Pielgrzym w tradycyjnych szatach kościelnych trzyma Biblię w ciemnej kaplicy z pustym tronie za sobą.

Modernistyczna dezintegracja Słowa Bożego w przemyskiej katedrze

Podziel się tym:

Modernistyczny sabotaż Pisma Świętego pod płaszczem „pobożności”

Portal eKAI (3 listopada 2025) relacjonuje wystąpienie abp. Eugeniusza Popowicza podczas Boskiej Liturgii w greckokatolickim soborze archikatedralnym w Przemyślu. „Metropolita przemysko-warszawski Kościoła greckokatolickiego” miał nawoływać do indywidualnej lektury Biblii, stwierdzając: „Chodzi o to, aby każdy z nas miał odwagę wziąć do ręki Księgę Słowa Bożego – Biblię – i poświęcić kilka minut na jej lekturę”. Całość przemówienia stanowi klasyczny przykład modernistycznej redukcji Objawienia do subiektywnego doświadczenia, całkowicie oderwanego od katolickich zasad interpretacji Pisma Świętego.


Naturalistyczne przeinaczenie idei Słowa Bożego

Abp Popowicz deklaruje: „Słowo Boże […] kształtuje wiarę, modlitwę i liturgię Kościoła”, jednocześnie całkowicie pomijając nadprzyrodzony charakter Objawienia i konieczność autentycznego Magisterium dla jego interpretacji. To jawne naruszenie zasad potwierdzonych w dekrecie Lamentabili sane exitu św. Piusa X, który potępia tezę, że „interpretacją Pisma Świętego, jaką daje Kościół, nie należy co prawda pogardzać, lecz podlega ona dokładniejszym osądom i poprawkom egzegetów” (teza 2).

Kaznodzieja posoborowej struktury posuwa się do stwierdzenia, że „Słowo Boże staje się podstawą modlitwy człowieka i wyznacza codzienny rytm jego życia”, co stanowi ewidentne pominięcie centralnej roli sakramentów i Ofiary Mszy Świętej w życiu duchowym. Jak nauczał Pius XII w encyklice Mediator Dei: „Liturgia jest przede wszystkim kultem Boskiego Majestatu; w niej publiczne i społeczne oddawanie czci prawdziwemu Bogu przez Kościół znajduje najwyższy wyraz”.

Destrukcja hierarchii prawd w służbie indyferentyzmu

Wspomniane wskazanie na „papieża Franciszka” jako autora ustanowienia Niedzieli Słowa Bożego stanowi kolejny element systematycznej destrukcji katolickiej pobożności. Jak zauważył św. Pius X w Pascendi Dominici gregis: „Moderniści […] usiłują wprowadzić do Kościoła zasadę, że wiara katolicka ma się dostosować do potrzeb czasu i miejsca”. Koncepcja „osobistego czasu ze Słowem Bożym” prowadzi prosto do:

protestanckiej zasady sola scriptura, potępionej na Soborze Trydenckim (sesja IV), który nauczał, że „Prawdy zawarte w Piśmie Świętym i w niepisanej Tradycji […] przyjmuje Kościół czcią równą jak i same księgi Pisma Świętego”.

Ekumeniczna profanacja świętych miejsc

Opis praktyki przechowywania Ewangeliarza na tronie jako „znaku obecności Boga” podczas gdy tabernakulum pozostaje puste lub zaniedbane, stanowi jawną zdradę katolickiej teologii obecności eucharystycznej. Pius XII jednoznacznie nauczał w Mediator Dei: „W Najświętszym Sakramencie Eucharystycznym sam Chrystus Pan jest obecny prawdziwie, rzeczywiście i substancjalnie”. Redukcja sacrum do księgi jest charakterystyczna dla judaizmu i islamu, nie zaś dla katolicyzmu.

Beatyfikacyjna farsa w służbie rewizji historii

Wspomnienie postaci Andrzeja Szeptyckiego jako kandydata na ołtarze odsłania kolejną warstwę posoborowej deformacji. Ten kontrowersyjny hierarcha, który w 1908 r. zakazał unitom powrotu do katolicyzmu pod groźbą ekskomuniki, a w 1941 r. pisał listy gratulacyjne do Hitlera, jest przedstawiany jako wzór „świętości”. Jak zauważył historyk Roman Dzwonkowski: „Postawa metropolity Szeptyckiego wobec nazizmu i ukraińskiego nacjonalizmu budzi poważne wątpliwości co do heroiczności cnót”. Proces beatyfikacyjny prowadzony przez struktury posoborowe stanowi polityczną manipulację.

Teologiczne bankructwo „Kościoła greckokatolickiego”

Całe wystąpienie abp. Popowicza ilustruje głęboki kryzys struktur zwanych „greckokatolickimi”, które od czasu tzw. Soboru Lwowskiego w 1946 r. stały się narzędziem ekumenicznej infiltracji. Jak trafnie diagnozował Pius XI w Mortalium animos: „Jedność może się dokonać jedynie przez powrót odłączonych braci do jedynego prawdziwego Kościoła Chrystusowego”. Tymczasem przemyska „liturgia” jest jedynie scenicznym przedstawieniem mającym legitymizować schizmę.

Na koniec warto przypomnieć ostrzeżenie św. Pawła: „Albowiem przyjdzie czas, gdy zdrowej nauki nie ścierpią, ale według swoich upodobań nazbierają sobie nauczycieli, żądni tego, co ucho łechce” (2 Tm 4,3). Słowa te znajdują dosłowne wypełnienie w praktykach głoszonych przez abp. Popowicza i jemu podobnych.


Za artykułem:
03 listopada 2025 | 12:07Abp Popowicz: miejmy odwagę wziąć do ręki Biblię i poświęcić kilka minut na jej lekturę
  (ekai.pl)
Data artykułu: 03.11.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.