Ksiądz w katolickich szatach stoi przed niszczonym kościołem z encykliką Quas Primas w dłoni. W tle widoczne są sztuczne gazociągi Nord Stream oraz cienie Putina i Schrödera. Scena oświetlona jest przygasłym światłem zachodzącego słońca.

Moralność w geopolityce: Obalenie modernistycznych iluzji

Podziel się tym:

Portal Opoka relacjonuje artykuł brata Damiana Wojciechowskiego TJ na temat moralności w polityce międzynarodowej, koncentrując się na sprawie Nord Stream, ekstradycji Schrödera oraz wypaczeniu idei solidarności. Autor krytykuje niemiecko-rosyjską współpracę gazową jako zagrożenie dla Polski, łącząc to z cytatami z nauczania Jana Pawła II o solidarności.


Fałszywa solidarność jako narzędzie modernistycznej subwersji

Tekst posługuje się terminem „solidarności” w sposób całkowicie oderwany od jej katolickiego znaczenia (łac. solidarius – wspólnotowy), redukując ją do świeckiego humanitaryzmu. Cytowane słowa Jana Pawła II z Gdyni (1987) i Gdańska-Zaspy:

„w imię przyszłości człowieka i ludzkości trzeba było wypowiedzieć to słowo «Solidarność» […] nie możemy żyć wedle zasady «wszyscy przeciw wszystkim», ale wedle zasady «wszyscy z wszystkimi», «wszyscy dla wszystkich»”

zostają wyjęte z kontekstu nadprzyrodzonego celu wspólnoty. Papież Pius XI w encyklice Quas Primas nauczał niezmiennie:

„Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi […] nie tylko jednostki, ale i państwa, gdyż ludzie w społeczeństwa zjednoczeni nie mniej podlegają władzy Chrystusa jak jednostki”

.

Tymczasem współczesne elity polityczne, w tym cytowana Merkel, traktują solidarność jako narzędzie relatywizacji porządku moralnego, czego przykładem jest multi-kulti czy Nord Stream – oba projekty sprzeczne z bonum commune (dobrem wspólnym) rozumianym jako podporządkowanie państw prawu Bożemu.

Nord Stream: materialistyczna zdrada cywilizacji chrześcijańskiej

Autor słusznie piętnuje Nord Stream jako „geopolityczną broń” przeciw Polsce i Ukrainie, ale pomija teologiczny wymiar tej zdrady. Św. Pius X w liście apostolskim Notre charge apostolique (1910) potępił takich polityków jak Schröder słowami:

„System taki jest nie do pogodzenia z prawdą katolicką, ponieważ opiera się na zasadzie równości wszystkich ludzi i wszystkich rzeczy, co jest przeciwieństwem praw natury i Opatrzności Bożej”

.

Rosyjsko-niemiecka współpraca gazowa stanowiła akt apostasacji od cywilizacji chrześcijańskiej na rzecz materialistycznego bałwochwalstwa zysku. Jak przypomina Syllabus błędów Piusa IX (1864):

„Dobrodziejstwa wolności powinny być rozciągane na wszystkich ludzi żyjących w jakimkolwiek państwie chrześcijańskim” (błąd nr 77)

,

co oznacza, że żaden „interes gospodarczy” nie może usprawiedliwiać współpracy z reżimem niszczącym Kościoły katolickie na Ukrainie.

Schröder jako produkt apostazji Zachodu

Żądanie ekstradycji Schrödera za „europejską niesolidarność” to przejaw naturalistycznej logiki zemsty, nie zaś sprawiedliwości katolickiej. Św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice wyjaśnia:

„Władza świecka może karać jedynie za przestępstwa przeciw porządkowi publicznemu, zaś za zdradę wiary – jedynie Kościół dysponuje jurysdykcją”

.

Postulowane przez autora „uklęknięcie w Buczy” przypomina pogańskie rytuały ekspiacyjne, nie zaś katolicką pokutę. Prawdziwa sprawiedliwość wymagałaby osądzenia Schrödera przez trybunał kompetentny do rozliczenia nie tylko geopolitycznych błędów, ale przede wszystkim zdrady cywilizacji opartej na prawie Bożym.

Modernistyczne źródła kryzysu

Największym zaniedbaniem tekstu jest brak wskazania religijnych korzeni obecnego chaosu. Jak nauczał papież Leon XIII w Humanum genus (1884):

„Wojny, rewolucje i międzynarodowe konflikty są często inspirowane przez tajne stowarzyszenia dążące do zniszczenia chrześcijańskiego porządku”

.

Nord Stream, podobnie jak wojna na Ukrainie, stanowią logiczny owiec odrzucenia społecznego panowania Chrystusa Króla, czego Pius XI w Quas primas nazwał „najgłębszą przyczyną nieszczęść trapiących ludzkość”. Gdyby autor konsekwentnie zastosował zasadę Christus vincit, Christus regnat, Christus imperat (Chrystus zwycięża, Chrystus króluje, Chrystus rozkazuje), dostrzegłby, że Schröder i Putin to jedynie symptomy choroby, której źródłem jest apostazja całych narodów od wiary.

Radykalne rozwiązanie: restauracja katolickiego porządku

Zamiast żądać ekstradycji pojedyńczych polityków, katolik powinen domagać się publicznego uznania królewskiej władzy Chrystusa nad narodami. Encyklika Quas primas stanowi niepodważalny dogmat:

„Królestwo Chrystusa nie jest metaforyczne czy duchowe w wąskim znaczeniu, lecz realne i obejmuje wszystkie narody, których władcy mają obowiązek publicznego czczenia Chrystusa jako Króla”

.

Dopóki Niemcy, Rosja czy Polska nie powrócą do koronacji Chrystusa na Króla (jak uczyniła Polska w 1920 roku), wszystkie geopolityczne analizy pozostaną jałowe. Jak zauważył św. Pius X w Vehementer nos (1906):

„Kiedy narody odwracają się od Boga, same stają się narzędziami własnej zagłady”

.

W świetle tej zasady Nord Stream był nie „błędem”, ale koniecznym następstwem odrzucenia encyklik Piusa XI i Leona XIII.


Za artykułem:
Wniosek o ekstradycję Schrödera, czyli: gdyby politycy zachowywali się przyzwoicie…
  (opoka.org.pl)
Data artykułu: 05.11.2025

Więcej polemik ze źródłem: opoka.org.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.