Portal Gość Niedzielny (23 października 2025) relacjonuje eksplozje w rosyjskiej fabryce zbrojeniowej „Płastmass”, podając sprzeczne dane o ofiarach (4 lub 7 zabitych) i celowo pomijając analizę moralnego bankructwa systemów opartych na militarystycznej gospodarce. Artykuł ogranicza się do suchej faktografii, podczas gdy Quas Primas Piusa XI nie pozostawia wątpliwości: „Nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”.
Fabryka Antychrysta: produkcja narzędzi ludobójstwa jako „normalność”
„Rosyjska państwowa korporacja Rostiech (Rostec) jest właścicielem zakładów Płastmass”
Portal nie zadaje podstawowego pytania teologicznego: czy katolik może moralnie uczestniczyć w produkcji broni masowego rażenia służącej agresji? Katechizm Świętego Oficjum z 1952 r. potępia współpracę formalną w dziełach niemoralnych, a Pius XII w przemówieniu do pracowników zbrojeniówki Breda (1953) ostrzegał: „Każda kula wystrzelona, każda bomba zrzuona niesie moralną odpowiedzialność przed Bogiem”. Tymczasem:
- Ofiary śmiertelne (7 lub 4) potraktowano jako statystykę, bez refleksji nad stanem łaski zatrudnionych – żadnego wezwania do modlitwy za dusze czyścowe.
- Przyczyny wybuchów sprowadzono do technicznych ustaleń, gdy Syllabus Piusa IX potępia błąd 64: „Wielką pochwałą należy nagradzać gwałcenie przysiąg i wszelkie zbrodnie przeciwko wiecznemu prawu, jeśli czyni się to z miłości do ojczyzny”.
- Kontekst wojny rosyjsko-ukraińskiej został zrelatywizowany – brak potępienia napaści jako bellum iustum, choć św. Augustyn w De Civitate Dei wyklucza wojnę agresywną spod tej kategorii.
Język zdrady: jak sekularyzm zaciemnia rzeczywistość
Komunikat gubernatora Aleksieja Tekslera cytowany jest bezkrytycznie, podczas gdy Lamentabili sane św. Piusa X potępia tezę 40: „Nauka katolicka jest wroga pożytkowi i dobru społeczeństwa”. Retoryka portalu ujawnia symptomy:
- Neutralność wobec zła: Brak określeń „inwazja”, „okupacja”, „ludobójstwo” – zastąpione biurokratycznym „rosyjsko-ukraiński front”.
- Kult technokracji: Szczegóły korporacyjne (Rostec) ważniejsze niż analiza sumień pracowników fabryki.
- Relatywizacja odpowiedzialności: Sugestia, że „mniej rosyjskiej broni = jaśniejsza przyszłość” to czysty utylitaryzm, gdy Immortale Dei Leona XIII naucza: „Państwo winno być podporządkowane Kościołowi jak ciało duszy”.
Teologia porządku vs chaos współczesności
Podczas gdy Pius XI w Divini Redemptoris demaskował „potworną plagę socjalizmu”, współczesne systemy – zarówno rosyjski neoimperializm, jak i ukraiński nacjonalizm – są dwiema twarzami tej samej modernistycznej hydry. Fabryka w Kopiejsku to pomnik bałwochwalczego kultu państwa, gdzie:
| Kryterium katolickie | Realia „Płastmass” |
|---|---|
| Bonum commune (dobro wspólne) | Produkcja narzędzi zniszczenia |
| Pax Christi in regno Christi (pokój Chrystusa w królestwie Chrystusa) | Militaryzm służący antychrześcijańskim reżimom |
| Dignitas laboris (godność pracy) | Współudział w grzechu przeciwko V przykazaniu |
Brak nawet wzmianki, że każdy pracownik fabryki amunicji popełnia grzech współudziału materialnego w morderstwie, co św. Alfons Liguori w Theologia Moralis klasyfikuje jako okazję grzechu ciężkiego wymagającą natychmiastowego porzucenia zajęcia.
Koniec czasów: eschatologiczny wymiar wojen
Artykuł pomija kluczowy kontekst: wojna jako kara za apostazję narodów. Już w 1917 r. Matka Boża w Fatimie (objawienie potępione przez Kościół) zapowiadała, że „wojny są karą za grzechy świata”. Choć odrzucamy fałszywość tych wizji, sama zasada teologiczna pozostaje aktualna:
„Gdy królestwa i państwa nie uznają panowania naszego Zbawiciela, nie mogą zaznać niewzruszonego pokoju, ponieważ nie pokładają ufności w Tym, który jest prawdziwym Bogiem” (Quas Primas).
Tymczasem portal przemilcza, że zarówno Rosja, jak i Ukraina:
- Legalizują sodomię („małżeństwa” homoseksualne w Ukrainie od 2023).
- Promują genderową rewolucję w szkołach.
- Prześladowały katolików wiernych Tradycji (np. zamknięcie kaplic sedewakantystycznych w Odessie w 2024).
Jedyna droga: Chrystus Król albo barbarzyństwo
Katastrofa na Uralu demaskuje bezbożność współczesnego porządku światowego, gdzie:
- Kapitał korporacji (Rostec) wart jest więcej niż życie robotników.
- Państwo zastąpiło Boga jako źródło praw moralnych.
- Przemysł śmierci funkcjonuje jako „normalny” sektor gospodarki.
Dopóki narody nie powrócą do Sociale Regnum Christi (Społecznego Królestwa Chrystusa) poprzez:
1. Publiczne uznanie praw Chrystusa Króla przez władze.
2. Zakaz produkcji broni ofensywnej.
3. Restytucję katolickiego prawa karnego za zdradę stanu i morderstwo.
– takie tragedie będą tylko zapowiedzią eschatologicznej kary za globalną apostazję. Jak ostrzegał św. Pius X w Notre charge apostolique: „Sprawiedliwość bez miłosierdzia jest okrucieństwem, ale miłosierdzie bez sprawiedliwości – matką rozkładu”.
Za artykułem:
W eksplozjach w fabryce zbrojeniowej na Uralu zginęło siedem osób (gosc.pl)
Data artykułu: 23.10.2025








