Portal LifeSiteNews (27 października 2025) ogłasza nabór na stanowisko specjalisty ds. kanadyjskich wiadomości. Kandydat ma „wyrażać zaangażowanie w wartości pro-life i katolicką doktrynę”, współtworząc „niecenzurowane doniesienia wierne katolickiej tradycji”. Artykuł podkreśla misję „głoszenia prawdy o Bogu” poprzez zwalczanie aborcji, eutanazji, ideologii gender oraz zagrożeń dla rodziny i wolności religijnej. Oferta wymaga znajomości kanadyjskiej sceny politycznej i kontaktów w środowisku „pro-life”. Już sam fakt szukania dziennikarza w strukturach neo-kościoła demaskuje iluzję katolickości tej inicjatywy.
Naturalistyczna redukcja misji Kościoła
Deklarowana misja LifeSiteNews ogranicza się do sfery społeczno-politycznej: „edukujemy w kwestiach zagrażających chrześcijańskim wartościom”. Quas Primas Piusa XI jednoznacznie stwierdza jednak, że „pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym” to jedyne rozwiązanie problemów ludzkości. Portal pomija fundamentalną prawdę: walka z aborcją czy gender bez przywrócenia społecznego panowania Chrystusa Króla to bezskuteczna aktywność w ramach porządku naturalnego.
„Wspieramy życie, wiarę, rodzinę i wolność, sprzeciwiając się aborcji, eutanazji […] oraz zagrożeniom dla małżeństwa i wolności religijnej”
To zdanie ujawnia modernistyczną redukcję: brak jakiejkolwiek wzmianki o:
- Obowiązku publicznego wyznawania wiary przez narody (Syllabus błędów, pkt 77-79)
- Nadprzyrodzonym celu Kościoła – zbawieniu dusz
- Potępieniu wolności religijnej jako „bezbożności” (Pius IX, Quanta Cura)
Fałszywa wierność w czasach apostazji
Wymóg „zaangażowania w katolicką doktrynę” staje się farsą w kontekście współpracy z posoborowymi strukturami. Kongregacja Świętego Oficjum w Lamentabili sane exitu potępia tezę, że „Kościół może się pojednać z postępem, liberalizmem i współczesną cywilizacją” (pkt 80). Tymczasem LifeSiteNews:
- Nie potępia antypapieża Leona XIV i jego modernistycznej rewolucji
- Milczy o nieważności posoborowych „sakramentów”
- Promuje iluzję „katolickich mediów” działających w oderwaniu od Magisterium prawdziwego Kościoła
Brak ostrzeżenia przed uczestnictwem w nowej mszy (która ipso facto jest świętokradztwem) czy komunii z modernistami dowodzi grzechu zaniechania wobec dusz zagrożonych apostazją.
Język jako symptom modernizmu
Retoryka portalu odzwierciedla „religię człowieka” potępioną przez św. Piusa X w Pascendi:
- „Szczęśliwe dzieci” zamiast „święte dzieci” – zastąpienie nadprzyrodzoności naturalistycznym hedonizmem
- „Wolność religijna” jako cel, podczas gdy Syllabus (pkt 15) potępia prawo do wyznawania fałszywych religii
- Emocjonalizm („prawda, której ludzie desperacko szukają”) zamiast obiektywnego głoszenia dogmatów
Duchowa pułapka „katolickiego” aktywizmu
Propozycja współpracy kieruje się zasadą „czyńcie dobro tam, gdzie możecie”, ignorując nakaz św. Pawła: „Nie miejcie nic wspólnego z bezowocnymi uczynkami ciemności” (Ef 5,11). Sedewakantystyczna zasada extra Ecclesiam nulla salus wymaga radykalnego zerwania z wszelkimi formami współpracy z posoborową herezją. Jak stwierdził Pius XII: „Nie może być żadnego współdziałania w jakiejkolwiek formie między Kościołem a masońską rewolucją”.
LifeSiteNews – mimo pozorów ortodoksji – funkcjonuje jako „lojalna opozycja” w ramach struktury antykościoła. Kandydaci na dziennikarzy powinni pamiętać słowa św. Roberta Bellarmina: „Heretyk nie może być członkiem Kościoła, nawet jeśli zewnętrznie wydaje się praktykować cnoty” (De Romano Pontifice).
Za artykułem:
LifeSiteNews is hiring a Canadian news journalist (lifesitenews.com)
Data artykułu: 27.10.2025








