Guglielma z Mediolanu: heretycki kult czy próba przewrotu w Kościele?

Podziel się tym:

Portal Tygodnik Powszechny (21 października 2025) relacjonuje historię Guglielmy z Mediolanu i jej wyznawców, prezentując ich jako prekursorów idei kapłaństwa kobiet w średniowieczu. Artykuł opisuje działalność kobiety uznanej za wcielenie Ducha Świętego, której zwolennicy planowali wprowadzenie ery powszechnej szczęśliwości pod przewodnictwem „papessy” Maifredy da Pirovano. Autorzy przedstawiają tę historię jako dowód na istnienie alternatywnych nurtów w Kościele średniowiecznym, pomijając całkowicie doktrynalne i kanoniczne konsekwencje takiego buntu.


Naturalistyczna redukcja nadprzyrodzoności

Relacja portalu operuje językiem psychologizacji i socjologizacji zjawisk religijnych, co stanowi klasyczny przejaw modernistycznej hermeneutyki. Przedstawienie Guglielmy jako „świeckiej kobiety wiodącej apostolskie życie” pomija fundamentalną prawdę, że actio apostolica (działalność apostolska) zawsze wymaga mandatu hierarchicznego i pozostaje w ścisłej jedności z Magisterium. Jak stwierdza św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice:

„Nikt nie może być prawdziwym apostołem Chrystusa, jeśli nie jest posłany przez tych, którzy otrzymali władzę z ustanowienia Bożego”

Opis „cudów” przypisywanych Guglielmie (usuwanie plam w oku, zamykanie przetok) nosi znamiona naturalistycznej interpretacji zdarzeń, charakterystycznej dla oświeceniowego podejścia do zjawisk nadprzyrodzonych. Tymczasem Kościół zawsze rozróżniał cuda prawdziwe – będące znakami potwierdzającymi doktrynę – od zwykłych uzdrowień czy zbiegów okoliczności. Brak procesu kanonizacyjnego i potępienie przez inkwizycję jednoznacznie wskazują na fałszywość przypisywanej jej świętości.

Herezja trynitarna i kwestionowanie władzy kapłańskiej

Podstawowym błędem wilhelmitów było zaprzeczenie dogmatowi o Trójcy Świętej poprzez utożsamienie Guglielmy z Duchem Świętym. Jak nauczał Sobór Laterański IV (1215): „Tylko jeden jest prawdziwy Bóg, Ojciec i Syn i Duch Święty: trójosobowy w jednej istocie”. Każda próba materializacji Trzeciej Osoby Boskiej stanowi jawną herezję, potępioną m.in. w bulli Cum ex Apostolatus Officio Pawła IV, która wyraźnie stwierdza nieważność jakichkolwiek sakramentów udzielanych przez heretyków.

Idea „papessy” Maifredy to nie tylko historyczna ciekawostka, ale bezpośredni atak na samą istotę kapłaństwa. Kanon 968 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r. jednoznacznie określa: „Do ważnego przyjęcia święceń wymaga się płci męskiej”. Już św. Tomasz z Akwinu w Summa Theologiae (Suppl. q. 39 a. 1) wyjaśniał teologiczną niemożliwość święceń kobiet, opierając się na przykładzie Chrystusa i Apostołów.

Milczenie o esencjonalnych elementach doktryny

Artykuł całkowicie pomija kluczowy aspekt sprawy: systematyczne odrzucenie przez wilhelmitów struktury sakramentalnej Kościoła. Wspólnoty żyjące poza jednością z Rzymem i kwestionujące władzę biskupów zawsze były traktowane jako schizmatyckie. Jak przypomina encyklika Mortalium Animos Piusa XI:

„Kościół Chrystusowy jest jeden jak jeden jest Chrystus, i jak jednej Głowie – Chrystusowi – podlega całe Mistyczne Ciało złożone z wielu członków”

Brak także ostrzeżenia, że przyjmowanie „komunii” w strukturach schizmatyckich, gdzie Msza została zredukowana do wspólnotowego posiłku, stanowi świętokradztwo. Jak nauczał Sobór Trydencki: „Jeśli ktoś powie, że przez te słowa: «Czyńcie to na moją pamiątkę», Chrystus nie ustanowił Apostołów kapłanami (…) niech będzie wyklęty” (Sesja XXII, kan. 2).

Modernistyczne korzenie współczesnej interpretacji

Próba przedstawienia wilhelmitów jako „prekursorów odnowy” zdradza hermeneutykę ciągłości z modernizmem, potępioną w dekrecie Lamentabili Sane Exitu św. Piusa X. Paragraf 52 tego dokumentu jasno stwierdza: „Kościół nie może pogodzić się z postępem nauk w oderwaniu od prawd objawionych”. Współczesna gloryfikacja średniowiecznych herezji stanowi logiczną konsekwencję przyjęcia zasady ewolucji dogmatów.

Opis millenarystycznych oczekiwań sekty idealnie wpisuje się w potępione przez Piusa X błędy modernizmu: „Wiara jako przyzwolenie umysłu opiera się ostatecznie na sumie prawdopodobieństw” (par. 25 Lamentabili). Brak reakcji na tę jawną herezję w tekście świadczy o przyjęciu relatywistycznych założeń przez autorów.

Duchowa pułapka fałszywego mistycyzmu

Kult Guglielmy pokazuje niebezpieczeństwo subiektywizacji doświadczenia religijnego, przeciwko czemu ostrzegał już św. Jan od Krzyża w Nocy ciemnej. Jak zauważa autor, sama „święta” zaprzeczała swojej boskości, co wskazuje na demoniczne źródła późniejszych interpretacji. Kościół zawsze przestrzegał przed prywatnymi objawieniami niezatwierdzonymi przez władzę kościelną, co potwierdza bulla Deect Romanum Pontificem Benedykta XIV.

Przedstawienie w tekście „pobożnych wierzeń” w motyla-relikwiarz czy wodę z obmycia zwłok jako niewinnych przejawów ludowej religijności to kolejny przykład relatywizacji bałwochwalstwa. Katechizm Rzymski jasno naucza: „Najmniejsza czcią oddana istocie stworzonej to, co się tylko Bogu należy, jest ciężkim grzechem przeciwko cnocie religijności” (Cz. III, rozdz. 2, p. 4).

Historyczny kontekst potępienia

Działania inkwizycji mediolańskiej należy oceniać przez pryzmat zelus fidei (gorliwości o wiarę), której domaga się św. Paweł (2 Kor 11,2). Jak przypomina kanon 24 Soboru Laterańskiego IV: „Władza świecka powinna być wezwana do eksterminacji heretyków w ich ziemiach”. Spalenie zwłok Guglielmy i jej wyznawców było aktem miłosierdzia, mającym zapobiec dalszemu profanowaniu ich szczątków.

Brak w tekście jakiejkolwiek wzmianki o odkupienczym charakterze cierpienia i konieczności posłuszeństwa wobec władzy kościelnej świadczy o przyjęciu liberalnej narracji. Jak nauczał Pius XI w Quas Primas: „Pokój Chrystusa w Królestwie Chrystusowym – oto hasło, któreśmy dali Kościołowi powszechnemu”. Wszelkie próby budowania „nowego Kościoła” poza władzą Piotrową są z góry skazane na potępienie.


Za artykułem:
Gdy Duch Święty był kobietą. Historia św. Guglielmy z Mediolanu
  (tygodnikpowszechny.pl)
Data artykułu: 21.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: tygodnikpowszechny.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.