Ksiądz w tradycyjnych szatach kościelnych stoi przed prostą kaplicą w Nigerii, trzymając starannie przepisany Biblię, z wyraźną troską na twarzy, podczas gdy grupa lokalnych mieszkańców czeka za nim, z daleka widoczna nowoczesna, ekumeniczna struktura kościelna symbolizująca współczesny katolicyzm.

Niedziela Solidarności z Prześladowanymi: Humanitaryzm zamiast Ewangelizacji

Podziel się tym:

Portal Konferencji Episkopatu Polski informuje o konferencji prasowej przed XVII Dniem Solidarności z Kościołem Prześladowanym pod hasłem „Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii!”. W wydarzeniu zaplanowanym na 6 listopada 2025 r. mają uczestniczyć: „bp” John Bogna Bakeni z diecezji Maiduguri w Nigerii, „bp” Janusz Ostrowski z archidiecezji warmińskiej oraz „ks.” Jan Żelazny z Pomocy Kościołowi w Potrzebie. Organizatorzy ograniczają się do wezwań o „solidarność” i „głos”, całkowicie pomijając obowiązek głoszenia jedynej prawdziwej wiary katolickiej prześladowanym.


Naturalistyczna redukcja misji Kościoła

Przedstawione zaproszenie ujawnia radykalne odejście od nadprzyrodzonej misji Kościoła. Brak jakiejkolwiek wzmianki o konieczności nawracania muzułmanów czy pogan w Nigerii świadczy o przyjęciu modernistycznej herezji wolności religijnej, potępionej przez Piusa IX w Syllabus errorum (Syllabusie błędów): „Każdy człowiek jest wolny w przyjęciu i wyznawaniu tej religii, którą uzna za prawdziwą pod przewodnictwem światła rozumu” (pkt 15).

„Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii!” – brzmi oficjalne hasło, podczas gdy Chrystus nakazał: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu” (Mk 16,15).

Organizatorzy posługują się terminami zaczerpniętymi z lewicowego słownika („solidarność”, „głos”), całkowicie pomijając kluczowe pojęcia katolickie: conversio (nawrócenie), sanctitas (świętość) czy regnum Christi (królestwo Chrystusa). Jak nauczał Pius XI w encyklice Quas primas: „Narody będą cieszyć się prawdziwym pokojem tylko wtedy, gdy jednostki i państwa uzna panowanie naszego Zbawiciela”.

Nieważność sakrów i współpraca z heretykami

Uczestnik konferencji „bp” John Bogna Bakeni otrzymał święcenia w posoborowym rycie zreformowanym przez modernistów, który – jak udowodnili teologowie – nie zachowuje istotnej formy sakramentu. Co więcej, struktura „diecezji Maiduguri” utrzymuje relacje ekumeniczne z anglikańskimi sektami, łamiąc wyraźny zakaz św. Piusa X: „Katolikom nie wolno w żaden sposób współpracować lub pomagać w rozprzestrzenianiu się niekatolickich sekt” (Lamentabili sane exitu, 1907).

Współorganizator akcji – stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie – od dziesięcioleci finansuje projekty prowadzone przez protestanckich pastorów i prawosławnych schizmatyków. Taka praktyka stanowi jawne pogwałcenie kanonu 1258 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r., zabraniającego katolikom jakiejkolwiek współpracy w akcjach religijnych z heretykami.

Milczenie o źródłach prześladowań

Autorzy artykułu unikają wskazania prawdziwej przyczyny przemocy w Nigerii – ekspansji islamu. Nie wspominają, że zgodnie z doktryną katolicką extra Ecclesiam nulla salus (poza Kościołem nie ma zbawienia), muzułmanie znajdują się w stanie śmiertelnego grzechu bałwochwalstwa. Zamiast wezwania do nawrócenia wyznawców Mahometa, proponują puste hasła humanitarne, co doskonale wpisuje się w agendę masońskiej „religii człowieczeństwa”.

Brak także ostrzeżenia, że przyjmowanie „komunii” w strukturach posoborowych, gdzie „msza” została zredukowana do stołu zgromadzenia, a rubryki naruszają teologię Ofiary przebłagalnej, jest jeżeli nie li 'tylko’ świętokradztwem, to bałwochwalstwem i stanowi główną przyczynę kryzysu w Kościele, który osłabia misyjnego ducha.

Teologiczne bankructwo „solidarności” bez wiary

Cała inicjatywa stanowi klasyczny przykład modernistycznej substytucji, gdzie nadprzyrodzone cnoty teologalne (wiara, nadzieja, miłość) zastępowane są naturalnymi „wartościami” społecznymi. Jak trafnie diagnozował św. Pius X w encyklice Pascendi dominici gregis: „Moderniści starają się zniszczyć wszelki porządek nadprzyrodzony, zastępując go pewnym systemem czysto naturalnym”.

Prawdziwy katolik nie może poprzestać na „byciu głosem” prześladowanych – musi być głosem Chrystusa Króla, wzywającego wszystkie narody do porzucenia błędów i powrotu do jedynego prawdziwego Kościoła. Jak przypomina bulla Cum ex apostolatus officio Pawła IV, wszelkie działania podejmowane przez heretyckich przywódców religijnych są ipso facto nieważne i nie mogą przynosić owoców zbawienia.


Za artykułem:
6 listopada, godz. 12.00: Konferencja prasowa przed XVII Dniem Solidarności z Kościołem Prześladowanym „Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii!”
  (episkopat.pl)
Data artykułu: 30.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: episkopat.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.