Portal eKAI (18 października 2025) relacjonuje ceremonię wręczenia statuetek „Lubuski Samarytanin” w Nowej Soli z inicjatywy „biskupa” Tadeusza Lityńskiego. Nagrody przyznano w trzech kategoriach: instytucjom medycznym (Fundacja Hospicjum Głogowskie i zielonogórski „Promyk”), pracownikom służby zdrowia (Bogusława Woźniak i Bartosz Kudliński) oraz wolontariuszom (Ewa Sychowska i „s.” Nella Gołąb). Ceremonii towarzyszyły wypowiedzi o „oceanie dobra” i „głoszeniu Ewangelii cierpienia”, zaś „bp” Lityński uzasadnił nagrodę odwołaniem do „św.” Jana Pawła II i jego rzekomej teologii „miłosierdzia”. Współorganizatorami wydarzenia były świeckie instytucje: starostwo, urząd miejski, szpital i telewizja publiczna.
Humanitaryzm zastępujący nadprzyrodzoną miłość bliźniego
W całym spektaklu nie padło ani jedno słowo o jedynym koniecznym (Łk 10,42) – obowiązku głoszenia Chrystusa Króla jako źródła wszelkiego miłosierdzia. Redukcja katolickiej caritas do świeckiego humanitaryzmu stanowi jawną apostazję od dogmatu o społecznej władzy Chrystusa wyrażonej w encyklice Piusa XI Quas primas:
„Cały rodzaj ludzki jest obowiązany uznać panowanie Jezusa Chrystusa. Jeżeli przeto jednostki, rodziny i państwa poddając się panowaniu Chrystusa uchylą się od troski o życie wieczne, wtedy nie tylko zboczą z prawej drogi, ale w końcu pozbawią się wszelkiej trwałości”.
„Nagradzani” medycy i wolontariusze przedstawieni zostali jako „siewcy nadziei” w oderwaniu od jedynego fundamentu nadziei chrześcijańskiej – Ofiary Krzyżowej i łaski sakramentalnej. Tymczasem wszelka działalność charytatywna poza vis directiva Kościoła (kierownictwem Kościoła) staje się narzędziem kultu człowieka potępionego przez Piusa XII w przemówieniu z 7 września 1955 roku.
Bluźniercze wykorzystanie imienia Wojtyły
Szczytem ideologicznego nadużycia jest powołanie się „bp” Lityńskiego na osobę Jana Pawła II jako rzekomego autorytetu w dziedzinie służby medycznej. Heretyk i apostata Wojtyła głosił bowiem:
- Relatywizm religijny w Asyżu 1986 roku („wszystkie religie prowadzą do Boga”)
- Bałwochwalczy kult „świętego” Allaha podczas całowania Koranu (14 maja 1999)
- Zaprzeczenie dogmatowi Extra Ecclesiam nulla salus w encyklice Redemptoris missio (1990)
Cytowanie tej postaci jako wzoru katolickiej posługi stanowi bezpośrednie pogwałcenie kanonu 2314 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku, który nakłada ekskomunikę latae sententiae na czcicieli heretyckich przywódców. Jak przypomina św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice: „Jawny heretyk nie może być głową Kościoła, podobnie jak nie może być jego członkiem”.
Milczenie o cierpieniu jako zadośćuczynieniu
Wypowiedź „s.” Nelli Gołąb o „Ewangelii cierpienia” odarta została z całego nadprzyrodzonego kontekstu. Nie ma mowy o:
- Cierpieniu jako zadośćuczynieniu za grzechy (Kol 1,24)
- Obowiązku przyjmowania sakramentów w stanie łaski uświęcającej
- Ostatecznym celu cierpienia – zbawieniu duszy (1 Kor 9,27)
Tym samym neo kościół propaguje naturalistyczną wersję cierpienia zgodną z modernistyczną zasadą „immanencji witalnej” potępioną w dekrecie Lamentabili św. Piusa X (propozycja 3, 6, 58). Jak ostrzegał św. Alfons Liguori w Przygotowaniu do śmierci: „Kto umiera bez sakramentów, ryzykuje wieczną zgubę”.
Struktury apostazji w służbie państwa
Współorganizacja gali przez świeckie instytucje (TVP, urzędy, szpital) odsłania prawdziwy cel przedsięwzięcia: integrację pseudo-kościoła z masońskim państwem. To jawna zdrada zasady Libertas Ecclesiae głoszonej przez bł. Piusa IX w Syllabusie (propozycje 39-55 potępiające podporządkowanie Kościoła państwu).
W miejsce katolickiej nauki o państwie jako słudze Kościoła (Bonifacy VIII, Unam sanctam), mamy do czynienia z religijną legitymizacją sanitarnego totalitaryzmu. Przypomina to ostrzeżenie Piusa XI z Divini Redemptoris: „Komuniści podszywają się pod chrześcijańską miłosierdzie, by uśpić czujność wiernych”.
Konsekwencje teologiczne
Cała ceremonia stanowi spektakl pogardy dla królewskiej godności Chrystusa. Nie wspomniano o:
- Konieczności Intronizacji Chrystusa na Króla Polski
- Obowiązku katolickiego władcy zwalczania herezji (Decretum Gratiani, C.23 q.5 c.33)
- Grzechu publicznego współdziałania z apostatami (2 J 1,10-11)
Jak głosił Pius XI w Quas primas: „Błądziłby bardzo, kto odmawiałby Chrystusowi, jako Człowiekowi, władzy nad jakimikolwiek sprawami doczesnymi”. Organizatorzy gali przekroczyli ten błąd, czyniąc z „nagród samarytańskich” narzędzie budowy antychrześcijańskiego „państwa opiekuńczego”.
Podsumowanie: triumf naturalizmu
„Lubuski Samarytanin” to modelowy przykład modernistycznej strategii zastępowania łaski naturą. Za fasadą „dobroczynności” kryje się:
- Odrzucenie dogmatu o konieczności Kościoła do zbawienia
- Kult człowieka jako miary wszechrzeczy
- Synkretyzm religijny (nagrody dla katolików i niekatolików)
Jak zapowiedział św. Pius X w encyklice Pascendi: „Modernista łączy w sobie wszystkie herezje”. W Nowej Soli mieliśmy do czynienia z liturgią nowej religii humanitaryzmu, gdzie krzyż Chrystusa zastąpiono statuetką, a Ewangelię – regulaminem nagrody. Sola fidei ruinae! (Tylko ruiny wiary!)
Za artykułem:
18 października 2025 | 19:55Nowa Sól – bp Lityński wręczył statuetki „Lubuski Samarytanin”W Nowosolskim Domu Kultury 18 października odbyła się gala wręczenia statuetek „Lubuski Samarytanin”. To nagroda bp Tadeusza Lityńskiego dla osób i instytucji, które w sposób przykładny służą chorym. (ekai.pl)
Data artykułu: 28.10.2025







