Portal Konferencji Episkopatu Polski informuje o spotkaniu Polonijnej Rady Duszpasterskiej Europy w Rzymie (22-26 października 2025) pod hasłem „Kościół jako wspólnota wspólnot”, w ramach obchodów „Roku Jubileuszowego Pielgrzymów Nadziei”. Wydarzenie, zorganizowane pod przewodnictwem „biskupa” Roberta Chrząszcza, zgromadziło kapłanów, osoby konsekrowane i świeckich liderów z europejskich środowisk polonijnych. Program obejmował pielgrzymki do rzymskich bazylik, uczestnictwo w „mszach świętych” z udziałem kardynała Konrada Krajewskiego oraz audiencję u „papieża” Leona XIV. W trakcie obrad referaty wygłosili m.in. „ks. prof.” Andrzej Wodka CSsR i dyrektor biura NOMADA Agnieszka Czyż-Mańkowska, a gościem specjalnym był ambasador RP przy Stolicy Apostołowskiej Adam Kwiatkowski.
Farsa sakralności: Pseudo-pielgrzymowanie w służbie synkretyzmu
Rzekomo „duchowy” wymiar spotkania odsłania głęboką sprzeczność z katolicką koncepcją kultu. Nawiedzanie bazylik większych – Santa Maria Maggiore, św. Jana na Lateranie i św. Pawła za Murami – przy jednoczesnym uczestnictwie w nowinkarskich obrzędach posoborowych stanowi bałwochwalczą mieszaninę świętości i profanacji. Jak przypomina Pius XI w encyklice Quas primas: „Nie przez co innego szczęśliwe państwo – a przez co innego człowiek, państwo bowiem nie jest czym innym, jak zgodnym zrzeszeniem ludzi”. Tymczasem „pielgrzymowanie” uczestników PRDE nie miało nic wspólnego z prawdziwą pobożnością, będąc turystycznym zwiedzaniem zrelatywizowanych „miejsc świętych”.
„Jan Paweł II był papieżem globalnym, o sercu lokalnym” – stwierdził „bp” Chrząszcz podczas „mszy” w bazylice św. Piotra.
To zdanie demaskuje modernistyczne przesunięcie akcentów: zamiast głosić niezmienną doktrynę o Chrystusie Królu, „duchowny” gloryfikuje heretyka, którego „pontyfikat” stanowił szczytowe osiągnięcie posoborowej rewolucji. Co bardziej szokujące, uczestnicy złożyli kwiaty przy grobie Jana Pawła II – figuranta uznanego przez prawowiernych katolików za jawnogrzesznika i apostatę, który publicznie całował koran i promował religijny indifferentism.
Kolaboracja z antykościołem: Zdrada misji ewangelizacyjnej
Kluczowym elementem spotkania było uczestnictwo w „audiencji jubileuszowej” u antypapieża Leona XIV – uzurpatora pozbawionego jakiejkolwiek władzy duchowej. Jak trafnie zauważa Św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice: „Jawny heretyk nie może być papieżem. Nie można sprzeciwić się, że charakter w nim pozostaje, ponieważ gdyby pozostał Papieżem z powodu charakteru, skoro jest on niezacieralny, nigdy nie mógłby zostać złożony z urzędu”. Uczestnictwo w tym bluźnierczym spektaklu stanowi akt communicatio in sacris, zakazany pod karą ekskomuniki.
„Kościół jako wspólnota wspólnot” – hasło obrad PRDE odsłania modernistyczną redukcję Mistycznego Ciała Chrystusa do poziomu humanitarnego stowarzyszenia.
Św. Pius X w dekrecie Lamentabili sane exitu potępił podobne błędy: „Dogmaty, sakramenty i hierarchia, zarówno co do pojęcia, jak i co do rzeczywistości, są tylko sposobem wyjaśnienia i etapem ewolucji świadomości chrześcijańskiej” (propozycja 54). Tymczasem omawiane zgromadzenie całkowicie zignorowało nadprzyrodzony cel Kościoła – zbawienie dusz poprzez głoszenie jedynej prawdziwej wiary. Zamiast tego skupiono się na „integracji Polaków w wielokulturowych społeczeństwach Europy”, co stanowi jawną zdradę nakazu misyjnego: „Idąc na cały świat, głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu” (Mk 16,15).
Masońska architektura „duchowości”: Od humanizmu do apostazji
Obecność ambasadora RP Adama Kwiatkowskiego i akcentowanie „współpracy między instytucjami kościelnymi i państwowymi” odsłania laicyzacyjne agenda spotkania. Jak trafnie diagnozował Pius IX w Syllabusie błędów: „Kościół nie jest zdolny skutecznie obronić etyki ewangelicznej, ponieważ niezmiennie trwa przy swych poglądach, których nie można pogodzić ze współczesnym postępem” (błąd 63). Tymczasem PRDE nie tylko akceptuje tę fałszywą dialektykę, ale aktywnie promuje relatywizm religijny pod płaszczykiem „troski o rodziny i młodzież”.
Referat Agnieszki Czyż-Mańkowskiej o „pielgrzymowaniu jako formie formacji duchowej” to klasyczny przykład modernistycznej mistyfikacji. Zamiast pielgrzymki jako aktu pokuty i zadośćuczynienia (w duchu poenitentiam agite), mamy do czynienia z turystyczno-terapeutyczną aktywnością oderwaną od nadprzyrodzonego celu. Brak jakiegokolwiek odniesienia do konieczności stanu łaski uświęcającej, obowiązku spowiedzi czy prawdziwej obecności Chrystusa w Eucharystii świadczy o całkowitej degeneracji pseudo-duchowości.
Brak nadziei w pustce: Konkluzja
Podsumowując to neo-kościelne zgromadzenie, należy stwierdzić, że stanowi ono modelowy przykład apostazji posoborowego establishmentu. Od „mszy” w bazylice św. Piotra (z pewnością sprawowanej w nowym rycie, czyli Novus Ordo Missae), poprzez kult heretyckich „świętych”, po kolaborację z uzurpatorską władzą w Watykanie – każdy element tego spektaklu przeczy katolickiej ortodoksji.
Jak przypomina Pius XI w Quas primas: „Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym” to jedyna droga do prawdziwego ładu społecznego. Tymczasem PRDE, promując modernistyczną wizję „wspólnoty wspólnot”, prowadzi wiernych na manowce religijnego indifferentyzmu. W obliczu tej duchowej katastrofy jedyną właściwą postawą jest całkowite odrzucenie neo-kościelnych struktur i powrót do niezmiennej Tradycji – jedynego depozytu wiary przekazanego przez Chrystusa Króla.
Za artykułem:
Spotkanie Polonijnej Rady Duszpasterskiej Europy w Roku Jubileuszowym   (episkopat.pl)
Data artykułu: 28.10.2025









