Młody człowiek trzyma ręce swojej umierającej babci w tradycyjnym katolickim domu z akcentami religijnymi.

Eutanazja w Kanadzie: dramat rodzinny jako owoc apostazji cywilizacji

Podziel się tym:

Portal LifeSiteNews (5 listopada 2025) relacjonuje historię Benjamina Turlanda, który w ciągu dwóch miesięcy stracił obie babcie na skutek tzw. „medycznie wspomaganego samobójstwa” (MAID). Artykuł koncentruje się na emocjonalnych skutkach tej decyzji dla rodziny, pomijając całkowicie teologiczną i moralną potworność aktu samobójczego wspieranego przez państwo.


Prawo do morderstwa jako owoc państwa bez Boga

„My, Członkowie Świętego Oficjum, za zgodą Najwyższego Pasterza, potępiamy i zabraniamy pod karą ekskomuniki… propagowania eutanazji” – napominało Święte Oficjum w dekrecie z 2 grudnia 1940 r. Tymczasem kanadyjskie władze, wdrażając ustawę C-7 z 2021 r., zalegalizowały industrializację śmierci pod płaszczykiem „litości”. Jak zauważył Pius XII w przemówieniu do anestezjologów (24 lutego 1957): „Nikt nie może arbitralnie rozporządzać własnym życiem. Życie człowieka jest własnością Boga”.

„Z wyborem MAID wiąże się silne poczucie winy: czy nie kochałem cię wystarczająco? Czy nie sprawiłem, że poczułaś się ciężarem?” – mówi Turland.

Wnuk przeżywa traumę, ponieważ instynktownie rozumie, że zgoda na samobójstwo bliskiej osoby to zdrada podstawowego prawa naturalnego. Jak pisał św. Tomasz z Akwinu: „Samobójca grzeszy przeciwko Bogu, społeczeństwu i sobie samemu” (Summa Theologica II-II, q. 64, a. 5). Współczesne prawodawstwo przekształciło ten grzech śmiertelny w „prawo człowieka”, co Pius XI nazwał w Quas Primas „odrzuceniem panowania Chrystusa nad narodami”.

Cierpienie bez nadprzyrodzonej perspektywy – dramat współczesnego człowieka

Portal komentuje: „Aktywiści twierdzą, że eutanazja jest konieczna, by zmniejszyć cierpienie”. To klasyczny przykład naturalistycznej redukcji, gdzie brakuje perspektywy zbawienia, wartości ofiary złączonej z Męką Pańską oraz modlitwy o łaskę dobrej śmierci. Leon XIII w Rerum Novarum nauczał: „W cierpieniu jest zasługa, gdy się je znosi z poddaniem woli Bożej” (RN 24).

Turland wspomina: „Nawet gdybyś nie mógł mówić… chciałbym trzymać cię za rękę”. Ta tęsknota za naturalną obecnością przy umierającym demaskuje fałsz „godnościowej śmierci”. W rzeczywistości MAID to akt przemocy państwa, które – jak zauważył Pius XII – „uzurpuje sobie władzę należną jedynie Stwórcy” (przemówienie do prawników katolickich, 13 listopada 1949).

Cywilizacja śmierci jako konsekwencja apostazji

Fakt, że obie kobiety „wybrały” śmierć w krótkim czasie, pokazuje demoralizujący wpływ legalizacji zabijania. Św. Augustyn ostrzegał: „Gdy odstępuje się od Boga, nawet to, co wydaje się cnótą, staje się niegodziwością” (De Civitate Dei, XIX, 25). Kanadyjskie prawo sankcjonujące samobójstwo to owoc:

  • Odrzucenia encykliki Casti Connubii (Pius XI, 1930), która chroniła rodzinę przed ingerencją państwa
  • Zanegowania nauki Soboru Watykańskiego I o nieomylnym Magisterium (konst. Pastor Aeternus)
  • Przyjęcia przez narody zasady wolności religijnej potępionej w Quanta Cura i Syllabusie Piusa IX (1864)

Artykuł nie wspomina, że zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego z 1917 r. (kan. 2350 §2) osoby dopuszczające się eutanazji podlegają ekskomunice latae sententiae. Brak także ostrzeżenia, że przyjmowanie „komunii” w strukturach posoborowych, gdzie Msza została zredukowana do stołu zgromadzenia, a rubryki naruszają teologię ofiary przebłagalnej, jest świętokradztwem.

„Kultura spotkania” zamiast królestwa Chrystusowego

Gdy Turland pyta: „Czy nie kochałem cię wystarczająco?”, uderza w sedno problemu: współczesny człowiek utracił nadprzyrodzony sens miłości. Miłość bez ofiary, bez Krzyża, bez Eucharystii – to jedynie sentymentalizm. Pius XI w Quas Primas podkreślał: „Pokój Chrystusa może zapanować tylko w królestwie Chrystusa” (QP 1). Legalizując zabijanie, Kanada odrzuciła swe chrześcijańskie dziedzictwo, czego efektem jest „kultura śmierci” opisana przez Jana Pawła II – jednak bez wskazania, że sam „papież” przyczynił się do tej destrukcji poprzez ekumeniczne dialogi i porzucenie społecznego panowania Chrystusa.

Historia Turlanda to nie tylko tragedia rodzinna. To symptom agonii cywilizacji, która odrzuciła nie tylko katolickie zasady, ale nawet naturalne prawo moralne. Jak przepowiadał Pius X w Pascendi Dominici Gregis: „Moderniści dążą do zniszczenia nie tylko religii katolickiej, ale wszelkiej religii” (PDG 39). Eutanazja zaś jest ich najdoskonalszym narzędziem.


Za artykułem:
Canadian man loses both of his grandmothers to euthanasia just two months apart
  (lifesitenews.com)
Data artykułu: 05.11.2025

Więcej polemik ze źródłem: lifesitenews.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.