Transformed: Trump obiecuje wstawić się za uwięzionym katolikiem w Chinach: o czym milczy polityczna narracja

Trump obiecuje wstawić się za uwięzionym katolikiem w Chinach: o czym milczy polityczna narracja

Podziel się tym:

Portal CNA (25 października 2025) relacjonuje deklarację Donalda Trumpa o planowanej interwencji w sprawie uwolnienia Jimmy’ego Laia — katolickiego wydawcy więzionego od 2020 roku przez reżim komunistyczny pod zarzutem „naruszenia bezpieczeństwa narodowego”. Artykuł powołuje się na list bipartisannej grupy senatorów USA, wzywających prezydenta do nacisku na chińskiego dyktatora Xi Jinpinga, oraz wspomina o pogarszającym się stanie zdrowia 76-letniego aktywisty. Lektura tekstu ujawnia jednak typowo modernistyczne pominięcia: brak oceny chińskiego reżimu przez pryzmat doktryny społecznej Kościoła oraz redukcję cierpienia wiernego do poziomu „praw człowieka”.


Humanitaryzm bez teologii: milczenie o źródle prześladowań

Artykuł koncentruje się na wątku „humanitarnego uwolnienia” Lai’a, całkowicie ignorując sedno prześladowania: systemową nienawiść komunizmu do religii objawionej. Jak przypomina Pius XI w encyklice Divini Redemptoris (1937): „Komunizm jest z natury swej przeciwny religii, a zwłaszcza religii chrześcijańskiej, którą zwalcza z dziką nienawiścią”. Tymczasem tekst portalu traktuje reżim Pekinu jako równoprawny partner dyplomatyczny, nie zaś jako zbrodniczą strukturę zwalczającą „Królestwo Chrystusowe nad narodami” (Pius XI, Quas Primas).

„Jimmy Lai i prezydent Xi to wielcy wrogowie, ale zobaczmy, co się wydarzy” — cytuje Trumpa portal.

Ta relatywizacja moralna — zestawienie więźnia sumienia z jego oprawcą jako równorzędnych „rywali” — demaskuje świeckie założenie całej narracji. Brakuje tu katolickiego rozróżnienia między władzą prawowitą (nawet niekatolicką) a tyranem jawnie zwalczającym porządek nadprzyrodzony. Jak naucza św. Robert Bellarmin: „Heretycki władca traci władzę ipso facto (De Romano Pontifice), co w przypadku ateistycznych dyktatorów ma zastosowanie tym bardziej.

Fałszywa ekumenia: politycy w roli obrońców Kościoła

Tekst bezkrytycznie prezentuje zaangażowanie amerykańskich senatorów — w tym Demokratów głosujących za aborcją — jako „poparcie dla katolika”. To klasyczny przykład modernistycznej zamiany ról, gdzie świeccy przywódcy przejmują funkcję Magisterium. Tymczasem już Leon XIII w Immortale Dei (1885) ostrzegał: „Państwo nie jest źródłem prawdy religijnej”. Współczesna „obrona wiary” przez polityków służy najczęściej instrumentalizacji Kościoła dla celów geopolitycznych.

Co więcej, milczenie o obowiązku publicznego wyznawania wiary przez władze jest tu wymowne. Gdy Trump mówi: „Mam wielki szacunek dla Ricka Scotta” (jednego z senatorów), nie pada pytanie: Czy Scott jako katolik działa na rzecz wprowadzenia prawa Bożego w USA? Bez tej perspektywy „wstawiennictwo” staje się pustym gestem.

Zdrada Rzymu: gdzie jest głos „papieża” Leona XIV?

Najcięższym zarzutem wobec tekstu jest całkowite pominięcie odpowiedzialności posoborowej pseudo-hierarchii. Portal odnotowuje wprawdzie spotkanie żony i córki Lai’a z „papieżem” Leonem XIV, ale nie kwestionuje jego bezczynności wobec masowych prześladowań katolików w Chinach. Tymczasem prawowity papież — zgodnie z kanonem 218 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r. — ma „najwyższą władzę sądzenia w sprawach wiary i moralności” i obowiązek potępienia tyranii.

Fakt, że Lai został „nawrócony na katolicyzm w 1997 roku” — jak podaje CNA — rodzi dodatkowe pytania. Czy przyjął sakramenty ważnie w strukturach uznających władzę Pekinu? Jak przypomina św. Pius X w Lamentabili sane (1907): „Kościół nie może tolerować błędów” (propozycja potępiona 58). Współpraca części „katolików” z reżimem komunistycznym każe podejrzewać, że Lai mógł być ofiarą „patriotycznego” Kościoła kontrolowanego przez reżim — struktury jawnie potępionej przez Piusa XII.

Demokracja jako bożek: niebezpieczne pomieszanie pojęć

Opis Lai’a jako „adwokata demokracji” ujawnia kryjący się w tekście liberalny redukcjonizm. Portal bezkrytycznie przyjmuje, że walka o „wartości demokratyczne” to tożsame z obroną wiary. Tymczasem Pius VI w Quod aliquantum (1791) potępił rewolucję francuską i „prawa człowieka” jako sprzeczne z porządkiem nadprzyrodzonym. Podobnie Pius IX w Syllabusie (1864) odrzucił tezę, że „papież może pogodzić się z postępem” (propozycja potępiona 80).

„Jimmy Lai otrzymał wiele nagród i wyróżnień za swoje zaangażowanie, w tym w tym roku Nagrodę Bradleya 2025” — czytamy.

To zdanie demaskuje świecką hagiografię budowaną wokół Lai’a. Zamiast oceny jego działań przez pryzmat wierności doktrynie (np. czy jego media promowały liberalizm moralny?), mamy do czynienia z kultem „opozycjonisty” wpisującego się w globalistyczną narrację. Brak jakiejkolwiek wzmianki o tym, czy Lai występował przeciwko aborcji, gender czy innym rewolucjom moralnym — kluczowym frontom walki dla katolika.

Polityka zamiast modlitwy: zapomniany wymiar duchowy

Najjaskrawszą luką w materiale jest całkowity brak wezwania do modlitwy i pokuty w intencji prześladowanych. Portal ogranicza się do relacjonowania działań dyplomatycznych, ignorując słowa Piusa V z bulli In coena Domini: „Klątwa niech spadnie na tych, którzy prześladują Kościół”. Nie padają terminy „męczeństwo”, „łaska”, „ofiara Mszy świętej” — co dowodzi zlaicyzowanej mentalności autorów.

Podsumowując: artykuł portalu CNA — mimo pozorów obrony katolika — ujawnia wszystkie grzechy współczesnego „katolickiego” dziennikarstwa: relatywizację zła, fetyszyzację demokracji, milczenie o apostazji Rzymu i redukcję wiary do poziomu „aktywizmu społecznego”. Jak przypomina Quas Primas: „Pokój Chrystusowy można znaleźć tylko w Królestwie Chrystusowym” — a nie w sojuszach z modernistami i rewolucjonistami.


Za artykułem:
Trump says he will ask Chinese president to release Jimmy Lai: ‘It’s on my list’
  (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 25.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: catholicnewsagency.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.