Portal eKAI (24 października 2025) relacjonuje uroczystości święta Sztabu Generalnego WP, otwarte pseudo-liturgią w warszawskiej katedrze polowej pod przewodnictwem „biskupa polowego” Wiesława Lechowicza. Wśród uczestników znaleźli się przedstawiciele schizmatyckiego prawosławia i protestanckiej sekty, gen. Wiesław Kukuła oraz urzędnicy posoborowego „ministerstwa obrony”. Podczas „homilii” zredukowano duchowość katolicką do psychologicznych technik rozeznania, wręczono świeckie odznaczenia w świątyni, a całość zwieńczono synkretycznym aktem wmurowania kamienia węgielnego pod pomnik wojskowy.
Ekumeniczna profanacja świętego miejsca
„Obecni byli także przedstawiciele Kościołów prawosławnego i ewangelickiego: abp Jerzy Pańkowski oraz ks. ppłk Tomasz Wola”
Już sam skład uczestników odsłania heretycki charakter wydarzenia. Obecność schizmatyków i heretyków w katolickiej świątyni podczas czynności liturgicznych stanowi jawne pogwałcenie kanonu 1258 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku, który nakazuje katolikom unikać communicatio in sacris (współuczestnictwa w świętych obrzędach) z innowiercami. Pius XI w encyklice Mortalium animos (1928) potępił takie praktyki jako „szkodliwy i zgubny błąd, jakoby można było zachęcać do jedności wiary jedność w działaniu między chrześcijanami rozdzielonymi”. Tymczasem „biskup” Lechowicz nie tylko dopuścił profanację, ale wręcz legitymizował herezje przez wspólną celebrację.
Redukcja wiary do świeckiej psychologii
„Homilia” ograniczyła się do zideologizowanej interpretacji duchowości św. Ignacego Loyoli, sprowadzonej do trzech „zasad”:
„«tyle o ile», czyli korzystanie z rzeczy w takiej mierze, w jakiej pomagają osiągnąć zbawienie; «tu i teraz» – przyjmowanie życia takim, jakim jest; oraz «więcej i lepiej» – dążenie do rozwoju”
Co charakterystyczne dla modernistycznej herezji, całkowicie pominięto nadprzyrodzony cel życia chrześcijańskiego. Brak wspomnienia o potrzebie łaski uświęcającej, obowiązku wyznawania jedynej prawdziwej wiary (extra Ecclesiam nulla salus) czy konieczności pokuty za grzechy. W zamian zaproponowano relatywistyczną „duchowość sukcesu”, gdzie zbawienie sprowadza się do efektywności w służbie państwu. Św. Pius X w encyklice Pascendi (1907) demaskował takie redukcje jako przejaw immanentyzmu religijnego, gdzie „doświadczenie religijne” zastępuje Objawienie.
Mieszanie sacrum i profanum
Szczytem bluźnierczej dezynwoltury okazało się wręczanie wojskowych odznaczeń w prezbiterium:
„Srebrnym Krzyżem Biskupa Polowego «Deo et Patriae» uhonorowano gen. bryg. Arkadiusza Mikołajczyka. Medal «Milito Pro Christo» otrzymali: kmdr Paweł Łępa, płk Artur Pisarek…”
Przemienienie kościoła w salę orderową stanowi złamanie kanonu 1172 KPK 1917, zakazującego używania świątyń do celów świeckich. Co więcej, hybrydowe odznaczenia łączące symbole religijne z wojskowymi są przejawem bałwochwalczego kultu państwa – dokładnie tego, co Pius XI potępił w Quas Primas (1925), wskazując, że „królestwo naszego Odkupiciela obejmuje wszystkich ludzi (…). Nie można sprzeciwić się, że religia Chrystusowa winna być uważana za jedyną, która może doprowadzić do osiągnięcia najwyższego celu państw”.
Fałszowanie historii i kult jednostki
Ceremonia wmurowania kamienia pod pomnik gen. Rozwadowskiego odsłania kolejną sprzeczność:
„W czasie wojny polsko-bolszewickiej w 1920 r. współtworzył plan działań obronnych, które doprowadziły do zwycięstwa w bitwie warszawskiej”
Artykuł przemilcza fakt, że prawdziwym architektem zwycięstwa był gen. Józef Haller, gorliwy katolik i obrońca wiary, podczas gdy Rozwadowski – mason wysokiego stopnia – uczestniczył w antykościelnych represjach po zamachu majowym. Czczenie go pomnikiem przed katedrą to akt symbolicznego podporządkowania Kościoła lożowej ideologii. Jak przypomina Syllabus błędów (1864), „Stolica Apostolska nie może pogodzić się i układać z postępem, liberalizmem i współczesną cywilizacją” (pkt 80).
Milczenie o męczennikach Katynia
Wspomniane złożenie kwiatów w Kaplicy Katyńskiej stało się okazją do kolejnego zaniechania:
„bp Lechowicz, gen. Kukuła i minister Wziątek złożyli kwiaty w Kaplicy Katyńskiej”
Brak jakiejkolwiek wzmianki o wierze katolickiej pomordowanych oficerów, ich przynależności do Rycerstwa Niepokalanej czy heroicznej postawie kapelanów wojskowych. W ten sposób męczeństwo za wiarę sprowadzono do narodowego martyrologium, co stanowi złamanie dekretu Świętego Oficjum Lamentabili (1907) potępiającego redukcję faktów religijnych do „historii bez nadprzyrodzoności”.
Teologia zdrady w działaniu
Cała uroczystość stanowi modelowy przykład posoborowej herezji:
- Ekumenizm – zatarcie różnic między prawdą a błędem (Lumen Gentium 16)
- Kolegialność – podporządkowanie hierarchii świeckim władzom
- Relatywizm – zastąpienie dogmatów „wartościami duchowymi”
Jak ostrzegał św. Pius X w Pascendi, modernistyczna herezja „nie jest zbiorem luźnych, oderwanych błędów, lecz doskonale zorganizowanym systemem”, który właśnie obserwujemy w tej państwowo-kościelnej farsie. Brakuje tylko ostatniego akordu: gdyby „komunię” rozdawał prawosławny duchowny, by dopełnić obrazu „nowego kościoła dla nowego świata”.







