Inscenizacja fałszywej ordynacji w posoborowym "seminarium" w Ełku, z udziałem "biskupa" Jerzego Mazura i siódemki "alumnów".

Inscenizacja powołań w posoborowym „seminarium” ełckim

Podziel się tym:

Inscenizacja powołań w posoborowym „seminarium” ełckim

Portal eKAI (9 października 2025) relacjonuje uroczystość inauguracji roku w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Ełckiej, gdzie siedmiu mężczyzn (w tym jeden nowicjusz) rozpoczyna formację pod kierunkiem „biskupa” Jerzego Mazura – wyświęconego w 1998 r. w nieważnym rycie posoborowym. Ceremoniał z udziałem przedstawicieli „Wydziału Teologii” Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego i delegatów innych seminariów nowego porządku, połączony z wykładem o „pograniczu wyznaniowym”, stanowi jawną demonstrację zerwania z katolicką koncepcją kapłaństwa i misji formacyjnej Kościoła.

„Niech rodzi się w was pragnienie życia Eucharystią i otwierania się na Boże Miłosierdzie” – miał stwierdzić podczas homilii „bp” Mazur, wpisując się w kult fałszywej mistyczki Faustyny Kowalskiej, której pisma Święte Oficjum umieściło na Indeksie Ksiąg Zakazanych (1959).

Teatr nieważnych sakramentów

Rzekome „publiczne wyznanie wiary” złożone przez alumna Tobiasza Samula to czcza formalność w strukturze, która odrzuca Professio fidei tridentina (Wyznanie wiary trydenckie). Jak przypomina dekret Lamentabili sane exitu św. Piusa X (1907): „Kościół nie może nawet poprzez definicje dogmatyczne określić właściwego sensu Pisma Świętego” (propozycja 4 potępiona). Tymczasem neo-seminaria uczą relatywizacji depozytu wiary, czego dowodzi obecność przedstawicieli „Wydziału Teologii” – instytucji sprzecznej z zasadą Sapientiae Christianae Leona XIII, że „teologia winna być królową nauk poddanych pod prawa Boże”.

Demograficzny upadek jako owoc apostazji

Fakt, iż do formacji przystąpił zaledwie jeden kandydat (przy siedmiu „alumnach” łącznie), odsłania duchową pustkę posoborowego eksperymentu. Dla kontrastu – w 1956 r. polskie seminaria liczyły 6 000 kleryków kształconych według norm św. Piusa X. Jak trafnie diagnozował Pius XI w Quas primas: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw (…), zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą”. Upadek powołań to bezpośredni skutek:

  • Przyjęcia protestanckiej koncepcji „kapłaństwa służebnego” zamiast katolickiej doktryny o sacerdos alter Christus
  • Odrzucenia kanonu 1352 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r., który wymagał 8-letniego kursu filozofii i teologii w ścisłej izolacji od świata
  • Zastąpienia formacji ascetycznej psychologizującymi warsztatami

Fałszywa ekumenia jako program dydaktyczny

Wykład „Ełk – 600 lat pogranicza kulturowo-wyznaniowego” dr. Rafała Żytyńca to jawna promocja herezji indifferentyzmu religijnego. Tymczasem Sobór Laterański IV (1215) stanowił nieodwołalnie: „Una est fidelium universalis Ecclesia, extra quam nullus omnino salvatur” (Jest jeden powszechny Kościół wiernych, poza którym nikt nie może być zbawiony). Propagowanie „dialogu międzywyznaniowego” na ziemiach pruskich stanowi zdradę misji św. Wojciecha, który nawracał pogan, a nie organizował z nimi konferencji.

Obecność „rektorów” z Łomży (seminarium im. Jana Pawła II) i Białegostoku potwierdza systemowy charakter kryzysu – wszak według kanonu 968 §1 Kodeksu z 1917 r. „do kapłaństwa dopuszcza się wyłącznie mężczyzn ochrzczonych, posiadających stałe powołanie, niepokalaną opinię i wymagane przymioty umysłu”, co wyklucza absolwentów instytucji głoszących wolność religijną potępioną w Syllabus errorum (1864).

Kult człowieka zamiast chwały Bożej

Oficjalne fotografie ukazują sztandar z modernistycznym godłem „WSD Ełk” – wyraźne zerwanie z tradycją umieszczania w seminariach wyłącznie symboliki chrystocentrycznej (krzyż, monogram IHS, wizerunek Najświętszego Serca). Odśpiewanie „Gaude Mater Polonia” w miejsce chorału gregoriańskiego to kolejny przejaw aggiornamento, które Pius XII potępiał jako „zdradę depozytu wiary”.

W świetle prawa kanonicznego wszyscy uczestnicy tej farsy – od „biskupa” po „alumnów” – podlegają ekskomunice latae sententiae na mocy kanonu 2314 KPK 1917 za współpracę z heretycką strukturą. Jak przestrzegał św. Robert Bellarmin: „Jawny heretyk nie może być biskupem, gdyż nie należy już do Ciała Kościoła” (De Romano Pontifice, II, 30). Pseudo-formacja w Ełku to nie droga do kapłaństwa, lecz ścieżka zatracenia dusz.


Za artykułem:
09 października 2025 | 19:11Inauguracja roku akademickiego w WSD w EłkuW czwartek, 9 października, w Wyższym Seminarium Duchownym w Ełku po raz 34. zainaugurowano rok akademicki. Formację na etapie pr…
  (ekai.pl)
Data artykułu: 31.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.