Finansowanie z pieniędzy podatników programów sprzecznych z moralnością katolicką (np. wsparcie dla związków niesakramentalnych)
- Propagowanie materialistycznej wizji człowieka, gdzie „głód” definiuje się wyłącznie przez pryzmat konsumpcji
Duchowa pustynia współczesnej polityki społecznej
Decyzja administracji Trumpa, choć słusznie piętnująca „liberalną propagandę”, sama w sobie stanowi przejaw kryzysu cywilizacyjnego Zachodu. Zarówno utrzymywanie biurokratycznych mechanizmów „walki z głodem”, jak i ich likwidacja bez propozycji katolickiej alternatywy, dowodzą całkowitego zerwania z chrześcijańską koncepcją miłosierdzia. Św. Tomasz z Akwinu w Summa Theologiae przypomina: „Jałmużna jest aktem miłosierdzia, który z natury wypływa z miłości do Boga” (II-II, q. 32, a. 1).
Brak w artykule jakiejkolwiek wzmianki o:
- Roli parafii i zakonów w bezpośredniej pomocy potrzebującym
- Konieczności nawrócenia jako fundamentu prawdziwej walki z ubóstwem
- Nadprzyrodzonej perspektywy cierpienia i ubóstwa
demaskuje czysto świecki charakter całej dyskusji. Jak zauważył papież Pius XII w radiowym orędziu z 1951 roku: „Gdyby ludzie […] uważali życie doczesne za jedyny cel istnienia, nie mogliby dojść do innego wyniku, jak tylko uczynić zeń piekło”.
Sedewakantystyczne ostrzeżenie
Cała sytuacja stanowi wymowny przykład duchowej bankructwa współczesnych systemów politycznych. Zarówno demokratyczni zwolennicy rozbudowy programów socjalnych, jak i republikańscy krytycy „marnotrawstwa”, operują w ramach tej samej modernistycznej narracji: sprowadzenia człowieka do istoty czysto biologicznej, której potrzeby można mierzyć wskaźnikami statystycznymi i zaspokajać transferami fiskalnymi.
Kościół Katolicki zawsze nauczał, że „nie samym chlebem żyje człowiek” (Mt 4,4). Prawdziwa walka z głodem wymaga odnowy życia sakramentalnego, powrotu do zasad sprawiedliwości społecznej wyłożonych w Rerum novarum i Quadragesimo anno, oraz odrzucenia fałszywej alternatywy między etatyzmem a neoliberalnym indywidualizmem. Dopóki dyskusja o głodzie toczy się w oderwaniu od tych fundamentalnych prawd, pozostanie jedynie kolejnym przejawem zbiorowego apostazji współczesnego świata.
Za artykułem:
Trump administration's move to end annual hunger report meets criticism (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 20.10.2025