Synkretyzm pod płaszczykiem tradycji: dekonstrukcja chełmżyńskiego „jubileuszu”
Portal eKAI (29 września 2025) relacjonuje uroczystości ku czci św. Huberta w konkatedrze chełmżyńskiej, organizowane pod przewodnictwem „biskupa” Arkadiusza Okroja. Wydarzenie, przedstawiane jako duchowy jubileusz myśliwych i leśników, stanowi w istocie przykład religijnej hybrydy łączącej elementy pogaństwa, modernizmu i posoborowej dewocji.
Historyczne fałszerstwo jako podstawa kultu
„Najstarsze ośrodki kultu funkcjonowały przy kaplicach w krzyżackich domach zakonnych […] gdzie według średniowiecznych inwentarzy znajdowały się: ołtarz, figura świętego oraz jego relikwie”
Rzekoma „tradycja” kultu św. Huberta na ziemi chełmińskiej opiera się na historycznym fałszerstwie. Zakon krzyżacki, jako instytucja skażona herezją i dążeniem do władzy świeckiej, nie mógł być depozytariuszem zdrowej pobożności katolickiej. Jak uczy Sobór Trydencki w dekrecie o relikwiach i świętych obrazach (De invocatione, veneratione et reliquiis Sanctorum), kult świętych wymaga certae auctoritatis ecclesiasticae (pewnej kościelnej autorytacji). Tymczasem wspomniane relikwie i praktyki kultowe powstały w środowisku zakonu odsuniętego od ładu katolickiego przez papieży Innocentego III i Grzegorza IX.
Naturalizm zastępujący teologię łaski
Przemilczenie kluczowego aspektu życia św. Huberta – jego nawrócenia podczas polowania – demaskuje naturalistyczne podstawy uroczystości. Współczesny „kult” świętego został zredukowany do etosu łowieckiego, podczas gdy prawdziwa pobożność katolicka wymagałaby podkreślenia:
- Nawrócenia z grzechów światowych (1 Kor 6,9-10)
- Ofiary przebłagalnej za zabijanie jako konsekwencji grzechu pierworodnego (Rdz 9,2-3)
- Pokuty jako drogi do zbawienia (Mt 3,8)
Jak przypomina encyklika Quas Primas Piusa XI: „Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi […] nie przez co innego szczęśliwe państwo – a przez co innego człowiek, państwo bowiem nie jest czym innym, jak zgodnym zrzeszeniem ludzi”. Tymczasem chełmżyńskie obchody przemilczały konieczność podporządkowania łowiectwa prawom Królestwa Chrystusowego.
Masońska symbolika w liturgii
„W XVIII wieku w chełmżyńskiej świątyni […] zawisł wykonany z jeleniego poroża świecznik – tzw. meluzyna”
Obecność przedmiotów kultowych wykonanych z trofeów łowieckich jawi się jako jawna profanacja przestrzeni sakralnej. Dekret Świętego Oficjum z 1907 roku Lamentabili sane exitu wyraźnie potępia wprowadzanie do kultu elementów świeckich lub pogańskich (propozycja 41). Użycie poroża jelenia – symbolu pogańskich kultów solarnych – w przybytku poświęconym Bogu stanowi przejaw synkretyzmu potępionego już przez św. Piusa X w Motu Proprio Sacrorum Antistites.
Posoborowa deformacja struktury Kościoła
Organizacja „bractwa św. Huberta” w ramach posoborowej pseudo-parafii narusza fundamentalne zasady katolickiej eklezjologii:
- Bractwa katolickie wymagają zatwierdzenia przez prawowitego biskupa (Kanon 707 Kodeksu Prawa Kanonicznego 1917)
- Członkostwo w bractwach nie może ograniczać się do grupy zawodowej (leśnicy/myśliwi), lecz musi obejmować wszystkich wiernych dążących do doskonałości chrześcijańskiej
- Prawdziwe bractwa katolickie mają za cel przede wszystkim uświęcenie członków, a nie celebrację świeckich profesji
Jak nauczał papież Pius XII w encyklice Mystici Corporis Christi: „Kościół jest Mistycznym Ciałem Chrystusa, kierowanym przez następców Piotra”. Tymczasem chełmżyńskie struktury podlegają uzurpatorskiej „konferencji episkopatu”, która zerwała z sukcesją apostolską poprzez przyjęcie reform posoborowych.
Ekumeniczna degrengolada
Wymienienie przez „ks.” Krzysztofa Olasia ośrodków kultu św. Huberta w Polsce ujawnia ich ekumeniczny charakter. Sanktuarium w Żołędowie podlega schizmatyckiej Wspólnocie Polskokatolickiej, podczas gdy parafia w Zalesiu Górnym prowadzi otwartą współpracę z anglikańskimi myśliwymi – co stanowi jawne pogwałcenie dekretu Świętego Oficjum z 1949 roku potępiającego uczestnictwo w ekumenicznych zgromadzeniach.
„Niech nie mają żadnej łączności z tymi, którzy nie są w pełnej jedności z Kościołem” – nakazywał jeszcze w 1928 roku papież Pius XI w encyklice Mortalium animos. Tymczasem chełmżyńskie uroczystości promują religijny relatywizm, stawiając na równi:
- Katolickie (choć nieważne) „sakramenty” w strukturach posoborowych
- Schizmatyckie praktyki polskokatolików
- Protestanckie formy pseudo-liturgii
Duchowy bankructwo „duchowieństwa”
Postawa „diakona” profesora Waldemara Rozynkowskiego, sprowadzającego kult świętych do poziomu badań archeologicznych, odsłania modernistyczne korzenie całego przedsięwzięcia. Już w 1907 roku Święte Oficjum w dekrecie Lamentabili potępiło tezę, że „Kościół nie może skutecznie bronić etyki ewangelicznej, ponieważ niezmiennie trwa przy swych poglądach” (propozycja 63).
Organizatorzy nie wspomnieli ani słowem o:
- Konkretnych grzechach łowieckich (kłusownictwo, okrucieństwo, chciwość)
- Obowiązku pokuty i zadośćuczynienia
- Nadprzyrodzonym celu polowania jako ćwiczenia cnót męstwa i umiarkowania
Zamiast tego zorganizowano „festyn w ogrodzie parafialnym”, co stanowi ewidentne naruszenie kanonu 1269 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku, zakazującego świeckich zabaw w miejscach poświęconych Bogu.
Sedno problemu: odrzucenie społecznego panowania Chrystusa
Całość uroczystości stanowi żywą ilustrację tezy Piusa XI z encykliki Quas Primas: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw […] stało się, iż zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą, gdyż usunięto główną przyczynę, dlaczego jedni mają prawo rozkazywać, drudzy zaś mają obowiązek słuchać”.
Brak:
- Publicznego aktu poświęcenia myśliwych i leśników Najświętszemu Sercu Jezusa
- Wymogu przystąpienia do sakramentu pokuty jako warunku udziału w uroczystościach
- Nauki o obowiązku restytucji za nielegalne polowania
dowodzi, że chełmżyńskie obchody były jedynie świeckim festynem w religijnej oprawie. Jak przestrzegał papież Leon XIII: „Nie ma prawdziwej pobożności tam, gdzie nie ma ducha pokuty” (enc. Quod auctoritate).
Za artykułem:
29 września 2025 | 13:40Jubileusz Myśliwych i Leśników w Chełmży27 września w parafii konkatedralnej w Chełmży odbyły się uroczystości ku czci św. Huberta – patrona myśliwych i leśników. Wydarzenie zgromadziło nie tylko osoby związane z łowiectwem i leśnictwem, ale także wiernych zainteresowanych historią i duchowym wymiarem kultu tego świętego w Polsce. (ekai.pl)
Data artykułu: 28.10.2025







