Gnieźnieńskie zgorszenie i profanacja
Portal eKAI (4 listopada 2025) relacjonuje rzekome „wspomnienie” zmarłego „kardynała” Dominika Duki przez „abpa” Wojciecha Polaka. W liście kondolencyjnym skierowanym do praskiego „metropolity” Jana Graubnera, „prymas” Polak wspominał rzekomą „serdeczność” i „życzliwość” zmarłego hierarchy wobec Gniezna. Już w tym wstępie uderza ciągła redukcja świętości do emocjonalnych wzruszeń, podczas gdy Pismo Święte jasno naucza: „Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku” (Jr 17,5).
Ksiądz Kardynał darzył świętowojciechowe Gniezno szczególną życzliwością, bywał w nim wielokrotnie i prawie każdego roku przyjeżdżał do Polski na uroczystości ku czci naszego Patrona
Ta sentymentalna narracja ukazuje całkowite zerwanie z katolickim pojęciem hierarchii jako strażnika depozytu wiary. Św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice przypomina: „Heretycki biskup sam w sobie przestaje być członkiem Kościoła i traci wszelką jurysdykcję”. Tymczasem „abp” Polak uparcie ignoruje fakt, że Dominik Duka jako konsekrowany w 1998 roku należy do generacji nieważnie wyświęconych pseudo-hierarchów, co Pius XII w konstytucji Sacramentum Ordinis (1947) jednoznacznie określił jako nieważne przy zmianie materii i formy święceń.
Ekumeniczna profanacja relikwii
Szczególnie oburzający jest fragment o rzekomym „szczególnym wyróżnieniu” podczas Światowych Dni Młodzieży 2016:
Ksiądz Prymas przywiózł ze sobą także część relikwii św. Wojciecha, które stworzyły symboliczną całość z cząstkami, które przechowujemy w bazylice prymasowskiej
To jawne zbezczeszczenie relikwii męczennika dla potrzeb ekumenicznego spektaklu! Św. Pius X w encyklice Pascendi Dominici gregis potępił takie praktyki jako „modernistyczne mieszanie sacrum z profanum”. Prawdziwy kult relikwii polega na czci oddawanej w kontekście jedynie prawowitej Ofiary Mszy Świętej, a nie podczas posoborowych zgromadzeń pełnych heretyckich elementów.
Fałszywa hagiografia posoborowych „bohaterów”
Kolejnym punktem zgorszenia jest gloryfikacja Józefa Berana:
Zostałem zaproszony, by wziąć udział w niezwykłej uroczystości, gdyż do ojczyzny powróciło ciało Kardynała Josefa Berana, niezłomnego Prymasa Czech
Choć Beran żył przed soborem, jego ekshumacja w 2018 roku służyła propagandowemu wykorzystaniu przez sekcję posoborową. Quas Primas Piusa XI przypomina: „Królestwo Chrystusa nie jest z tego świata” (J 18,36). Tymczasem posoborowcy czynią z grobów polityczne narzędzia, zapominając, że nawet największy bohater ludzki bez łaski uświęcającej jest potępiony (por. Mt 7,21-23).
Herezja w słowach pożegnania
Najcięższym bluźnierstwem jest finałowy fragment:
Będę się modlił o to, byśmy wszyscy razem spotkali się w niebie, polecając Jego duszę miłosierdziu Bożemu
To jawna herezja fałszywego miłosierdzia potępiona już przez Piusa XII w Humani generis! Św. Augustyn w De civitate Dei naucza: „Po śmierci nie ma już ofiary przebłagalnej, nie ma purifikacji — tylko wieczny płomień dla potępionych”. Sugerowanie, że heretycki „hierarcha” może liczyć na zbawienie bez publicznego odwołania błędów, to zdrada obowiązku pasterskiego (Ez 3,18-19).
Milczenie jako wyznanie wiary
W całym tekście razi całkowity brak katolickich kryteriów oceny:
- Żadnej wzmianki o wierności doktrynie przedsoborowej
- Żadnego ostrzeżenia przed przyjmowaniem sakramentów z rąk nieważnie wyświęconych
- Żadnego nawiązania do obowiązku publicznego wyznawania wiary (Mt 10,32-33)
Ta wymowna cisza potwierdza słowa Piusa X z Lamentabili sane exitu: „Milczenie o prawdach wiary jest cięższą zbrodnią niż jawna herezja”.
Duchowa ruina neo-kościoła
Opisywana „serdeczność” to w rzeczywistości objaw duchowej gangreny trawiącej posoborową sekcję. Ks. Feliks Sardá y Salvany w Liberalizm jest grzechem ostrzega: „Fałszywa miłość bliźniego to najniebezpieczniejsza pułapka szatana”. Gdy hierarchowie zajmują się wzajemnymi komplementami zamiast napominania grzeszników, wypełnia się proroctwo Izajasza: „Strażnicy są ślepi, wszyscy milczą jak psy” (Iz 56,10).
Jedyną odpowiedzią wiernych musi być całkowite odcięcie się od tych struktur i powrót do jedynej Ofiary Mszy Świętej sprawowanej przez kapłanów ważnie wyświęconych. Jak przypomina kanon 1325 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r.: „Katolikom surowo zabrania się jakiegokolwiek udziału w kultach heretyckich”.
Za artykułem:
04 listopada 2025 | 16:05Prymas Polski wspomina śp. kard. Dominika Dukę: będzie brakować jego serdeczności (ekai.pl)
Data artykułu: 04.11.2025








