Portal Vatican News (29 października 2025) informuje o bluźnierczej ceremonii w rzymskim Koloseum, gdzie antypapież Leon XIV wraz z 300 przedstawicielami religii niechrześcijańskich uczestniczył w „modlitwie ekumenicznej o pokój” zorganizowanej przez wspólnotę Sant’Egidio. Wydarzenie miało upamiętniać 60. rocznicę soborowej deklaracji Nostra Aetate. Podczas dwugodzinnych performatywnych rytuałów, włączających tańce i śpiewy o charakterze synkretycznym, uzurpator watykański wygłosił przemówienie głoszące równość wszystkich religii jako dróg do „pokoju i sensu”, wezwał do „nowej ery pozbawionej wojen” oraz zapalił „świecę pokoju” z kapłanami pogańskich kultów.
Zdrada misji Kościoła w służbie religijnego naturalizmu
Rzekomy „papież” w swym wystąpieniu posunął się do stwierdzeń sprzecznych z depozytem wiary w każdym zdaniu:
„Należymy do jednej rodziny ludzkiej, jednej w pochodzeniu i jednej także w naszym ostatecznym celu. Religie wszędzie próbują odpowiedzieć na niepokój ludzkiego serca. Każda na swój sposób oferuje nauczanie, sposoby życia i święte obrzędy, które pomagają prowadzić ich wyznawców do pokoju i sensu”.
To jawne zaprzeczenie dogmatowi extra Ecclesiam nulla salus (poza Kościołem nie ma zbawienia) potwierdzonemu przez Sobór Laterański IV (1215) i niezliczone orzeczenia Magisterium, w tym przez Piusa IX w Quanto conficiamur moerore (1863): „Wiara katolicka głosi, iż poza Apostolskim Rzymskim Kościołem nikt nie może dostąpić zbawienia”. Tymczasem neo-kościół posoborowy, kontynuując dzieło apostazji zapoczątkowane przez Vaticanum II, czyni z Koloseum – miejscu męczeństwa świętych za wiarę – arenę bałwochwalczego spektaklu.
Nostra Aetate jako masońska deklaracja równości kultów
Rzekome „obchody” Nostra Aetate odsłaniają istotę tego dokumentu: religijny indyferentyzm sprzeczny z nauczaniem św. Pawła („Jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest” – Ef 4,5) oraz całej Tradycji. Już Pius IX w Syllabusie błędów (1864) potępił jako herezję twierdzenie, że „człowiek może w obserwowaniu jakiejkolwiek religii znaleźć drogę wiecznego zbawienia” (punkt 16). Tymczasem Leon XIV – kontynuując linię swych modernistycznych poprzedników – głosi, że wszystkie religie odpowiadają na „niepokój serca”, co jest jawnym zaprzeczeniem słów Chrystusa: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie” (J 14,6).
„Potrzebujemy prawdziwej i zdrowej ery pojednania, która położy kres nadużywaniu władzy, przejawom siły i obojętności wobec rządów prawa” – perorował uzurpator.
To czysto masońska retoryka odwołująca się do świeckiego millenaryzmu, podczas gdy Kościół nauczał zawsze, że prawdziwy pokój pochodzi jedynie z poddania narodów pod panowanie Chrystusa Króla. Pius XI w Quas Primas (1925) podkreślał: „Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym – oto hasło, które Kościół głosi”. Tymczasem posoborowa sekta zastąpiła Ewangelię humanitarnym frazesem o „zakończeniu wojen”, ignorując fakt, iż bez nawrócenia na katolicyzm wszelkie pokojowe inicjatywy pozostają budowaniem na piasku.
Świętokradztwo w miejscu męczeństwa świętych
Szczególnym aktem profanacji było zorganizowanie tej bluźnierczej ceremonii w Koloseum – miejscu, gdzie tysiące męczenników oddawało życie za wierność Chrystusowi, odrzucając kompromis z pogaństwem. Święci jak Ignacy Antiocheński („Chrześcijanin nie rodzi się dla świata, ale dla Boga”) czy Perpetua i Felicyta, które wolały śmierć niż złożenie kadzidła bożkom, dziś zostają zdradzeni przez tych, którzy powinni być strażnikami depozytu wiary.
Watykańska hala audiencyjna zamieniła się zaś w scenę dla synkretycznych rytuałów, gdzie pod płaszczykiem „wielokulturowości” dokonuje się religijnego bałwochwalstwa. To wypełnienie proroctwa Piusa X z encykliki Pascendi Dominici gregis (1907), który ostrzegał przed modernistami pragnącymi „stopić katolicyzm z każdą herezją”.
Teologiczne bankructwo „pokoju bez Krzyża”
Cała narracja o „pokoju” budowanym poprzez dialog religijny jest zaprzeczeniem katolickiej eschatologii. Kościół uczył zawsze, że pax Christi jest owocem Odkupienia, a nie efektem porozumień między wyznawcami fałszywych kultów. Św. Augustyn w Państwie Bożym przypominał: „Pokój bez sprawiedliwości to tylko zmowa zbójców”.
Tymczasem posoborowy antykościół, odrzucając dogmat o wyłącznej zbawczości Kościoła, propaguje naturalistyczną utopię całkowicie oderwaną od nadprzyrodzonego porządku. Już Pius IX w Syllabusie potępił błąd mówiący, że „Krzyż Chrystusowy jest przeciwny ludzkiemu rozumowi” (punkt 17). Dziś zaś „papież” Leon XIV głosi, że wszystkie religie prowadzą do „ostatecznego celu”, co jest jawną negacją dzieła Odkupienia.
Sant’Egidio jako narzędzie dechrystianizacji
Organizator całego spektaklu – wspólnota Sant’Egidio – od dziesięcioleci pełni rolę miękkiego narzędzia rewolucji posoborowej. Pod płaszczykiem „dialogu” i „pomocy ubogim” promuje się tu religijny indyferentyzm, równocześnie zwalczając tradycyjną pobożność. To typowy przejaw akcji katolickiej przejętej przez modernizm, przeciwko której ostrzegał św. Pius X w Pascendi: „Moderniści starają się wszędzie wprowadzić swoje zasady jako nową ewangelię”.
Milczenie o prawdziwym Królu Pokoju
Najcięższym zarzutem wobec całej ceremonii jest całkowite przemilczenie obowiązku publicznego wyznawania wiary w Chrystusa Króla. Podczas gdy Pius XI w Quas Primas nauczał, że „narody będą szczęśliwe, gdy uznają panowanie Chrystusa”, neo-kościół głosi „pokój” oparty na negacji Ewangelii. To wypełnienie słów św. Pawła: „Gdy będą mówić: Pokój i bezpieczeństwo – wtedy niespodziewanie przyjdzie na nich zagłada” (1 Tes 5,3).
Ceremonia w Koloseum nie była więc „modlitwą”, lecz aktu publicznej apostazji potwierdzającej, że struktury posoborowe całkowicie zerwały z katolicką ortodoksją. Jak pisał św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice: „Papież jawny heretyk automatycznie przestaje być papieżem”. Uczestnictwo w bałwochwalczych rytuałach stanowi zaś ciężki grzech przeciwko Pierwszemu Przykazaniu, potępiony już w Starym Testamencie („Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną” – Wj 20,3).
Za artykułem:
Pope Leo XIV commemorates Nostra Aetate anniversary with interfaith celebrations   (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 29.10.2025









