Portal LifeSiteNews (27 października 2025) relacjonuje wystąpienie „papieża” Leona XIV podczas Jubileuszowej Mszy Synodalnych Zespołów i Ciał Uczestniczących. Uzurpator na tronie Piotrowym stwierdził, że „nikt nie posiada całej prawdy”, „nikt nie jest wykluczony z Kościoła” oraz wezwał do budowy „bardziej pokornego Kościoła, który nie zamyka się w sobie”. Jego słowa stanowią jawną kontynuację modernistycznej rewolucji zapoczątkowanej przez antypapieża Jana XXIII.
Demontaż katolickiego pojęcia prawdy objawionej
Oświadczenie, że „nikt nie posiada całej prawdy” jest jawnym zaprzeczeniem nieomylności Kościoła w sprawach wiary i moralności. Już Pius IX w Syllabusie błędów potępił tezę, że „Kościół nie powinien nigdy potępiać filozofii” (punkt 11). Tymczasem Leon XIV posuwa się dalej, negując samą możliwość posiadania prawdy przez Kościół – instytucję założoną przez Chrystusa jako „filar i podpora prawdy” (1 Tm 3,15).
Kardynał Billot w De Ecclesia Christi precyzował: „Heretyk nie jest członkiem, więc nie może być głową Kościoła… jawny heretyk nie może być Papieżem”. Stwierdzenia o „poszukiwaniu prawdy razem” są karykaturą soborowej zasady subsistit in, prowadząc do pełnej relatywizacji depozytu wiary. Jak ostrzegał św. Pius X w dekrecie Lamentabili: „Dogmaty wiary należy pojmować według ich funkcji praktycznej, tzn. jako obowiązujące w działaniu, nie zaś jako zasady wierzenia” (punkt 26).
Fałszywa eklezjologia „synodalnego” neokościoła
Koncepcja „całkowicie synodalnego i ministerialnego Kościoła” stanowi zaprzeczenie monarchicznej struktury ustanowionej przez Chrystusa. Przeciwstawia się to encyklice Piusa XI Quas primas, która uroczyście stwierdza: „Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi – jak o tym mówi nieśmiertelnej pamięci Poprzednik nasz, Leon XIII – tak, iż najprawdziwiej cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa”.
Retoryka o „słuchaniu wszystkich” i „nie wykluczaniu nikogo” prowadzi do praktycznego zniesienia granic między herezją a ortodoksją. To jawna apostazja w świetle kanonu 188.4 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r., który stanowi, że urząd kościelny staje się wakujący ipso facto przez „publiczne odstępstwo od wiary katolskiej”.
Naturalistyczna redukcja misji Kościoła
Porównanie Kościoła do instytucji „służącej światu” i „myjącej stopy ludzkości” stanowi przejaw modernizmu potępionego w Pascendi Dominici gregis. Już Pius X ostrzegał przed redukowaniem religii do „pewnego odruchu wewnętrznego” oderwanego od nadprzyrodzonych celów. Tymczasem Leon XIV całkowicie pomija:
- Ofiarniczy charakter Mszy Świętej
- Obowiązek publicznego wyznawania wiary
- Konkretne wymagania życia moralnego
- Istnienie grzechu i konieczność sakramentalnego rozgrzeszenia
Jak słusznie zauważył komentator Erick Ybarra, tego typu nauczanie jest nie do pogodzenia z nakazem Chrystusa: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony” (Mk 16,15-16).
Teologiczne bankructwo posoborowej uzurpacji
Homilia Leona XIV stanowi logiczną konsekwencję przyjętych w 1965 r. zasad wolności religijnej (Dignitatis humanae) i ekumenizmu (Unitatis redintegratio). Jak trafnie ujął to abp Marcel Lefebvre: „Modernizm jest herezją zjadającą Kościół od środka”.
Należy podkreślić, że struktury posoborowe:
- Porzuciły katolicką koncepcję prawdy obiektywnej na rzecz dialektycznej „drogi synodalnej”
- Zastąpiły królewską władzę Chrystusa demokratyczną dyktaturą relatywizmu
- Zredukowały misję zbawczą do społecznego aktywizmu
W świetle bulli Cum ex Apostolatus Officio Pawła IV, która stwierdza nieważność wyboru heretyka na Stolicę Piotrową, działalność Leona XIV i jego poprzedników stanowi kontynuację masońskiego planu zniszczenia Kościoła poprzez infiltrację jego struktur.
Za artykułem:
Pope Leo says ‘no one possesses the whole truth’ in Sunday sermon   (lifesitenews.com)
Data artykułu: 27.10.2025








