Portal opoka.org.pl (6 listopada 2025) informuje o przygotowaniach Stanów Zjednoczonych do interwencji militarnej w Nigerii pod pretekstem ochrony prześladowanych chrześcijan.
„Dowództwo Stanów Zjednoczonych w Afryce (AFRICOM) opracowało na rozkaz prezydenta Donalda Trumpa plany, mające położyć kres domniemanemu masowemu mordowaniu chrześcijan przez muzułmanów w Nigerii”
– czytamy. Artykuł przedstawia trzy warianty operacji: od działań lądowych po bombardowania wspierane lotniskowcami. Wspomniano również o opinii nigeryjskiego profesora Abubakara Sadeeque Abby, sugerującego, że rzeczywistymi motywami USA są zemsta polityczna i chęć przejęcia kontroli nad złożami ropy. To klasyczny przykład świeckiego imperializmu podszywającego się pod obronę wartości religijnych, podczas gdy jedynym prawdziwym rozwiązaniem jest Regnum Christi (Królestwo Chrystusowe).
Naturalistyczne fałszerstwo problemu religijnego
Artykuł całkowicie pomija nadprzyrodzony wymiar konfliktu, redukując go do „kampanii przemocy i sporów o ziemię”. Tymczasem Pius XI w encyklice Quas primas (1925) nauczał:
„Nie przez co innego szczęśliwe państwo – a przez co innego człowiek, państwo bowiem nie jest czym innym, jak zgodnym zrzeszeniem ludzi”
. Źródłem nigeryjskiego chaosu jest odrzucenie społecznego panowania Chrystusa Króla przez obie strony konfliktu. Zarówno islam, jak i protestanckie sekty dominujące w Nigerii to heretyckie wynaturzenia, podczas gdy jedynym lekarstwem byłoby nawrócenie na katolicyzm pod władzą prawowitego monarchy katolickiego.
Masoneria w akcji: „pomoc” jako narzędzie dominacji
Proponowane scenariusze interwencji ujawniają prawdziwe oblicze masońskiego projektu „nowego światowego porządku”. Wszystkie trzy warianty – czy to „współpraca” z skorumpowaną armią nigeryjską, czy bombardowania „obozów bojowników” – służą wzmocnieniu amerykańskiej hegemonii, nie zaś obronie wiary. Jak stwierdził Pius IX w Syllabusie błędów (1864), potępiając tezę 55:
„Kościół powinien być oddzielony od państwa, a państwo od Kościoła”
. Tymczasem działania USA są logiczną konsekwencją tej masońskiej zasady, gdzie religia staje się pretekstem dla świeckich interesów.
Zdrada pseudo-kościelnych struktur
Milczenie tzw. „papieża” Leona XIV w sprawie Nigeryjskiego kryzysu demaskuje apostazję posoborowej sekty. Prawowity papież wezwałby katolickie narody do krucjaty w obronie braci w wierze, jak czynili to Innocenty III podczas wypraw albigeńskich czy Pius V przed bitwą pod Lepanto. Tymczasem „Leon XIV” zajmuje się podpisywaniem „nowej karty ekumenicznej” z heretykami, co stanowi jawne pogwałcenie kanonu 1258 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku, zabraniającego katolikom jakiegokolwiek współuczestnictwa w kultach niekatolickich.
Teologiczne bankructwo świeckich rozwiązań
Przedstawiane w artykule „rozwiązania” są nie tylko praktycznie nieskuteczne, ale przede wszystkim teologicznie szkodliwe. Bombardowanie dżihadystów nie nawróci ich na wiarę katolicką, a jedynie wzmocni spiralę przemocy. Św. Pius X w dekrecie Lamentabili sane exitu (1907) potępił modernistyczną tezę, że
„Kościół jest wrogiem postępu nauk przyrodniczych i teologicznych”
(punkt 57). W rzeczywistości to właśnie Kościół oferuje jedyne skuteczne rozwiązanie – ewangelizację prowadzącą do prawdziwego nawrócenia, a nie jedynie militarnego podboju.
Katolicka kontrrewolucja jako jedyna odpowiedź
Brak jakiegokolwiek odniesienia do konieczności ewangelizacji Nigerii świadczy o całkowitej dominacji naturalistycznej mentalności nawet wśród rzekomo „katolickich” mediów. Jak uczył św. Augustyn w De civitate Dei, pokój jest możliwy tylko w Państwie Bożym. Pius XI w Quas primas podkreślał:
„Chrystus panuje nad nami nie tylko prawem natury Swojej, lecz także i prawem, które nabył sobie przez odkupienie nasze”
. Zamiast więc marnować środki na bombardowania, Stany Zjednoczone powinny wysłać misjonarzy, by głosili Ewangelię i chrzcili narody – jedyny sposób na trwały pokój.
Prawdziwi katolicy nie mogą dać się zwieść tej świeckiej propagandzie. Jedyną odpowiedzią na nigeryjski dramat jest modlitwa różańcowa w intencji nawrócenia muzułmanów i przywrócenia katolickiego ładu społecznego w myśl zasady: Christus vincit, Christus regnat, Christus imperat (Chrystus zwycięża, Chrystus króluje, Chrystus panuje). Wszelkie inne „rozwiązania” to jedynie maskarada rewolucji antychrysta, zmierzającej do ostatecznego zniszczenia Królestwa Chrystusowego na ziemi.
Za artykułem:
Plan amerykańskiej inwazji na Nigerię gotowy. Co dalej? (opoka.org.pl)
Data artykułu: 06.11.2025








