Portal ACI MENA (29 października 2025) przedstawia wywiad z Jacquesem Mouradem, „arcybiskupem” Homs dla Syryjskich Katolików, który promuje dialog z islamem jako podstawę współistnienia w Syrii. Mourad, porwany przez ISIS w 2015 roku, otrzymał nagrodę „Premio San Giovani Paolo II” od fundacji imienia „Jana Pawła II”. Wypowiedzi hierarchy koncentrują się na „wzajemnym szacunku” między społecznościami religijnymi, pomijając całkowicie obowiązek nawracania innowierców.
Naturalistyczna redukcja misji Kościoła
Mourad wskazuje, że głównym wyzwaniem dla „dialogu” jest postawa sunnickich duchownych, uznających islam za jedyną religię państwową, traktującą chrześcijan jako „gości”. Zamiast jednak potępić tę jawną dyskryminację w świetle prawa Bożego, ogranicza się do stwierdzenia:
„To jest zarówno próba, jak i wezwanie do wytrwałości i ciągłości”
Komentowana wypowiedź stanowi klasyczny przykład modernizmu, który redukuje nadprzyrodzone posłannictwo Kościoła do humanitarnego aktywizmu. Jak nauczał św. Pius X w encyklice Pascendi Dominici gregis, moderniści „sprowadzają religię do zwykłego systemu filozoficznego, który można dowolnie kształtować według potrzeb czasu”. W tym przypadku – do roli mediatora w konfliktach społecznych.
„Nagroda” jako narzędzie legitymizacji apostazji
Przyznanie Mouradowi nagrody przez fundację „Jana Pawła II” to jawna promocja ekumenicznego synkretyzmu. Sam „święty” JPII w Asyżu w 1986 roku dopuścił się formalnej apostazji, modląc się z poganami, co potępił już Pius XI w encyklice Mortalium animos: „Któż nie widzi, że Kościół katolicki nie może w żaden sposób przyzwolić na takie próby połączenia?”.
Mourad wykorzystuje tę nagrodę do forsowania tezy o „duchowym przesłaniu miłości bez dyskryminacji”, co w praktyce oznacza relatywizację prawdy objawionej. Tymczasem Sobór Florencki (1442) wprost stwierdza: „Nikt, choćby nawet przelewał krew za imię Chrystusowe, nie może być zbawiony, jeśli nie pozostaje w łonie i w jedności Kościoła katolickiego”.
Teologiczne bankructwo „duchowości niewoli”
Opis przeżyć Mourada w niewoli ISIS zasługuje na szczególną uwagę:
„Więzienie stało się doświadczeniem modlitwy, medytacji i życia pustelniczego […] wypełnionego nadzieją, że Bóg go nigdy nie opuści”
Choć heroiczna postawa wiary zasługuje na szacunek, niepokojąca jest całkowita nieobecność motywu nawrócenia oprawców. Mourad ogranicza się do zdawkowej formułki „Niech Bóg was prowadzi”, co stanowi zdradę nakazu misyjnego: „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody” (Mt 28,19). Jak przypomina św. Leon Wielki: „Kto milczy o prawdzie, ten staje się wspólnikiem kłamcy”.
Kościół jako NGO? Odbudowa Syrii bez Krzyża
Najjaskrawszym przejawem apostazji jest deklarowana przez Mourada wizja Kościoła:
„Rola Kościoła dziś polega na wspieraniu przemiany społecznej i odbudowy człowieka poprzez szkoły i szpitale”
To czysto naturalistyczna koncepcja, sprzeczna z definicją Kościoła jako „społeczności nadprzyrodzonej, założonej przez Chrystusa dla zbawienia dusz” (Pius XII, Mystici Corporis). Żadna instytucja charytatywna nie zastąpi obowiązku głoszenia Ewangelii – ostrzegał już św. Pius X: „Miłosierdzie bez nawrócenia to współczucie dla potępionych”.
Systemowe milczenie o nawróceniu
Podstawowym grzechem intelektualnym całego wywiadu jest całkowite pominięcie kwestii nawrócenia muzułmanów na katolicyzm. Tymczasem Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. (kan. 1350) nakazywał: „Kler powinien prowadzić katechizację innowierców i heretyków, aby pozyskanych dla wiary oddać pod opiekę Kościoła”.
Gdy „abp” Mourad apeluje o „praktyczne projekty edukacyjne”, nie precyzuje, czy będą one narzędziem ewangelizacji, czy tylko świeckiej socjotechniki. To milczenie jest wymowne – w duchu soborowej deklaracji Nostra aetate, która zrównała islam z katolicyzmem jako „drogę zbawienia”.
Konkluzja: Modernistyczna strategia samounicestwienia
Prezentowana narracja to klasyczny przykład teologicznego samobójstwa inspirowanego posoborowym modernizmem. Jak trafnie diagnozował św. Pius X w dekrecie Lamentabili sane exitu: „Wiara jako przyzwolenie umysłu opiera się ostatecznie na sumie prawdopodobieństw” (teza 25 potępiona).
Kościół w Syrii – podobnie jak cała struktura posoborowa – rezygnuje z nadprzyrodzonego mandatu, redukując się do roli agencji humanitarnej. Tym samym potwierdza słowa Piusa XI z encykliki Quas Primas: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw, zburzone zostały fundamenty władzy”. Dopóki „hierarchowie” jak Mourad nie wrócą do głoszenia Regnum Christi jako jedynej nadziei narodów, ich działalność pozostanie jedynie świeckim teatrem na ruinach prawdziwego Kościoła.
Za artykułem:
Syrian bishop kidnapped by ISIS in 2015 explains challenges facing the Church in his country   (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 29.10.2025









