Portal LifeSiteNews (24 października 2025) relacjonuje historyczną "ekumeniczną" wizytę króla Karola III i jego małżonki w Watykanie. Podczas spotkania z uzurpatorem na tronie Piotrowym, określanym jako "papież Leon XIV", brytyjski monarcha – jako nominalny zwierzchnik anglikańskiej sekty – uczestniczył we wspólnych modlitwach w Kaplicy Sykstyńskiej oraz Bazylice św. Pawła za Murami. Ceremoniom przewodniczyli anglikański arcybiskup Yorku Stephen Cottrell i kardynał James Michael Harvey, zaś wśród gości znaleźli się m.in. "kardynał" Vincent Nichols oraz moderator Zgromadzenia Ogólnego Kościoła Szkocji Rosie Frew. Królowi nadano tytuł "Królewskiego Konfratra" bazyliki, podczas gdy uzurpator otrzymał od monarchy tytuł "Papieskiego Konfratra" kaplicy św. Jerzego w Windsorze oraz odznaczenie Wielkiego Krzyża Orderu Łaźni. Wydarzenie to stanowi apogeum pięćdziesięcioletniego procesu systematycznej apostazji struktur okupujących Watykan.
Profanacja świętego miejsca: communicatio in sacris jako norma
Bezprecedensowy akt wspólnej modlitwy monarchy-anglikanina z antypapieżem w Kaplicy Sykstyńskiej wymaga oceny przez pryzmat niezmiennej dyscypliny Kościoła. Codex Iuris Canonici z 1917 roku w kanonie 1258 stanowił wyraźnie: "Nie godzi się katolikom w jakikolwiek sposób brać czynnego udziału w obrzędach religii niekatolickich". Święte Oficjum w instrukcji z 1949 roku podkreślało, że "uczestnictwo w akcie kultu razem z heretykami lub schizmatykami, nawet jeśli nie oznacza przyzwolenia na ich błędy, może wprowadzać wiernych w błąd i osłabiać wyznawaną przez nich wiarę" (AAS 42-142). Tymczasem komentowany artykuł ze szczegółami opisuje:
król i królowa zostali posadzeni obok Leona XIV, podczas gdy anglikański arcybiskup Yorku Stephen Cottrell współprzewodniczył ekumenicznej służbie psalmów i czytań […] Wśród obecnych był kardynał Vincent Nichols z archidiecezji Westminsteru, który siedział obok Rosie Frew, moderatora Zgromadzenia Ogólnego Kościoła Szkocji.
Tak jawne pogwałcenie zakazu communicatio in sacris stanowi akt formalnej współpracy ze strukturą schizmatycką, potępioną przez Piusa XI w encyklice Mortalium Animos: "Któż ośmieli się choćby w najmniejszym stopniu przyłączyć do bezbożnych usiłowań tych, którzy pracują nad tym, by wszystkich ludzi zjednoczyć pod sztandarem tzw. braterstwa, opartego na uczuciach naturalnej człowieczej miłości?". Nadanie zaś uzurpatorowi tytułu związanego z protestancką kaplicą królewską to akt symbolicznego podporządkowania pozostałości katolickiej godności świeckiej władzy heretyckiego monarchy – dokładne odwrócenie porządku ustanowionego przez Chrystusa Króla.
Rewolucja w liturgii i teologii: od ofiary do zgromadzenia
Opisane nabożeństwo w Bazylice św. Pawła za Murami odsłania kolejną warstwę degradacji posoborowej pseudo-liturgii. Vatican News chwali się, że:
tron pozostanie w apsydzie Bazyliki i będzie używany w przyszłości przez samego króla oraz jego następców.
Umieszczenie tronu świeckiego monarchy w prezbiterium – miejscu zarezerwowanym dla sprawujących Najświętszą Ofiarę – stanowi materialną realizację herezji antropocentryzmu. Już Pius XI w Quas Primas ostrzegał, że "odrzucenie królewskiej władzy Chrystusa prowadzi do rewolucji społecznej, która depcze prawa Boże na rzecz ludzkiej samowoli". Natomiast kardynał Harvey określający heretyckiego władcę mianem "brata" w wierze, wprowadza w życie modernistyczną zasadę "uczestnictwa wszystkich ochrzczonych w kapłaństwie Chrystusa" – fałszywie rozumianą jako zniesienie różnicy między świeckimi a duchownymi.
Szczególnie wymowne jest umieszczenie na tronie monarszym cytatu "Ut unum sint" (Aby byli jedno) z Ewangelii św. Jana. W strukturze posoborowej hasło to służy relatywizacji jedynej prawdziwej jedności istniejącej w Kościele Katolickim, podczas gdy Chrystusowe wezwanie odnosiło się przecież do doskonałej jedności wiary, kultu i rządów pasterskich – a nie do ekumenicznego synkretyzmu. Jak trafnie zauważył św. Robert Bellarmin: "Jawny heretyk nie może być głową Kościoła, gdyż nie jest nawet jego członkiem" (De Romano Pontifice).
Duch Anglii kontra duch Męczenników
W kontekście historycznym opisane wydarzenie stanowi szczególne znieważenie krwi angielskich męczenników. Portal LifeSiteNews słusznie przypomina:
W latach 30. XVI wieku parlament króla Henryka VIII uchwalił ustawy wprowadzające Anglię w schizmę z Kościołem Katolickim […] Od czasu zerwania z Rzymem żaden panujący brytyjski monarcha nie modlił się publicznie z papieżem.
Niestety, komentarz Theo Howarda z The Two Cities Podcast, choć słusznie wskazujący na zdradę świadectwa męczenników takich jak św. Edmund Campion czy bł. Margaret Clitherow, nie wyciąga logicznego wniosku: modlitwa z antypapieżem w okupowanym Watykanie nie jest aktem powrotu do katolicyzmu, lecz kolejnym etapem rewolucji modernistycznej. Jak podkreślał św. Pius X w Lamentabili sane: "Prawda nie zmienia się wraz z człowiekiem, lecz pozostaje niezmienna, gdyż wyrasta z Bożego Objawienia" (propozycja 58 potępiona).
Warto zauważyć, że król Karol III od dawna sympatyzuje z gnozą René Guénona i tzw. "perennializmem" – herezją głoszącą transcendentalną jedność wszystkich religii. To właśnie ta filozofia, potępiona przez Piusa IX w Syllabusie (propozycja 16), legła u podstaw opisywanej wizyty. Tymczasem bulla Cum ex Apostolatus Officio Pawła IV wyraźnie stwierdza, że "wyniesienie do godności kardynalskiej lub papieskiej osoby poprzednio odstępującej od wiary katolickiej jest nieważne i bezskuteczne" – co rzuca światło na status wszystkich uczestników tej bluźnierczej ceremonii.
Milczenie o grzechu przeciwko Duchowi Świętemu
Najcięższym zarzutem wobec całej relacji jest całkowite pominięcie kwestii stanu łaski uświęcającej uczestników. Wspólna modlitwa z jawnymi heretykami, zwłaszcza w kontekście sprawowania pozorów kultu katolickiego, stanowi ciężki grzech przeciwko pierwszemu przykazaniu. Jak uczył św. Tomasz z Akwinu: "Uczestnictwo w obrzędach niekatolickich może prowadzić do grzechu bałwochwalstwa, gdyż sugeruje uznanie fałszywej religii za równą prawdziwej" (Summa Theologiae II-II, q.94, a.1).
Brak także ostrzeżenia, że przyjmowanie "komunii" w strukturach posoborowych, gdzie Msza została zredukowana do stołu zgromadzenia, a rubryki naruszają teologię ofiary przebłagalnej, jest jeżeli nie li 'tylko’ świętokradztwem, to bałwochwalstwem. Kanon 188 §4 KPK 1917 nie pozostawia wątpliwości: "Każdy urząd staje się wakujący na mocy samego faktu […] jeśli duchowny publicznie odstąpi od wiary katolickiej".
Jedyne lekarstwo: powrót do niezmiennego Magisterium
Opisana wizyta stanowi jedynie logiczne rozwinięcie soborowej zasady "wolności religijnej" potępionej przez Piusa IX w Syllabusie (propozycja 77). Jak proroczo pisał św. Pius X w encyklice Pascendi: "Moderniści starają się zniszczyć wszelkie dogmaty katolickie, wprowadzając w ich miejsce ewoluujące pojęcia odpowiadające zmieniającym się potrzebom czasów". Jedyną odpowiedzią na tę apostazję może być nieustanne głoszenie integralnej doktryny katolickiej i modlitwa o nawrócenie zarówno króla Anglii, jak i tych, którzy – jak "Leon XIV" – przywłaszczyli sobie władzę w Kościele. Jak uczył św. Jan Chryzostom: "Nie można zbudować pokoju na ruinach wiary".
Za artykułem:
Pope Leo holds service with Charles III, head of church that canceled Catholicism for centuries (lifesitenews.com)
Data artykułu: 24.10.2025








