Festiwal Conrada 2025: Bunt bez Boga, sztuka bez sacrum

Podziel się tym:

Portal Tygodnik Powszechny informuje o drugim dniu Festiwalu Conrada (21 października 2025), koncentrującym się na współczesnych koncepcjach „awangardy”, „wspólnot alternatywnych” i „wolności przez zgodę z ciałem”. W dyskusjach z udziałem Małgorzaty Halber, Rafała Księżyka i Dariusza Misiuny redefiniowano pojęcie awangardy jako „zboczenia z toru” i „ćwiczenia z codzienności”, odwołując się do Johna Cage’a i ruchu fluxus. W kontekście wspólnot podkreślano ich przejściowy charakter i ryzyko przekształcenia w „system, od którego chciały uciec”. Daniel Wisser przedstawił chorobę jako „nauczyciela wolności” poprzez akceptację ograniczeń. Całość zanurzona jest w języku postmodernistycznej mgły pojęciowej, gdzie brak jakiegokolwiek odniesienia do transcendencji zastępuje się kultem subiektywnego doświadczenia.


Awangarda jako anty-teologia: dekonstrukcja sacrum

Próba przedefiniowania awangardy jako „zboczenia z toru” czy „ćwiczenia z przestrzeni i codzienności” odsłania radykalne zerwanie z klasycznym pojęciem sztuki jako via pulchritudinis (drogi piękna) prowadzącej do Boga. Cytowane przez uczestników „4’33”” Cage’a to nie bunt, lecz manifest nihilizmu akustycznego, gdzie milczenie staje się narzędziem odrzucenia harmonii stworzenia. Jak zauważył Pius XI w Quas Primas: „Królestwo Chrystusa obejmuje także wszystkich niechrześcijan, tak, iż najprawdziwiej cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa” – tymczasem omawiane „strategie artystyczne” świadczą o próbie ucieczki spod tej władzy.

Utopie wspólnotowe: nowe wieże Babel

Opisywane „komuny” i „ekowioski” to współczesne wersje pelagiańskiej herezji, głoszącej samozbawienie przez oderwanie od łaski. Gdy prowadząca Katarzyna Trzeciak mówi o „duchowości new age jako wypełnieniu pustki po wielkich narracjach”, reprodukuje błąd potępiony w Syllabusie błędów Piusa IX (pkt 15-17), który odrzuca możliwość zbawienia poza Kościołem i relatywizację objawienia. Alternatywne wspólnoty – od dawnych komun po współczesne ekowioski – stają się tu laboratoriami religio humanitatis, gdzie człowiek zastępuje Boga, co Pius X w Lamentabili sane potępił jako modernistyczne pomieszanie porządku nadprzyrodzonego z naturalnym (pkt 22, 58, 64).

Kult ciała: choroby jako pseudosakrament

Daniel Wisser w „Królowej gór” przedstawia chorobę jako „nauczyciela wolności poprzez zgodę z ograniczeniami”, co stanowi karykaturę katolickiej teologii cierpienia. Gdy mówi:

„Kiedy przestajemy mówić o cierpieniu, przestajemy rozumieć człowieka”

, pomija kluczową prawdę: że cierpienie zyskuje sens jedynie przez zjednoczenie z Ofiarą Chrystusa. Jak przypomina św. Paweł: „Teraz raduję się w cierpieniach za was i ze swej strony w moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół” (Kol 1,24). Redukcja cierpienia do „codzienności bez wstydu” to jawny przejaw naturalizmu potępionego w Quas Primas jako oderwanie życia społecznego od panowania Chrystusa.

Język jako narzędzie dezintegracji

Retoryka festiwalowa – pełna określeń jak „mikro-wspólnoty”, „taktyki pokonanych” czy „mit błyskawiczny” – odsłania głęboki kryzys języka, który Pius X w Lamentabili wiązał z modernistycznym subiektywizmem (pkt 22, 58). Gdy Rafał Księżyk mówi o „partners in crime” w kontekście awangardy, reprodukuje błąd moralnego relatywizmu, gdzie sztuka zastępuje Dekalog, a artyści stają się kapłanami nowej religii człowieka. Brak choćby śladu odniesienia do klasycznej zasady ars gratia artis służącej chwale Bożej – co zgodnie z Syllabusem (pkt 40) stanowi jawny atak na dobro społeczne.

Katastrofa kultury bez Krzyża

Całość festiwalowej narracji dowodzi realizacji czarnej prognozy Piusa XI z Quas Primas: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw[…], zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą, gdyż usunięto główną przyczynę, dlaczego jedni mają prawo rozkazywać, drudzy zaś mają obowiązek słuchać”. Awangarda bez Boga, wspólnota bez łaski i wolność bez prawdy prowadzą nieuchronnie do cywilizacji śmierci, gdzie – jak diagnozował Pius IX – „nie masz w żadnym innym zbawienia” (Dz 4,12). Festiwal Conrada 2025 to niemy krzyk pokolenia, które odrzuciwszy Ewangelię, szuka nadziei w intelektualnych ruinach.


Za artykułem:
Czy awangarda faktycznie idzie z przodu? II dzień Festiwalu Conrada
  (tygodnikpowszechny.pl)
Data artykułu: 22.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: tygodnikpowszechny.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.