Gdynia: Nowa „Szkoła Duchowości” jako laboratorium modernistycznej subiektywizacji wiary
Portal eKAI (23 października 2025) informuje o powstaniu „Szkoły Duchowości” przy „Instytucie Teologicznym Archidiecezji Gdańskiej”. Inicjatywa skierowana do „księży”, katechetów i animatorów wspólnot ma oferować formację w zakresie „rozeznawania duchowego”, „doświadczenia strapień i pocieszeń” oraz duchowości „ignacjańskiej” i „franciszkańskiej”. Cały projekt stanowi klasyczny przykład posoborowej redukcji życia duchowego do subiektywnych przeżyć, całkowicie oderwanych od obiektywnych zasad świętej ascezy katolickiej.
Naturalistyczne podstawy pseudoduchowości
Już sam opis celów szkoły demaskuje jej modernistyczne korzenie. Mowa o „poszukiwaniu głębszego doświadczenia wiary” i „kontemplacji chrześcijańskiej”, przy całkowitym pominięciu nadprzyrodzonego celu życia duchowego – uświęcenia duszy dla chwały Bożej i zbawienia wiecznego. Jak przypomina Pius XI w Quas primas: „Królestwo Chrystusa (…) jest przede wszystkim duchowe i odnosi się głównie do rzeczy duchowych”, podczas gdy tu redukuje się je do psychologicznych procesów.
Program obejmuje dwa semestry i 13 spotkań w roku akademickim. Zajęcia odbywać się będą w czwartki w godz. 18.45–20.15, w trybie stacjonarnym. Wykłady poprowadzą doświadczeni kapłani oraz świeccy wykładowcy
Ta biurokratyzacja życia duchowego – z „godzinami zajęć”, „wykładami” świeckich i „zaświadczeniami” – stanowi zaprzeczenie katolickiego pojmowania formacji duchowej jako dzieła łaski wymagającego całkowitego oddania się Bogu. Święty Pius X w Lamentabili sane potępia podobne redukcje: „Dogmaty (…) są tylko sposobem wyjaśnienia i etapem ewolucji świadomości chrześcijańskiej” (propozycja 22).
Destrukcja fundamentów życia duchowego
Wymienione tematy zajęć ujawniają głęboki relatywizm:
- „Etapy życia duchowego” – bez odniesienia do klasycznej doktryny św. Jana od Krzyża czy św. Teresy z Avila
- „Rozeznawanie duchowe” – oderwane od nauki o discernimento spirituum i zasadniczej roli kierownictwa duchowego
- „Kryzysy duchowe” – prezentowane zapewne jako naturalny etap rozwoju, a nie konsekwencja grzechu lub działania złych duchów
Jak zauważa dekret Lamentabili: „Wiara jako przyzwolenie umysłu opiera się ostatecznie na sumie prawdopodobieństw” (propozycja 25) – co dokładnie widać w tym projekcie, gdzie brak jakichkolwiek odniesień do nieomylnych kryteriów wiary.
Fałszywi patroni: ignacjańska i franciszkańska parodia
Odwołania do duchowości ignacjańskiej i franciszkańskiej w kontekście posoborowym to zwykła groteska. Prawdziwa duchowość ignacjańska opiera się na:
- Ścisłym posłuszeństwie hierarchii (co w warunkach nieważnych święceń jest niemożliwe)
- Ćwiczeniach duchowych nakierowanych na walkę z duchem świata (tu zastąpionych „wykładami”)
- Doktrynalnej czystości (tu współpraca z UKSW – instytucją założoną przez posoborowych uzurpatorów)
Tymczasem św. Franciszek z Asyżu otrzymał od Chrystusa nakaz: „Idź i odbuduj mój Kościół”, podczas gdy ta inicjatywa współtworzy jego destrukcję. Jak ostrzega Pius IX w Syllabusie: „Kościół (…) powinien być oddzielony od państwa, a państwo od Kościoła” (błąd 55) – co realizuje się przez redukcję duchowości do sfery prywatnych doświadczeń.
Strukturalne współudział w apostazji
Szkoła działa pod egidą:
- „Instytutu Teologicznego” współpracującego z posoborowym „Uniwersytetem Kardynała Stefana Wyszyńskiego”
- Wspierana przez pseudodiecezję „gdańską”, której „biskupi” otrzymali nieważne święcenia
- Organizującej „formację” dla „szafarzy Komunii św.” – co stanowi jawne świętokradztwo wobec zasady extra Ecclesiam nulla salus
Jak stwierdza bulla Cum ex Apostolatus Officio Pawła IV: „Promocja lub wyniesienie heretyka (…) będą nieważne, nieobowiązujące i bezwartościowe”. Stąd wszelkie działania tej struktury pozbawione są jakiejkolwiek legitymizacji w oczach Boga.
Milczenie o głównych zasadach życia duchowego
W całym programie brakuje fundamentalnych elementów katolickiej ascezy:
- Necesity stałego stanu łaski uświęcającej
- Obowiązku corocznej spowiedzi i częstej Komunii św. według zasad św. Piusa X
- Nauki o czterech rzeczach ostatecznych (śmierć, sąd, niebo, piekło)
- Praktyki umartwień zgodnej z radami ewangelicznymi
Zamiast tego proponuje się psychologizujące „doświadczenia” i „rozeznania”, całkowicie pomijając dogmatyczny fundament wiary. Jak przypomina Quas Primas: „Trzeba (…) aby Chrystus panował w umyśle człowieka (…) w woli, która powinna słuchać praw i przykazań Bożych” – czego tu nie ma.
Zatrute źródła formacji
Projekt współfinansowany przez świeckie instytucje (wspomniany UKSW) realizuje masoński postulat kontroli nad formacją duchowną. Jak czytamy w Syllabusie Piusa IX: „Cały rząd publicznych szkół (…) należy do władzy świeckiej” (błąd 45). „Doświadczeni kapłani” – najpewniej wyświęceni po 1968 r. – nie mogą być nauczycielami życia duchowego, gdyż sami pozbawieni są ważnych święceń.
Brak także ostrzeżenia, że uczestnictwo w tego typu inicjatywach współtworzy strukturę antykościoła. Jak uczy św. Robert Bellarmin: „Jawny heretyk nie może być Papieżem” (De Romano Pontifice) – a fortiori nie może tworzyć autentycznych szkół duchowości.
W miejsce prawdziwej szkoły ascetycznej, która prowadziłaby dusze przez ciasną bramę (Mt 7:13), proponuje się tu kolejną platformę dialogu z duchem świata – dokładnie w myśl potępionego modernizmu.
Za artykułem:
23 października 2025 | 02:00Szkoła Duchowości w Gdyni dla osób, które chcą pogłębić życie duchoweDo udziału w pierwszej edycji Szkoły Duchowości zaprasza Instytut Teologiczny Archidiecezji Gdańskiej w… (ekai.pl)
Data artykułu: 31.10.2025








