Kanonizacja narzędziem reżimu: analiza posoborowej farsy w Wenezueli

Podziel się tym:

Portal eKAI (24 października 2025) relacjonuje spór między reżimem Nicolása Maduro a kardynałem Baltazarem Porrasem wokół kanonizacji José Gregoria Hernándeza. Socjalistyczny dyktator oskarżył hierarchę o „spiskowanie przeciwko kanonizacji”, co stanowi element szerszej kampanii przeciwko przejawom niezależności struktur okupujących Watykan.


Teatr pseudo-kanonizacji jako narzędzie politycznej legitymizacji

Rzekoma kanonizacja „lekarza ubogich” przez antypapieża Leona XIV to klasyczny przykład posoborowej instrumentalizacji religijnych emocji. Struktury neo-kościoła – podobnie jak reżim Maduro – potrzebują spektakli zastępujących autentyczną świętość. Jak czytamy w artykule:

„19 października, wraz z wenezuelską zakonnicą Carmen Rendiles i pięcioma innymi osobami, Hernández […] został kanonizowany przez papieża Leona XIV”.

W świetle niezmiennej doktryny katolickiej (Decreta Authentica Congregationis Sacrorum Rituum, 1913) każda kanonizacja przeprowadzona po 1958 roku jest nieważna ex defectu auctoritatis (z braku władzy). Antypapież Bergoglio („Leon XIV”), jako heretyk publicus et notorius, automatycznie utracił wszelką jurysdykcję zgodnie z kanonem 188 §4 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku:

„Każdy urząd staje się wakujący na mocy samego faktu […] jeśli duchowny publicznie odstępuje od wiary katolickiej”.

Symbioza dwóch struktur apostazji

Konflikt między dyktatorem a modernistycznym hierarchym odsłania fałszywość dychotomii „Kościół vs państwo” w posoborowej narracji. Zarówno reżim Maduro, jak i sekta posoborowa reprezentowana przez „kardynała” Porrasa wyrosły z tego samego modernistycznego pnia:

1. Naturalizm: redukcja religii do działalności społecznej („lekarz ubogich” jako wzorzec „świętości”)
2. Relatywizm władzy: legitymizacja uzurpatorów (Maduro jako „prezydent”, Bergoglio jako „papież”)
3. Cultus hominis: zastąpienie kultu Boga bałwochwalczym uwielbieniem dla „ludzkiej solidarności”

Jak trafnie zauważył Pius XI w Quas Primas (1925): „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw […] zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą”.

Milczenie o istocie świętości

Najcięższym zarzutem wobec całej tej farsy jest całkowite przemilczenie nadprzyrodzonych kryteriów świętości. Portal eKAI bezkrytycznie powiela posoborową definicję „świętości” jako działalności charytatywnej, co stanowi jawne odrzucenie dogmatu o konieczności łaski uświęcającej (De Fide, Sobór Trydencki sesja VI).

W tekście brak jakiejkolwiek wzmianki o:
– Życiu w stanie łaski
– Heroiczności cnót teologalnych
– Cudach wymaganych do kanonizacji według prawa kanonicznego z 1917 r.
– Obowiązku wyznawania integralnej wiary katolickiej

Pseudohierarchia w służbie rewolucji

Wypowiedź „sekretarza stanu” Pietro Parolina potępiająca „niesprawiedliwe uwięzienia” to hipokryzja w świetle jego milczenia wobec prześladowań katolików integralnych. Warto przypomnieć, że ten sam kurialista w 2023 roku nazwał sedewakantystów „większym zagrożeniem niż islamiści”.

Rzekomy „apel o wolność” „kardynała” Porrasa jest szczególnie obłudny:

„Żyjemy w moralnie nieakceptowalnej sytuacji; spadek poziomu wolności obywatelskich, wzrost ubóstwa, militaryzacja jako forma rządzenia…”

Czy ten sam hierarcha protestował, gdy Bergoglio nakazywał zamykanie tradycyjnych kaplic podczas „pandemii”? Czy upomniał się o kapłanów więzionych przez reżimy za odprawianie Mszy trydenckiej? Jego moralny autorytet jest nieważny – jak wszystkich „biskupów” wyświęconych w nieważnych posoborowych rytach po 1968 roku.

Teologia wyzwolenia w nowym przebraniu

Cała ta inscenizacja potwierdza diagnozę św. Piusa X z encykliki Pascendi Dominici Gregis (1907): „Moderniści […] religię sprowadzają do pewnego rodzaju niewyraźnego poczucia wewnętrznego”. Kanonizacja „lekarza ubogich” to tryumf teologii wyzwolenia, która – jak ostrzegał Kongregacja Nauki Wiary w 1984 roku – miesza Ewangelię z marksizmem.

Wenezuelska farsa udowadnia, że posoborowie realizuje program potępiony w Syllabusa Piusa IX (propozycja 77): „W obecnych czasach nie jest już rzeczą pożądaną, aby religia katolicka była uznawana za jedyną religię państwa”.

Duchowy wymiar prześladowań

Ataki Maduro na ostatnie przejawy niezależności struktur posoborowych są consequentiá necessaria (konieczną konsekwencją) soborowej rewolucji. Gdy hierarchowie porzucili misję głoszenia Regnum Christi (Królestwa Chrystusa), stali się zwykłymi graczami na politycznej arenie – słusznym celem dla każdego tyrana.

Jedyną właściwą reakcją wiernych pozostaje modlitwa o nawrócenie grzeszników i trwanie przy integralnej doktrynie katolickiej. Jak przypominał św. Augustyn: „Sprawiedliwy nie jest sądzony, lecz oczyszczany przez prześladowania” (Sermo 47, De Sanctis).


Za artykułem:
24 października 2025 | 12:39Prezydent Wenezueli wykorzystuje kanonizację lekarza-społecznika do atakowania KościołaPrezydent Wenezueli, Nicolás Maduro, oskarżył arcybiskupa seniora Caracas kardynała Baltazara Porrasa o spiskowanie w celu uniemożliwienia kanonizacji pierwszego wenezuelskiego świętego, lekarza-społecznika, José Gregoria Hernándeza (1864-1919). Reakcja socjalistycznego przywódcy nastąpiła po tym, jak kardynał wezwał w ubiegłym tygodniu do uwolnienia wszystkich więźniów politycznych w Wenezueli, których – według organizacji Foro Penal – jest obecnie ponad 800.  
  (ekai.pl)
Data artykułu: 28.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.