Portal eKAI (3 listopada 2025) relacjonuje uroczyste otwarcie zrewitalizowanego skweru imienia „arcybiskupa” Józefa Życińskiego w Lublinie, połączone z „Mszą świętą” pod przewodnictwem „abpa” Stanisława Budzika. Ceremonii towarzyszyły przemowy gloryfikujące „duchowego dziedzictwa” posoborowych hierarchów oraz pomnik ks. Idziego Radziszewskiego – założyciela Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, który dziś służy jako kuźnia modernistycznej herezji. Całość stanowi szczególnie ohydny przykład kultu apostatów w strukturach okupujących Watykan.
Teologia zastępcza: pomnikowa apoteoza modernizmu
Centralnym punktem skweru jest pomnik ks. Radziszewskiego – postaci historycznej, której dzieło zostało całkowicie przejęte przez neomodernistów. Katolicki Uniwersytet Lubelski, niegdyś twierdza tomizmu, od dziesięcioleci produkuje teologów kwestionujących nieomylność Magisterium (por. Lamentabili sane exitu, pkt 5, 22, 64). W homilii „abp” Budzik deklaruje: „wiara i rozum to dwie drogi prowadzące do tej samej prawdy”, co jest jawnym powtórzeniem potępionej tezy modernizmu: „Dogmaty nie są prawdami pochodzenia Boskiego, ale interpretacją faktów religijnych” (Lamentabili…, pkt 22).
„Jakże wymownie spotykają się na tym miejscu te dwie postacie: ks. Idzi Radziszewski, który zbudował fundamenty lubelskiego uniwersytetu, i abp Życiński, który całym życiem pokazywał, że wiara i rozum to dwie drogi prowadzące do tej samej prawdy” – „abp” Budzik
To zdanie demaskuje fundamentalny sofizmat posoborowia: równanie prawdy objawionej z filozoficznymi spekulacjami. Św. Pius X w encyklice Pascendi Dominici gregis wykazał, że moderniści celowo mieszają porządek nadprzyrodzony z naturalnym, by „wiarę sprowadzić do poziomu czystego subiektywizmu”. Życiński, gorliwy wykonawca tej destrukcji, promował dialog z ateizmem i relatywizował dogmat o nieomylności Papieża – co stawia go poza nawiasem Kościoła Katolickiego (kanon 188.4 KPK 1917).
„Msza święta”? Parodia Ofiary przebłagalnej
Opisana „Eucharystia” – odprawiana w posoborowym rycie – jest nieważną symulacją, gdyż:
- Nowa „msza” usuwa ofiarniczy charakter Najświętszej Ofiary, redukując ją do „uczty” (co potępił kard. Ottaviani w Krytycznej analizie Nowego Porządku Mszy)
 - „Abp” Budzik, podobnie jak wszyscy „biskupi” konsekrowani po 1968 r., posiada wątpliwe święcenia z powodu zmienionych formuł sakramentalnych (problem forma intentionis)
 - Modlitwy „w intencji śp. abp. Józefa Życińskiego” są duchową zbrodnią, gdyż publiczny apostata nie może być przedmiotem modlitw kościelnych (por. 2 J 1,10)
 
Milczenie o apostazji: strategia „kościoła otwartego”
Artykuł pomija kluczowe fakty biograficzne Życińskiego:
- Poparcie dla teorii ewolucji wbrew Humani generis Piusa XII
 - Promowanie ekumenizmu potępionego w Mortalium animos Piusa XI
 - Współpracę z „polską szkołą teologiczną” głoszącą „otwarty katolicyzm” – czyli jawną herezję modernizmu (por. Syllabus, pkt 77-80)
 
Brak także ostrzeżenia, że przyjmowanie „komunii” w strukturach posoborowych, gdzie „msza” została zredukowana do stołu zgromadzenia, a rubryki naruszają teologię ofiary przebłagalnej, jest – jeśli nie li „tylko” świętokradztwem – to bałwochwalstwem.
KUL: od bastionu tomizmu do laboratorium neomodernizmu
„Abp Życiński, który całym życiem pokazywał, że wiara i rozum to dwie drogi prowadzące do tej samej prawdy” – „abp” Budzik
To zdanie jest jawną kpiną z encykliki Pascendi, gdzie św. Pius X demaskuje modernistyczne rozumienie „prawdy” jako płynnego produktu świadomości zbiorowej. Katolicki Uniwersytet Lubelski, założony w 1918 r. jako narzędzie odnowy intelektualnej po zaborach, dziś:
- Promuje „teologię nauki” zaprzeczającą cudom (co potępia Lamentabili…, pkt 36-37)
 - Organizuje konferencje z heretykami i apostatami (wbrew kanonowi 1258 KPK 1917)
 - Naucza fałszywej wolności religijnej potępionej w Quanta cura i Syllabusie (pkt 15-18)
 
W świetle prawa kanonicznego (kanon 1374 KPK 1917) KUL powinien być obłożony interdyktem jako „semenarius errorum” (rozsadnik błędów).
Polityka i antykościół: sojusz ołtarza z ratuszem
Obecność prezydenta miasta Krzysztofa Żuka i władz świeckich podczas „poświęcenia” to namacalny przejaw klerykalizmu odwróconego:
- Władze cywilne legitymizują antykatolicką sekę posoborową
 - „Duchowni” uzurpują sobie prawo do błogosławienia przestrzeni publicznych, podczas gdy powinni głosić publiczną pokutę za apostazję narodu
 - Całość przypomina masońskie rytuały „pojednania” między Kościołem a światem (por. Syllabus, pkt 77-80)
 
Prawdziwy katolik nie może brać udziału w takich bluźnierczych ceremoniach (2 Kor 6,14-18). Jak nauczał św. Pius X w Notre charge apostolique: „Kościół nie może łączyć się z jakąkolwiek formą cywilizacji, która nie chce uznać panowania Chrystusa Króla”.
Zamiast zakończenia: wezwanie do ucieczki z Babilonu
Rewitalizacja skweru Życińskiego to nie „hołd dla dziedzictwa”, lecz rytualne umacnianie rewolucji posoborowej. Każdy katolik ma obowiązek:
- Odrzucić kult modernistycznych pseudoduchownych (Mt 7,15)
 - Strzec się wszelkich form uczestnictwa w „liturgiach” Nowego Porządku (kanon 1258 §1 KPK 1917)
 - Modlić się o nawrócenie apostatów i triumf Niepokalanego Serca Marji – prawdziwej Królowej Polski (Pius XII, Sacra virginitas)
 
Jak ostrzegał Pius XI w Quas Primas: „Państwa, które nie chcą służyć Chrystusowi Królowi, popadną w niewolę tyranów i demonów”. Lublin – miasto niegdyś nazywane „Rzymem Polonii” – dziś stało się sceną teatru apostazji. Oby Najświętsza Ofiara odprawiana przez wiernych kapłanów w kaplicach katakumbowych zmiękczyła Boży gniew i przywróciła Polsce królewski płaszcz wiary!
Za artykułem:
03 listopada 2025 | 16:12Lublin – skwer Arcybiskupa Józefa Życińskiego otwarty po rewitalizacji   (ekai.pl)
Data artykułu: 03.11.2025








