Portal eKAI (13 października 2025) relacjonuje wydarzenie w katedrze bielsko-żywieckiej, gdzie miejscowy „biskup” Roman Pindel przewodniczył posoborowej pseudo-liturgii pod hasłem inauguracji roku akademickiego. Wśród uczestników wymieniono przedstawicieli lokalnych uczelni wyższych oraz „księdza” Tomasza Srokę – „duszpasterza akademickiego”.
Naturalistyczna redukcja łaski do psychologii
„Pokora jest potrzebna, by nie polegać tylko na sobie i na tym, co możemy sami sobie zagwarantować. Wdzięczność – by uznać, że dobro, którego doświadczamy, jest darem, a nie wynikiem transakcji z Bogiem. Wiara – by ogarnąć to, co się wydarza, i dostrzec w tym Jego działanie”
Te frazesy „biskupa” Pindla stanowią klasyczny przykład modernistycznej redukcji nadprzyrodzoności do naturalnych postaw psychologicznych. Gdzie jest mowa o obowiązku podporządkowania całej rzeczywistości akademickiej władzy Chrystusa Króla (Regnum Christi), jak nauczał Pius XI w Quas Primas? Gdzie wspomnienie o konieczności publicznego uznania królewskiej godności Zbawiciela przez uczelnie i państwo?
W całym przemówieniu brak jakiegokolwiek odniesienia do immunitas Ecclesiae (nietykalności praw Kościoła) w sferze edukacji. Tymczasem już Leon XIII w Libertas Praestantissimum potępił „wolność nauczania” oderwanego od katolickiej prawdy, zaś Pius IX w Syllabusie ekskomunikował twierdzenie, że „nauczanie filozoficzne i moralne oraz prawa cywilne mogą zachować niezależność od władzy kościelnej” (pkt 57).
Fałszywy ekumenizm w służbie apostazji
Organizatorzy bezwstydnie mieszają sacrum z profanum, zapraszając na pseudo-liturgię przedstawicieli instytucji jawnie łamiących katolickie zasady edukacji. Jaką wspólną płaszczyznę może mieć Kościół z uczelniami promującymi gender studies, libertynizm czy neomarksizm – zjawiskami potępionymi już przez Piusa XI w Divini Redemptoris?
Ks. Sroka zaprasza studentów na „czwartkowe spotkania na plebanii”, co stanowi ewidentne naśladowanie protestanckich modeli wspólnotowych. Ubi Ecclesia, ibi sacrificium (gdzie Kościół, tam Ofiara) – przypominał św. Robert Bellarmin, demaskując takie praktyki jako sprzeczne z katolicką eklezjologią.
Posoborowa liturgia jako narzędzie dechrystianizacji
„Zaprosił studentów do udziału w życiu duszpasterstwa akademickiego: w niedzielnych Mszach św. o godz. 20.00 w katedrze”
Podana godzina „mszy” wieczornej zdradza przyjęcie protestanckiej mentalności, gdzie celebracja staje się wydarzeniem socjalnym, nie zaś Ofiarą kalwaryjską. Św. Pius X w Tra le Sollecitudini podkreślał, że liturgia ma być przede wszystkim kultem Boga w Trójcy Jedynego, a nie „spotkaniem wspólnoty”.
Wspomniany chór „Cantores Sancti Nicolai” wykonujący posoborowe kompozycje to karykatura prawdziwej musica sacra, którą Pius X zdefiniował jako „służebnicę liturgii, nie zaś jej panią”.
Duchowa pustka pod płaszczem pobożności
Całe wydarzenie stanowi żywą ilustrację diagnozy Piusa X z Lamentabili Sane, gdzie potępiono twierdzenie, że „Kościół nie może skutecznie bronić etyki ewangelicznej, ponieważ niezmiennie trwa przy swych poglądach” (pkt 63). Tymczasem to właśnie odrzucenie niezmiennego depozytu wiary przez posoborowców uniemożliwia skuteczną ewangelizację środowisk akademickich.
Milczenie o grzechu, łasce uświęcającej i obowiązku podporządkowania nauki Objawieniu (por. Dei Filius Soboru Watykańskiego I) czyni z tej „inicjacji” jedynie puste religijne widowisko. Jak zauważył św. Augustyn: Quid autem miserius misero non miserante se ipsum? (Cóż jest nędzniejsze od nędznika nie mającego litości nad sobą?) – bez wezwania do nawrócenia i walki z duchem świata, takie działania stają się narzędziem dalszej apostazji.
Za artykułem:
13 października 2025 | 08:02Bielsko-Biała – modlitwa na początek roku akademickiegoNa trzy postawy niezbędne w życiu człowieka wierzącego i poszukującego prawdy – pokorę, wdzięczność i wiarę – wskazał biskup bielsko-żywiecki Roman Pindel, który przewodniczył 12 października br. w katedrze w Bielsku-Białej Mszy św. inaugurującej nowy rok akademicki bielskich uczelni wyższych.    (ekai.pl)
Data artykułu: 28.10.2025








