Portal LifeSiteNews (6 listopada 2025) relacjonuje szokującą historię ojca z Kalifornii, któremu grożono odebraniem 14-letniej córki za sprzeciw wobec jej "tranzycji". Szkoła wezwała policję, by siłą przejąć dziecko, argumentując to tzw. ustawą SB-107 z 2022 r., która uczyniła ze stanu "azyl" dla procedur transgenderyzmu. Ojciec uciekł z córką do Teksasu, gdzie dziewczynka "wróciła do normalności". Elon Musk, komentując tę sprawę w rozmowie z Joe Roganem, stwierdził: "Można przekonać dzieci do wszystkiego – nawet by zostały zamachowcami-samobójcami".
Państwo jako narzędzie antychrześcijańskiej rewolucji
Przytoczony incydent odsłonia totalitarny mechanizm współczesnych reżimów liberalnych, które – pod pozorem "ochrony praw" – dokonują systematycznej destrukcji rodziny. Kalifornijskie prawo SB-107 pozwala władzom na odbieranie dzieci rodzicom sprzeciwiającym się tzw. "opiece afirmującej płeć", czyli sterylizacji i okaleczeniu małoletnich. To jawne pogwałcenie ius naturale (prawa naturalnego), które Pius XI w encyklice Divini illius Magistri określił jako "niezbywalne prawo rodziców do wychowania potomstwa zgodnie z wiarą i rozumem". Gdy państwo uzurpuje sobie rolę suwerena w dziedzinie moralności, staje się narzędziem ideologicznego samobójstwa cywilizacji.
Szkoła i stan Kalifornia zmówiły się, by przeciwstawić jego córkę jemu i zmusić ją do zażywania zmieniających życie narkotyków, które by ją wysterylizowały, i to nieodwracalnie
Musk trafnie diagnozuje źródło problemu: "To cię zradykalizuje. To wstrząśnie twoim systemem wierzeń". Jego słowa potwierdzają, że genderowa indoktrynacja to forma wojny kulturowej, mającej złamać opór wobec neomarksistowskiej rewolucji. System edukacji, zamiast kształcić, stał się laboratorium inżynierii społecznej, gdzie dzieci uczą się nienawiści do własnej natury – co Pius X w dekrecie Lamentabili potępił jako "naturalistyczne wypaczenie porządku nadprzyrodzonego" (propozycja 58).
Kryzys autorytetu czy planowe niszczenie ojcostwa?
Próba przymusowego odebrania dziecka ojcu demaskuje celowy atak na zasadę władzy ojcowskiej, która w katolickiej nauce społecznej stanowi odzwierciedlenie ojcostwa Bożego. Leon XIII w Rerum Novarum nauczał, że "władza rodzicielska ma charakter święty i jest wzorowana na władzy samego Boga". Tymczasem współczesne państwo, inspirowane duchem masońskiego libertynizmu, dąży do zastąpienia ojców – urzędnikami, a Boga – biurokracją.
Wspomniana 14-latka, która po ucieczce z Kalifornii "wraca do normalności", dowodzi, że tzw. "tożsamość płciowa" to w istocie efekt psychomanipulacji, a nie autentycznego samookreślenia. Joe Rogan słusznie wskazuje na mechanizm "społecznej kontagii", potwierdzony badaniami dr Littman z Brown University – lecz już w 1907 r. Święte Oficjum w dekrecie Lamentabili potępiło relatywizm moralny prowadzący do takich wypaczeń (propozycja 65).
Milczenie neo-kościoła: współudział przez bierność
Najjaskrawszą zbrodnią struktur posoborowych jest ich milczenie wobec tego ludobójstwa dusz. Gdy kalifornijskie "parafie" organizują "Tęczowe Piątki", a "biskupi" jak Robert McElroy głoszą konieczność "integracji osób trans", stają się wspólnikami zbrodni. Tymczasem Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. (kanon 1374) ekskomunikował każdego, kto "próbuje zawrzeć małżeństwo z osobą tej samej płci lub publicznie utożsamia się z heretyckimi naukami o płci".
Sedewakantystyczne wspólnoty przypominają: Extra Ecclesiam nulla salus (Poza Kościołem nie ma zbawienia). Dopóki narody nie uzna publicznego panowania Chrystusa Króla – czego domagał się Pius XI w Quas Primas – dopóty będą powielać kalifornijskie barbarzyństwo. Historia ucieczki ojca do Teksasu to nie tylko ostrzeżenie, ale i wezwanie do ucieczki z niewoli współczesnej Babilonii.
Za artykułem:
Elon Musk shares chilling story about the radicalization of transgender ideology (lifesitenews.com)
Data artykułu: 06.11.2025








