Portal Tygodnik Powszechny (28 października 2025) publikuje rozmowę z Martą Młyńską, rzekomą specjalistką od zdrowia psychicznego, promującą naturalistyczną wizję walki z wypaleniem zawodowym. Artykuł pełen jest modernistycznych założeń, redukujących człowieka do poziomu biologicznego mechanizmu wymagającego jedynie technicznych poprawek.
Naturalistyczne okowy współczesnej psychologii
Proponowane przez Młyńską „trzy pytania” („Jak się czuję?”, „Czego potrzebuję?”, „Co mi pomoże się odnaleźć?”) stanowią klasyczny przykład antropocentrycznej herezji potępionej już przez Piusa X w Pascendi Dominici gregis. Gdzie miejsce na fundamentalne pytanie: „Czy moje cierpienie ma wartość w oczach Bożych?”? Portal konsekwentnie pomija katolicką naukę o zastępczym znaczeniu cierpienia (Kol 1,24), redukując ludzkie doświadczenie do poziomu zwierzęcego komfortu.
Wypowiedź o rzekomym „prawie do niedostępności” („świat się nie zawali, kiedy nie odbiorę telefonu”) demaskuje rewolucyjny indywidualizm sprzeczny z nauką Leona XIII:
„Człowiek nie może używać praw swoich wbrew uczciwości ani na szkodę drugich”
(Rerum novarum, 1891). Jak pogodzić tę postawę z nakazem Chrystusa: „Niechaj wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie.” (Mt 5,37)? Prawdziwy katolik nie „stawia granic”, lecz ofiarnie służy zgodnie z wolą Bożą.
Zdrada powołania w zawodach służebnych
Szokujące jest określanie zawodów pomocowych jako „dramatycznie obciążonych”. Czyż lekarze i nauczyciele nie powinni raczej „weselić się, że stali się godni cierpieć dla imienia Jezusa” (Dz 5,41)? Wizja Młyńskiej stanowi zaprzeczenie heroicznego modelu świętości prezentowanego przez św. Jana od Krzyża: „Gdzie nie ma miłości, tam wlej miłość, a wyciągniesz miłość”.
Portal bezkrytycznie powiela modernistyczny mit o „wypaleniu” księży i zakonnic, całkowicie ignorując doktrynę o niezłomności łaski powołania. Czy św. Ojciec Pio narzekał na „przestymulowanie”? Czy św. Teresa od Dzieciątka Jezuesa skarżyła się na „delegowanie obowiązków”? Ich sekretem było właśnie całkowite zaparcie się siebie (Mt 16,24), a nie „zdrowa równowaga”.
Psychoterapia jako nowa religia
Proponowane rozwiązania odsłaniają duchową pustkę współczesnego świata:
„Psychoterapia, bliscy i ruch – to moje trzy filary”
– wyznaje Młyńska. Gdzie miejsce na modlitwę, post i jałmużnę? Gdzie Najświętsza Ofiara i sakramenty? Toż to jawna kapitulacja przed naturalizmem potępionym w Syllabusie Piusa IX (pkt 14).
Szkodliwość artykułu uwidacznia się szczególnie w promocji „pierwszej pomocy emocjonalnej” polegającej na biernym „byciu” zamiast głoszenia prawdy. Czy Chrystus „był obok” celników i jawnogrzesznic, czy wzywał do nawrócenia? Proroctwo Izajasza ostrzega: „Biada tym, którzy zło nazywają dobrem, a dobro złem” (Iz 5,20).
Kult samouwielbienia w miejsce krzyża
Najgroźniejszym aspektem publikacji jest gloryfikacja egoizmu pod płaszczykiem „troski o siebie”. Hasło „Świat potrzebuje ludzi żywych, a nie półprzytomnych z wypalenia” stanowi otwartą drwinę z Chrystusowych słów: „Kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa” (Mt 10,39). Portal konsekwentnie pomija fundamentalną prawdę: człowiek nie jest celem samym w sobie, lecz narzędziem w rękach Boga.
Wizja „odpoczynku” prezentowana w artykule całkowicie ignoruje katolicką ascezę. Czy św. Benedykt zalecał „krótką przerwę w ciągu dnia”? Czy św. Dominik Savio „stabilizował nastrój kadzidełkami”? Ich siłą był krzyż, nie techniki relaksacyjne.
Duchowa zapaść cywilizacji bez Boga
Całość rozmowy stanowi smutne świadectwo duchowego bankructwa posoborowego świata. Gdy usunięto Chrystusa Króla z życia społecznego (Pius XI, Quas Primas), pozostawiono człowieka samotnego wobec własnych ograniczeń. Nic dziwnego, że „zdrowie psychiczne” stało się nowym bożkiem.
Katolicka odpowiedź na problem wyczerpania brzmi jednoznacznie: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” (Mt 11,28). Bez powrotu do prawdziwej Mszy Świętej, regularnej spowiedzi i różańca żadne „strategie radzenia sobie” nie mają znaczenia. Tylko łaska może uleczyć duszę rozdartą między światem a Bogiem.
Za artykułem:
Wypalenie zawodowe: jak je rozpoznać i co zrobić, żeby się nie zajechać   (tygodnikpowszechny.pl)
Data artykułu: 28.10.2025









