Kardynał Eijk w sidłach posoborowej sofistyki: parodia doktryny w służbie relatywizmu

Podziel się tym:

Portal Silere non Possum (22 października 2025) relacjonuje wystąpienie „kardynała” Willema Eijka, który podczas prezentacji swojej książki w Rzymie miał stwierdzić, iż osoby cywilnie „ponownie zamężne” mogą przyjmować „Komunię” jedynie pod warunkiem życia w czystości. Cytując posoborowy dokument Jana Pawła II Familiaris Consortio, holenderski hierarcha zasugerował pastoralną fikcję błogosławieństw dla żyjących w cudzołóstwie jako substytut sakramentu.


Posoborowa manipulacja pojęciami w służbie herezji

„Christ gives Himself totally to us in the sacrament of the Eucharist, and on our part, there must also be a total self-giving to Him. And if this is lacking in marriage, Communion cannot be received”

Ten pozornie ortodoksyjny passus – w rzeczywistości demaskuje teologiczną schizofrenię posoborowej sekty. Eijk operuje terminem „sakrament Eucharystii”, podczas gdy odnowiona liturgia Pawła VI z definicji nie jest ofiarą, lecz protestancką pamiątką, co potwierdziło Święte Oficjum w dekrecie z 1949 r. (DS 3849). Extra Ecclesiam nulla salus (poza Kościołem nie ma zbawienia) – skoro zaś neo-kościół nie posiada ważnych sakramentów, cała dyskusja o „przystępowaniu do Komunii” jest groteskowym teatrem.

Holenderski „kardynał” powołuje się na §84 Familiaris Consortio – dokumentu podpisanego przez antypapieża Wojtyłę, który z kolei cytuje soborową konstytucję Gaudium et spes (nr 51), otwarcie głoszącą naturalistyczną wizję małżeństwa. Tym samym Eijk, podając rękę konserwatywnym gestom, legitymizuje cały łańcuch apostazji: od modernizmu potępionego w Lamentabili św. Piusa X po antropocentryzm Vaticanum II.

Teologia cudzysłowów: jak błogosławić grzech śmiertelny

Proponowane przez Eijka „rozwiązanie duszpasterskie” – błogosławieństwo dla osób z „ramionami skrzyżowanymi na piersi” – to novum nieznane w 2000-letniej Tradycji. Kościół katolicki nigdy nie błogosławił publicznych cudzołożników, nakazując im najpierw odbyć pokutę kanoniczną (kan. 2356 KPK 1917). Jak zauważył św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice: „Jawny grzesznik traci jurysdykcję nie przez deklaratywny wyrok, lecz ipso facto”. Tymczasem neo-kościół wprowadza herezję stopniowalności małżeńskiej nierozerwalności:

„This helps soothe the sense of exclusion; it seems to be a satisfying solution”

Te słowa demaskują terapeutyczną mentalność zastępującą zbawienie dusz „integracją społeczną”. Pius XI w Casti Connubii (1930) przypominał: „Neminem fugit (nikomu nie umknie), że cudzołóstwo z samej natury swej zasługuje na potępienie”. Tymczasem błogosławienie niepokutujących grzeszników podczas pseudo-liturgii to akt bałwochwalczy – utożsamienie łaski z psychologicznym komfortem.

Duchowa ruina jako owoc apostazji

Artykuł ujawnia całkowitą amputację pojęcia stanu łaski u posoborowych hierarchów. Brak jakiegokolwiek odniesienia do:

  • Canon 855 KPK 1917: „Publiczni grzesznicy […] powinni być odsunięci od Eucharystii”
  • Encykliki Quas Primas Piusa XI: „Pokój Chrystusa tylko w królestwie Chrystusowym”
  • Syllabusa błędów Piusa IX (propozycja 67): potępienie rozwodów

W zamian otrzymujemy sofistykę „otwartości” – jak gdyby Kościół był klubem dyskusyjnym, a nie Arka zbawienia. Gdy Eijk mówi: „They are very welcome in the Church”, zdradza modernistyczną redukcję Kościoła do humanitarnego stowarzyszenia. Św. Pius X w Pascendi ostrzegał, że moderniści „Ecclesiam non nisi democraticam agnoscunt” (uznają tylko Kościół demokratyczny).

Fałszywa dychotomia: Eijk vs. Bergoglio

Relacja sugeruje rzekomy „konflikt” między „konserwatywnym” Eijkiem a „postępowym” Franciszkiem. To iluzja kontrolowana mająca ukryć jedność modernistycznej mentalności. Oboje bowiem:

  • Uznają ważność antypapieskich urzędów (Eijk nazywa Wojtyłę „świętym”)
  • Akceptują nieważne święcenia posoborowe (brak formy „ut nobis corpus et sanguis fiat”)
  • Operują w paradygmacie „ludowi Bożego” zamiast Corpus Christi Mysticum

Krytyka Amoris Laetitia przez holenderskiego „kardynała” to jedynie simulatio orthodoXiae (pozór ortodoksji). Jak bowiem można potępiać owoce soboru, uznając jego zasadność?

Prawdziwe rozwiązanie podał Pius XII w Sacra Virginitas (1954): „Ecclesia non habet potestatem super sacramenta” (Kościół nie ma władzy nad sakramentami). Dopóki neo-kościół nie odrzuci całej posoborowej rewolucji, jego „nauczanie” będzie tylko szatańską parodią depozytu wiary.


Za artykułem:
Cardinal Eijk: Divorced and ‘remarried’ Catholics can only receive Communion ‘if they live in chastity’
  (lifesitenews.com)
Data artykułu: 22.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: lifesitenews.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.