Synkretyzm i naturalizm w giżyckich obchodach św. Huberta
Portal eKAI (4 października 2025) relacjonuje obchody Dnia św. Huberta w Giżycku, zorganizowane przez struktury posoborowe. Uroczystości rozpoczęły się od „Mszy św.” w parafii „św. Kazimierza Królewicza” pod przewodnictwem Jerzego Mazura, tytularnego „biskupa” ełckiego. W homilii miał on zachęcać myśliwych do „pielęgnowania sumienia” według „Dekalogu Myśliwego”, podczas gdy gospodarzem wydarzenia był Piotr Sosnowski SDB, określany jako „proboszcz”.
„Las jest darem Stwórcy dla człowieka i całego stworzenia” – głosił Sosnowski, zestawiając kult św. Huberta ze wspomnieniem „św. Franciszka z Asyżu, patrona ekologów”.
Teologiczna dezercja pod sztandarem naturalizmu
Opisany ceremoniał stanowi klasyczny przykład synkretyzmu religijno-świeckiego. Próba łączenia kultu świętego z ekologią („patron ekologów”) jest jawnym przejawem modernistycznej redukcji religio do naturalistycznej „duchowości środowiskowej”. Pius XI w encyklice Quas primas przypominał, że „królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi”, zaś wszelka działalność ludzka – w tym łowiectwo – ma być podporządkowana regnum sociale Christi. Tymczasem giżyckie obchody sprowadzają sacrum do poziomu etosu zawodowego, co stanowi złamanie zasady Christo nihil praeponere (nic przed Chrystusem).
Pseudoliturgia w służbie apostazji
„Msza” odprawiana przez nieposiadającego ważnych święceń Mazura (wyświęconego w posoborowym rycie) to symulakra katolickiego kultu. Jak wykazuje dokument Lamentabili sane exitu, moderniści „uważają, że wiara jako przyzwolenie umysłu opiera się ostatecznie na sumie prawdopodobieństw” (propozycja 25). Stąd próba zastąpienia teologii łaski „etyką myśliwską” i „zasadami Dekalogu Myśliwego” – co stanowi jawne odrzucenie nauki o gratia elevans (łasce podnoszącej naturę).
„Modlono się m.in. za zmarłych myśliwych i leśników oraz o pokój na świecie” – podaje portal, nie wskazując, że prawdziwy pokój możliwy jest jedynie w Królestwie Chrystusa (Pius XI, Quas primas).
Masonizacja symboliki kościelnej
Obecność 34 pocztów sztandarowych kół łowieckich podczas pseudo-liturgii odsłania bałwochwalczą sakralizację struktur świeckich. Wręczanie odznaczenia „Złom” przez Polski Związek Łowiecki w kontekście religijnym stanowi złamanie kanonu 1258 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r., zabraniającego nadawania godnościom świeckim charakteru kultowego. Jak ostrzegał Pius IX w Syllabusie błędów, błędem jest twierdzenie, że „Księża są tylko przełożonymi religijnymi, a nie władcami w dziedzinie wiary i moralności” (propozycja 23).
Franciszkańska herezja ekologizmu
Przypisanie św. Franciszkowi z Asyżu tytułu „patrona ekologów” to rewolucyjne przeinaczenie jego duchowości. Święty był radykalnym czcicielem Krzyża i stygmatykiem, nie zaś prekursorem współczesnego ruchu environmentalistycznego. Jak wykazywał św. Pius X w encyklice Pascendi, modernistyczna reinterpretacja świętych służy „przekształceniu wiary katolickiej w religię czysto ludzką”.
Agenda całego wydarzenia – od „modlitw o pokój” po „braterską agapę” – odsłania programową dezercję katolickiego uniwersalizmu. Gdy Pius XI nauczał, że „państwa mają obowiązek publicznie czcić Chrystusa i Jego słuchać” (Quas primas), giżyccy organizatorzy proponują synkretyzm gdzie Chrystus jest co najwyżej „inspiratorem etyki zawodowej”.
Duchowa pułapka neokościelnych rytuałów
Najcięższym przewinieniem pozostaje współudział wiernych w świętokradzkim spektaklu. Udział w pseudo-mszach sprawowanych przez nieważnie wyświęconych „duchownych” stanowi ciężki grzech przeciwko Pierwszemu Przykazaniu. Jak przypomina dekret Świętego Oficjum z 1949 r. (poparty przez Piusa XII), wierni nie mogą uczestniczyć w obrzędach wspólnot odłączonych, gdyż „grozi niebezpieczeństwo utraty wiary». Tym bardziej dotyczy to uczestnictwa w działaniach sekty posoborowej, która – jak wykazuje dokument z Plancy – jest „nie tylko nie-Kościołem, ale anty-Kościołem».
Opisywane obchody stanowią modelowy przykład apostazji milczenia: podczas gdy naturalistyczny humanitaryzm wysuwa się na pierwszy plan, całkowitemu zapomnieniu ulega obowiązek publicznego wyznawania wiary (Mt 10, 32-33) i poddania wszystkich sfer życia pod panowanie Chrystusa Króla. Jak biadał Pius IX: „Największym nieszczęściem nie są rewolucje, lecz apostazja mas» – giżycka uroczystość potwierdza, że struktury posoborowe stały się narzędziem tej apostazji.
Za artykułem:
04 października 2025 | 22:49Giżycko: myśliwi świętowali Dzień św. HubertaW Giżycku odbyły się Okręgowe Obchody Dnia św. Huberta, patrona myśliwych i leśników. Uroczystości rozpoczęła Msza św. w parafi… (ekai.pl)
Data artykułu: 31.10.2025








