Portal eKAI (21 października 2025) relacjonuje inaugurację 22. edycji programu „Pola Nadziei” w Bielsku-Białej. W salwatoriańskim kościele NMP Królowej Polski odbyło się „nabożeństwo ekumeniczne” z udziałem „biskupa” Piotra Gregera oraz przedstawicieli zgromadzenia salwatorianów. Uczniowie z 56 szkół otrzymali cebulki żonkili – symbol „solidarności z cierpiącymi”. Akcja ma na celu pozyskiwanie funduszy dla hospicjum „św. Jana Pawła II”, którego koszty utrzymania w 60% pokrywa Narodowy Fundusz Zdrowia.
Ekumeniczna profanacja świątyni
„Modlitwa ekumeniczna w salwatoriańskim kościele” stanowi jawną zdradę extra Ecclesiam nulla salus (poza Kościołem nie ma zbawienia). Pius XI w encyklice Mortalium animos (1928) potępił „fałszywe pojęcie, jakoby wszystkie religie były mniej więcej dobre i chwalebne”. Udział „duchownych” w spotkaniu z heretykami to akt apostazji, sprzeczny z kanonem 1258 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku: „Katolicy nie mogą w żaden sposób aktywnie uczestniczyć w obrzędach niekatolickich”.
Kardynał Świętego Oficjum Luigi Cipriani w dekrecie z 1949 roku przypomniał: „Zabronione jest organizowanie kongresów lub innych spotkań, które mają na celu zjednoczenie wszystkich wyznań w jedną jakąś formę Kościoła”. Tymczasem „bp” Greger nie tylko uczestniczył w bluźnierczej ceremonii, ale legitymizował protestanckie pojmowanie miłosierdzia, redukujące je do pomocy społecznej.
Humanitaryzm zamiast zbawienia dusz
Relacja portalu ujawnia całkowitą redukcję misji Kościoła do naturalistycznego humanitaryzmu. Wypowiedź „biskupa” koncentruje się na „środkach materialnych” i „pomocy potrzebującym”, pomijając:
cel nadprzyrodzony cierpienia – zjednoczenie z Męką Chrystusa dla osiągnięcia życia wiecznego.
Św. Paweł Apostoł nauczał: „Teraz raduję się w cierpieniach za was i ze swej strony w moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół” (Kol 1,24). Tymczasem program „Pola Nadziei” propaguje religijność bez Krzyża, gdzie:
- Żonkil staje się symbolem „nadziei” oderwanej od Zmartwychwstania
- „Solidarność” zastępuje obowiązek nawracania heretyków
- Hospicjum finansowane przez państwo (NFZ) realizuje świecki model „godnej śmierci”
Kult człowieka zamiast kultu Boga
Salwatorianie, prowadzący hospicjum imienia „św. Jana Pawła II”, uprawiają bałwochwalczy kult apostaty. Jan Paweł II w encyklice Ut unum sint (1995) głosił herezję równości wszystkich religii, co Pius IX w Syllabusie błędów (1864) potępił w punkcie 15: „Każdy człowiek jest wolny w przyjęciu i wyznawaniu tej religii, którą uzna za prawdziwą”.
Tymczasem katolicka opieka nad umierającymi powinna koncentrować się na:
- Udzieleniu sakramentów (Ostatniego Namaszczenia, Komunii św. jako Wiatyku)
- Uzyskaniu aktu doskonałego żalu za grzechy
- Przygotowaniu duszy na Sąd Boży
Neokościół w służbie globalizmu
Program „Pola Nadziei” to przykład infiltracji zasad Nowego Porządku Świata do struktur posoborowych. Brytyjska organizacja Marie Curie Cancer Care, która stworzyła projekt, promuje:
- Eutanazję pod płaszczykiem „godnej śmierci”
- Redukcję cierpienia do problemu medycznego
- Finansowanie kościelnych instytucji przez państwo (60% kosztów z NFZ)
Kardynał Alfredo Ottaviani w memoriale „O zmianie katolickiej liturgii” (1966) ostrzegał: „Kościół utożsamia się z modernistycznym światem, tracąc swoją nadprzyrodzoną misję”. Współpraca „duchowieństwa” z instytucjami globalistycznymi potwierdza, że neo-kościół stał się narzędziem budowy cywilizacji śmierci.
Katolicka odpowiedź na „nadzieję bez Krzyża”
Prawdziwa nadzieja chrześcijańska wypływa wyłącznie z Ofiary Kalwarii. Św. Wincenty à Paulo, założyciel Zgromadzenia Misji, organizował pomoc ubogim zawsze:
w kontekście głoszenia Ewangelii i udzielania sakramentów.
Pius XI w encyklice Quas Primas (1925) podkreślał: „Pokój Chrystusa w Królestwie Chrystusowym – oto jedyny pokój prawdziwy. O nim marzyć mogą i powinni wszyscy”. Tymczasem „Pola Nadziei” to:
| Nowa religia | Naturalistyczny humanitaryzm | 
| Nowa eucharystia | Żonkile zamiast Hostii | 
| Nowe przykazanie | Tolerancja zamiast nawrócenia | 
Katolicy muszą odrzucić tę ohydę spustoszenia i wrócić do praktyk prawdziwego Kościoła: modlitwy za nawrócenie heretyków, wspierania katolickich dzieł miłosierdzia i głoszenia Ewangelii bez kompromisu.








