Portal EpiskopatNews (25 października 2025) relacjonuje uroczystości inaugurujące obchody 100-lecia istnienia „diecezji” łomżyńskiej. „Nuncjusz apostolski” w Polsce, Antonio Guido Filipazzi, przewodniczył w katedrze łomżyńskiej „mszy” pełnej modernistycznych frazesów o „patrzeniu na Chrystusa”, przy całkowitym pominięciu dogmatycznego wymogu przynależności do jedynego prawdziwego Kościoła poza którym nie ma zbawienia (extra Ecclesiam nulla salus).
Historyczne kłamstwo posoborowej sekty
„Pius XI nie tylko odwiedził to miasto, lecz także dostrzegł potrzebę powołania tu samodzielnej diecezji”
Wspomnienie Piusa XI – ostatniego prawowitego następcy św. Piotra przed modernistycznym przewrotem Jana XXIII – przez przedstawiciela watykańskiej sekty stanowi szczyt hipokryzji. Autentyczna diecezja łomżyńska powstała w 1925 roku jako część niezmiennego Kościoła katolickiego, podczas gdy obecna struktura jest jedynie administracyjną atrapą kontrolowaną przez antypapieża Leona XIV. Jak trafnie zauważył św. Robert Bellarmin: „Papież, który jest jawnym heretykiem, przestaje sam w sobie być Papieżem i głową” (De Romano Pontifice). „Abp” Filipazzi zdradza tę zasadę, łącząc imię prawowitego papieża z antykościelną instytucją.
Modernistyczna redukcja wiary do subiektywnego doświadczenia
Retoryka „nuncjusza” odsłania rdzeń posoborowej herezji:
„Zbyt często skupiamy się na sobie samych, na własnych pomysłach, planach czy też na świecie i jego ideologiach […] Być może właśnie z powodu tego «odwrócenia uwagi» od Niego, we wspólnocie kościelnej tak trudno jest nam znaleźć prawdziwe odpowiedzi”
To klasyczny przykład modernistycznej dialektyki: zamiast wskazać na obiektywny depozyt wiary i obowiązek jego obrony (Dekret Lamentabili, pkt 58), sugeruje się relatywizm duchowy. Pius X w encyklice Pascendi demaskował tę taktykę: „Moderniści uczą, że życie religijne winno mieć początek w pewnym wewnętrznym poruszeniu duszy, które nazywają uczuciem”. Brak jakiegokolwiek odniesienia do:
- Nauki o społecznej władzy Chrystusa Króla (Pius XI, Quas Primas)
- Obowiązku zwalczania błędów współczesnych (Pius IX, Syllabus errorum)
- Konieczności jedności doktrynalnej jako warunku komunii z Kościołem
Fałszywa eklezjologia w działaniu
Wezwanie: „Kościele Boży, pielgrzymujący w Łomży […] zawsze patrzeć na swojego Oblubieńca i Pana” – to pusta fraza w ustach hierarchy, który:
- Uczestniczy w nieważnych „sakramentach” posoborowych (Nowy Porządek Mszy jest nieważny z powodu zmiany materii i formy)
- Uznaje autorytet antypapieży odrzucających niezmienną doktrynę
- Promuje „synodality” sprzeczną z monarchiczną konstytucją Kościoła
Kanon 188.4 Kodeksu Prawa Kanonicznego (1917) stwierdza jasno: „Każdy urząd staje się wakujący na mocy samego faktu […] jeśli duchowny publicznie odstępuje od wiary katolickiej”. Ci, którzy uzurpują władzę w pseudo-diecezji łomżyńskiej, spełniają ten warunek przez:
- Akcje ekumeniczne naruszające jedność wiary
- Tolerowanie praktyk sprzecznych z moralnością katolicką
- Współudział w destrukcji liturgii
Bluźniercze porównania i milczenie o Ofierze
„Kapłan [ma] być człowiekiem ze wzrokiem utkwionym w Chrystusa – by pomagał innym wpatrywać się w Niego”
To ewidentne wypaczenie kapłaństwa, które według nauki Kościoła ma przede wszystkim składać Ofiarę przebłagalną (Kanon 949 KPK 1917), a nie pełnić rolę psychologa duchowego. W całej homilii brakuje:
- Wzmianki o Najświętszej Ofierze Ołtarza
- Ostrzeżenia przed herezjami współczesnymi
- Wezwania do pokuty i nawrócenia
Tymczasem Pius XI w Quas Primas nauczał: „Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi […] Państwa winny uznać publicznie posłuszeństwo Chrystusowi”. Posoborowi „biskupi” zdradzili ten obowiązek, zastępując królowanie Chrystusa „dialogiem” z wrogami Krzyża.
Różaniec pozbawiony dogmatycznej treści
Wezwanie do modlitwy różańcowej w wykonaniu modernistów to kolejne nadużycie. Jak zauważył św. Ludwik Maria Grignion de Montfort: „Różaniec bez rozmyślania nad tajemnicami jest jak ciało bez duszy”. Tymczasem posoborowcy:
- Usunięli z Litanii Loretańskiej wezwania wyrażające walkę z herezją („Królowo Różańca świętego”, „Królowo bez zmazy pierworodnej poczęta”)
- Promują „różańce ekumeniczne” z udziałem heretyków
- Pomijają antymodernistyczne aspekty objawień w Lourdes i Fatimie (potępionych przez sedewakantystów jako podejrzane)
Duchowy bilans stu lat destrukcji
Rzekomy „jubileusz” łomżyńskiej pseudo-diecezji to w rzeczywistości smutny bilans:
| Rok 1925 | Rok 2025 |
|---|---|
| Wiara katolicka głoszona bez kompromisów | Religijny synkretyzm i dialog z błędem |
| Kapłani składający Ofiarę Kalwarii | „Szafarze” prowadzący zgromadzenia |
| Katechizmy jasno potępiające błędy | „Dyrektorium katechetyczne” otwarte na herezje |
Prawdziwi katolicy w Łomży i okolicach powinni dziś nie „świętować”, lecz odmawiać ekspiacyjny różaniec za zdradę duchownych i błagać Boga o przywrócenie prawowitej hierarchii. Jak przypomina bulla Cum ex Apostolatus Officio Pawła IV: „Promocja […] heretyka będzie nieważna, nieobowiązująca i bezwartościowa”.
Za artykułem:
Nuncjusz Apostolski w Polsce na rozpoczęcie obchodów 100-lecia Diecezji Łomżyńskiej: Zawsze patrzmy na Chrystusa (episkopat.pl)
Data artykułu: 25.10.2025








