Portal Tygodnik Powszechny (4 listopada 2025) prezentuje wywiad z neurobiolożką Susaną Carmoną, w którym ciąża przedstawiana jest jako „najbardziej znacząca przemiana, przez jaką przejść może człowiek”. Artykuł koncentruje się na zmianach neurologicznych u ciężarnych, porównując je do procesów dojrzewania u nastolatków. Badaczka wskazuje na redukcję istoty szarej w obszarach związanych z samoświadomością i empatią, kojarząc te zmiany z lepszą adaptacją do macierzyństwa. Pomimo prób naukowej obiektywizacji, tekst stanowi klasyczny przykład naturalistycznego zawłaszczenia sacrum macierzyństwa.
Biologiczny redukcjonizm vs. nadprzyrodzony wymiar macierzyństwa
„Neuromaternal” – koncept promowany przez Carmonę – sprowadza godność matki do poziomu neuroplastyczności. Tymczasem Casti connubii Piusa XI przypomina:
„Małżeństwo zaś nie ustanowione zostało przez siły natury ani przez wolę człowieka, lecz przez Boga” (Pius XI, Casti connubii, 1930).
Komentowany artykuł całkowicie pomija fakt, że:
- Macierzyństwo jest uczestnictwem w stwórczym dziele Boga, a nie jedynie „procesem neuroendokrynologicznym”
- Łaska stanu małżeńskiego (kan. 1130 KPK 1917) zapewnia nadprzyrodzone wsparcie w wypełnianiu obowiązków rodzicielskich
- Nauka bez teologii staje się herezją – jak ostrzegał Pius IX w Syllabusie błędów: „Rozum ludzki bez żadnego związku z Bogiem jest jedynym sędzią prawdy i fałszu” (Błąd III)
Niebezpieczne paralelizmy: matrescencja jako fałszywy paradygmat
Przedstawienie ciąży jako „adolescencji dorosłych” (matrescencja) to klasyczny przykład modernistycznego relatywizmu:
„Dojrzewanie i macierzyństwo – a także menopauza – to okresy tranzycji neuroendokrynologicznej”
Teza ta ignoruje fundamentalną różnicę ontologiczną między dojrzewaniem (procesem naturalnym) a macierzyństwem (stanem łaski). Już Leon XIII w Rerum novarum podkreślał:
„Natura wyposażyła mężczyznę i niewiastę w różne przymioty cielesne i duchowe” (Leon XIII, Rerum novarum, 1891)
W tym kontekście redukcja istoty szarej w sieci stanu spoczynkowego (związanej z autorefleksją) ukazana jako „adaptacyjny mechanizm” jest szczególnie groźna – sugeruje, że utrata zdolności do introspekcji to cena za efektywność macierzyńską.
Psychologizacja depresji poporodowej: pominięcie grzechu pierworodnego
Kiedy Carmona mówi: „Chcielibyśmy stworzyć […] przewodnik po mózgu matki po porodzie”, ujawnia się materialistyczne spojrzenie na problemy duchowe. Lamentabili sane Świętego Oficjum potępia taką redukcję:
„Dogmaty, które Kościół podaje jako objawione, nie są prawdami pochodzenia Boskiego, ale są pewną interpretacją faktów religijnych” (Błąd 22)
Tekst pomija kluczowe aspekty:
- Depresja jako skutek zerwania z łaską – brak wzmianki o znaczeniu sakramentów i życia w stanie łaski
- „Wioska” zastępująca wspólnotę parafialną – promocja świeckich struktur wsparcia zamiast Kościoła
- Hormony jako substytut Ducha Świętego – sugestia, że biochemia może zastąpić uświęcającą łaskę
Mikrochimeryzm: naukowa fantazja vs. rzeczywistość grzechu pierworodnego
Teorie o „noszeniu DNA dziecka przez dekady” to współczesna wersja gnostyckich spekulacji. Pius X w Pascendi demaskuje takie podejście:
„Moderniści mieszają ze sobą bezładnie rzeczy ludzkie i boskie” (Pius X, Pascendi Dominici gregis, 1907)
W przeciwieństwie do tych naturalistycznych fantazji, Sobór Trydencki naucza jasno:
„Grzech pierworodny […] jest śmiercią duszy” (Sesja V, Dekret o grzechu pierworodnym)
Brak jakiejkolwiek wzmianki o konieczności chrztu dzieci i matki w analizowanym tekście świadczy o całkowitej apostazji autorów od nadprzyrodzonej perspektywy.
Posoborowy kult kobiety bez Boga
Cały wywiad stanowi apologię genderowego przekształcania macierzyństwa. Jak ostrzegał Pius XI w Quas primas:
„Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto ze stosunków życia prywatnego i publicznego, wówczas powaga prawa i poszanowanie dla władzy zanikły” (Pius XI, Quas primas, 1925)
Promowanie takich koncepcji jak:
- „Przywrócić nam mózg” (sic!) – materialistyczna redukcja osoby ludzkiej
- „Cesarka na życzenie” – odrzucenie naturalnego porządku ustanowionego przez Boga
- „Matki starzeją się wolniej” – utylitarne traktowanie macierzyństwa jako „eliksiru młodości”
demonstruje całkowite zerwanie z katolicką koncepcją ofiarnego macierzyństwa wzorowanego na Marji.
Zamiast prowadzić kobiety do Źródła Łaski, współczesna neuronauka – w sojuszu z posoborową apostazją – tworzy idolatrię biologicznego determinizmu. Jak przypomina św. Robert Bellarmin: „Prawdziwa pobożność musi być oparta na prawdziwej wierze” (De controversiis). Bez powrotu do niezmiennego Magisterium Kościoła, takie badania stanowią jedynie kolejny krok w kierunku całkowitej dehumanizacji.
Za artykułem:
Wszystko dla dzieci. Jak mózg kobiet zmienia się w ciąży (tygodnikpowszechny.pl)
Data artykułu: 04.11.2025








