Książ katolicki trzymający Biblię przed kościołem z grupą potrzebujących w tłle. Scena podkreśla nieudany system wsparcia państwowego w kontekście katolickiej nauki o miłosierdziu.

Państwo zastępuje Kościół: sekciarskie organizacje współpracują z administracją Trumpa w programie SNAP

Podziel się tym:

Portal Catholic News Agency (3 listopada 2025) informuje o decyzji administracji Donalda Trumpa dotyczącej częściowego dofinansowania programu pomocy żywnościowej SNAP podczas trwającego government shutdown. Wspomina się o zaangażowaniu „katolickich” organizacji charytatywnych, które próbują wypełnić lukę spowodowaną brakiem pełnego finansowania federalnego.


Naturalistyczne podstawy „pomocy społecznej”

„USDA zgodziło się opróżnić fundusz awaryjny SNAP, aby zapewnić niektóre świadczenia w tym miesiącu”

– czytamy w artykule. Cała narracja skupia się na materialistycznym pojmowaniu miłosierdzia, redukując pomoc potrzebującym do transferu środków finansowych i dystrybucji żywności. Pominięto fundamentalną zasadę katolickiej nauki społecznej wyrażoną w encyklice Rerum Novarum Leona XIII: „Każdy człowiek ma prawo do przetrwania, lecz nie państwo, lecz rodzina i Kościół są podstawowymi instytucjami realizującymi ten cel” (RN 10).

Administracja i cytowani „arcybiskup” Timothy Broglio z Konferencji „Biskupów” USA operują językiem świeckiego humanitaryzmu, całkowicie ignorując nadprzyrodzony wymiar miłosierdzia. Brak choćby wzmianki o obowiązku nawrócenia beneficjentów, konieczności stanu łaski u osób przyjmujących pomoc czy duchowych skutkach przyjmowania materialnego wsparcia od struktur sprzeniewierzających się wierze katolickiej.

„Organizacje katolickie” jako narzędzie laicyzacji

Wspomniane „Catholic Charities USA” i „Towarzystwo św. Wincentego à Paulo” przedstawiane są jako instytucje współpracujące z władzą świecką w zastępowaniu misji Kościoła. Tymczasem Pius XI w Quas Primas ostrzegał: „Gdy ludzie prywatnie i publicznie uznali nad sobą władzę królewską Chrystusa, wówczas spłynęłyby na całe społeczeństwo niesłychane dobrodziejstwa”. Działalność tych organizacji, pozbawiona wyraźnego odniesienia do Social Reign of Christ the King (Społecznego Panowania Chrystusa Króla), staje się zwykłą filantropią nie różniącą się od inicjatyw masońskich.

John Berry z „Towarzystwa św. Wincentego à Paulo” posuwa się do stwierdzenia:

„To nie jest porażka partyjna. Ironią losu jest to, że jest to jeden z niewielu przypadków, gdy obie strony polityczne zrobiły coś razem – moralnie zawiodły”

. To klasyczny przykład relatywizmu moralnego, gdzie „moralna porażka” polega wyłącznie na nieumiejętności rozdysponowania funduszy, nie zaś na odrzuceniu prawa Bożego jako fundamentu życia publicznego.

Milczenie o źródłach kryzysu

Artykuł pomija całkowicie doktrynalne przyczyny obecnego stanu rzeczy. Jak przypominał Pius IX w Syllabusie: „Kościół nie jest prawdziwym i doskonałym społeczeństwem całkowicie wolnym” (potępienie błędu 19). Przyjęcie przez USA modelu państwa laickiego (co potwierdza sama wzmianka o „rządzie federalnym” jako rozstrzygającym o kwestiach charytatywnych) nieuchronnie prowadzi do sytuacji, gdzie pomoc ubogim staje się narzędziem politycznej gry.

Brak także ostrzeżenia, że przyjmowanie „pomocy” od struktur posoborowych, które same są emanacją modernizmu potępionego w Lamentabili Sane Piusa X, stanowi współudział w antykatolickiej rewolucji. Św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice przypomina: „Heretyk nie jest członkiem Kościoła, więc nie może być głową” – co odnosi się do wszystkich przywódców sekty posoborowej zaangażowanych w omawiane działania.

Polityzacja miłosierdzia

Wątek pozwów stanów przeciwko administracji i walki o fundusze SNAP ukazuje całkowitą degradację pojęcia dobra wspólnego. Jak zauważa cytowany senator Raphael Warnock:

„USDA pod administracją Trumpa wybiera wciągnięcie głodnych dzieci w tę walkę”

. Ta retoryka dowodzi, że „pomoc” stała się kartą przetargową w politycznych rozgrywkach, daleką od chrześcijańskiego pojęcia jałmużny.

Katolicka odpowiedź na ten kryzys powinna brzmieć jednoznacznie: tylko publiczne uznanie królewskiej władzy Chrystusa nad narodami (Pius XI, Quas Primas) oraz odrzucenie modernistycznej sekty może przynieść prawdziwe rozwiązanie problemów społecznych. Tymczasem omawiany artykuł utrwala niebezpieczną iluzję, jakoby współpraca z antykościołem i świeckimi władzami mogła być drogą do zachowania katolickiej tożsamości.


Za artykułem:
Trump administration will partially fund SNAP as Catholic groups try to fill gap
  (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 03.11.2025

Więcej polemik ze źródłem: catholicnewsagency.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.