Scena pogrzebowa katolicka z ciałem Marka Thomasa Reno w trumnie otoczonego przez modlących się członków rodziny i duchownych. Uroczysta kaplica oświetlona świecami i ikonami religijnymi.

Sprawa Marka Reno: Polityczna zemsta na katolickim obrońcy życia

Podziel się tym:

Portal LifeSiteNews (3 listopada 2025) przedstawia historię Marka Thomasa Reno – katolika oskarżonego przez FBI o ostrzelanie budynku federalnego i podpalenie kliniki aborcyjnej w Knoxville, który zmarł w federalnym areszcie po 28 dniach bez przeprowadzenia autopsji. Autorka Jennifer Hay apeluje do powołanej przez Donalda Trumpa Grupy Zadaniowej ds. Eliminacji Uprzedzeń wobec Chrześcijan o interwencję w tej sprawie, wskazując na rażące naruszenia procesowe i polityczne motywacje śledztwa.


Naturalistyczne zawężenie perspektywy duchowej

Relacja portalu pomija fundamentalny wymiar nadprzyrodzony całej sprawy. Nie wspomina się ani słowem o stanie łaski uświęcającej Reno w chwili śmierci, możliwościach sakramentu pokuty w areszcie czy obowiązku modlitwy za zmarłego. To milczenie jest grzechem zaniedbania wobec duszy zmarłego, który jako katolik miał prawo do duchowego wsparcia nawet w obliczu niesłusznych oskarżeń. Jak nauczał Pius XI w Quas primas: „Państwa i narody mają obowiązek publicznej czci Chrystusa Króla”, czego jawnym zaprzeczeniem jest traktowanie wiernego jako przestępcy za obronę życia nienarodzonych.

Artykuł koncentruje się wyłącznie na doczesnych aspektach sprawy – procesach sądowych, dowodach materialnych, działaniach administracyjnych – całkowicie ignorując fakt, że śmierć w więzieniu bez dostępu do kapłana i Sakramentów stanowiła poważne zagrożenie dla wiecznego zbawienia Reno. W myśl kanonów 882-887 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r., każdy katolik w niebezpieczeństwie śmierci ma prawo do natychmiastowego udzielenia rozgrzeszenia i namaszczenia chorych.

Modernistyczna relatywizacja świętości życia

Terminologia użyta w artykule zdradza niebezpieczną neutralność światopoglądową. Stosowane określenia typu „pro-life” czy „protest pro-life” redukują absolutny nakaz obrony życia do poziomu jednej z „opcji politycznych”. Tymczasem Sobór Trydencki w dekrecie De iustificatione jasno naucza, że grzech aborcji prowadzi do potępienia wiecznego, zaś Katechizm Rzymski z 1566 r. nazywa aborcję „morderstwem najohydniejszym”.

Prokuratorzy Kyle Boynton i Casey Arrowood ukryli dowody mogące oczyścić Reno

To działanie prokuratorów należy ocenić nie tylko jako naruszenie procedur prawnych, ale jako przejaw systematycznych prześladowań katolików w duchu potępionym przez Piusa IX w Syllabusie błędów (pkt 24, 39, 55). Jak stwierdza bulla Exsurge Domine Leona X: „Każdy chrześcijanin jest zobowiązany do odmawiania posłuszeństwa tym, którzy nakazują coś przeciwnego prawu Bożemu”.

Polityzacja sprawiedliwości jako narzędzie antychrysta

Fakt, że ten sam prokurator (Kyle Boynton) ścigał zarówno uczestników modlitwy pod kliniką aborcyjną, jak i Marka Reno, dowodzi istnienia systemowej nagonki na wyznawców Chrystusa Króla. W myśl encykliki Libertas praestantissimum Leona XIII: „Władza państwowa nie może być sprawowana wbrew woli Bożej, która jest najwyższym źródłem wszelkiej władzy”.

Milczenie w sprawie braku autopsji stanowi jawne pogwałcenie prawa naturalnego i zasad sprawiedliwości. Jak zauważył św. Augustyn w Państwie Bożym: „Państwo pozbawione sprawiedliwości jest tylko wielką bandą rozbójników”. Tymczasem struktury federalne USA działają tu jak narzędzie masońskiej rewolucji potępionej przez Piusa IX w Quanta cura.

Duchowa pułapka „praw człowieka”

Apel do Grupy Zadaniowej Trumpa opiera się na iluzorycznej wierze w możliwość sprawiedliwości w systemie odrzucającym Chrystusa Króla. Jak nauczał Pius XI: „Pokój Chrystusa w królestwie Chrystusa” – żadne ludzkie instytucje nie zapewnią sprawiedliwości bez publicznego uznania władzy Chrystusa nad narodami. Konstytucja USA, odrzucająca oficjalne wyznanie wiary, sama jest instrumentem antychrysta według definicji św. Roberta Bellarmina.

Cała sprawa Reno ukazuje dramatyczną potrzebę powrotu do katolickich zasad procesowych, gdzie oskarżonemu przysługuje prawo do duchowego wsparcia, a wymiar sprawiedliwości podlega autorytetowi Kościoła. W myśl dekretu Lamentabili św. Piusa X: „Kościół nie jest prawdziwym i doskonałym społeczeństwem wolnym, jeśli nie jest uznany jako najwyższy strażnik prawdy objawionej”.


Za artykułem:
Trump’s task force on anti-Christian bias urged to review case of Catholic pro-lifer who died in jail
  (lifesitenews.com)
Data artykułu: 03.11.2025

Więcej polemik ze źródłem: lifesitenews.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.