Portal LifeSiteNews (5 listopada 2025) informuje o wycofaniu się kanadyjskiego rządu liberalnego z planów pozbawienia statusu organizacji charytatywnych grup pro-life oraz „kościołów”. Projekt zmian w ustawodawstwie podatkowym, rekomendowany przez parlamentarną Komisję Finansów, zakładał usunięcie „zaawansowania religii” jako celu charytatywnego oraz wykluczenie organizacji przeciwnych aborcji. Po społecznych protestach, budżet na rok 2025-26 pomija te postulaty, co przedstawiane jest jako „zwycięstwo wolności religijnej”.
Naturalistyczna iluzja „zwycięstwa”
Rzekome „zwycięstwo” ogranicza się do zachowania świeckiego przywileju podatkowego w ramach systemu prawno-finansowego całkowicie zdominowanego przez zasady laïcité. Kampania Life Coalition (CLC) wpada w pułapkę biurokratycznego pozytywizmu, gdy jej prezes Jeff Gunnarson chwali „kanadyjskie wartości pomocy potrzebującym”, zupełnie ignorując fakt, że państwo ma moralny obowiązek wspierać jedynie prawdziwą religię (Pius IX, Quanta Cura).
„To zwycięstwo należy do obywateli Kanady, którzy znaleźli czas, by podpisać petycję lub napisać list do swojego posła lub ministra finansów”
Ta retoryka demaskuje przyjęcie rewolucyjnej doktryny vox populi, vox Dei (głos ludu – głosem Boga), potępionej przez Piusa VI w konstytucji Auctorem fidei (1794). Autentyczny Kościół Katolicki nie zabiega o przychylność władz cywilnych, lecz domaga się uznania swego nadprzyrodzonego posłannictwa i wyłącznego prawa do kształtowania sumień.
Teologiczny bankructwo „pro-life” w strukturze apostazji
Działalność grup takich jak CLC pozostaje jałowa, gdyż koncentruje się na doraźnej pomocy materialnej, zamiast głosić nierozerwalny związek aborcji z odrzuceniem królewskiej władzy Chrystusa. Brak jakiegokolwiek odniesienia do konieczności:
- Publicznego uznania prawa Bożego jako fundamentu porządku prawnego (Pius XI, Quas Primas)
- Natychmiastowego zaprzestania współpracy ze strukturami posoborowymi, które w Kanadzie propagują „kulturę spotkania” z heretykami
- Odrzucenia fałszywego ekumenizmu jako źródła dezintegracji społecznej
Milczenie o źródłach kryzysu
Artykuł pomija kluczowy fakt: proponowane zmiany były logiczną konsekwencją Dignitatis humanae, soborowej deklaracji o rzekomej „wolności religijnej”. Już w 1864 roku Pius IX w Syllabusie potępił jako błąd zdanie: „W naszych czasach nie jest już pożyteczne, aby religia katolicka miała być uważana za jedyną religię państwa, z wyłączeniem wszystkich innych form kultu” (pkt 77). „Kościół” posoborowy w Kanadzie od dziesięcioleci aktywnie promował tę herezję, przygotowując grunt pod obecne prześladowania.
Językowa maskarada apostazji
Retoryka strony „pro-life” zdradza głębokie przejęcie modernistycznego słownika:
„Kanadyjskie wartości pomocy potrzebującym, oferowania współczującej dłoni i bycia obecnym dla tych, którzy są w kryzysie”
To czysto naturalistyczne sformułowania, gdzie „wartości” zastępują cnoty, a „kryzys” – stan grzechu śmiertelnego. Brak jakiejkolwiek wzmianki o:
- Grzechu aborcji jako zbrodni wołającej o pomstę do nieba
- Konieczności sakramentalnej spowiedzi dla kobiet po aborcji
- Obowiązku państwa do karania morderców prenatalnych
Schizma w schizmie: fatalna rola „konserwatystów”
Wsparcie Partii Konserwatywnej pod przywództwem Pierre’a Poilievre’a dla „pro-life” to klasyczny przykład operationem erroris (dzieła błędu). Konserwatyści:
- Akceptują zasadę „wolności sumienia”, potępioną przez Grzegorza XVI w Mirari vos (1832)
- Współpracują z heretyckimi wspólnotami protestanckimi w ramach „chrześcijańskiego przymierza”
- Nie domagają się przywrócenia katolickiego państwa wyznaniowego
Duchowa nicość „katolickiego” zaangażowania
Największym skandalem jest milczenie o stanie łaski u tak zwanych „katolickich” aktywistów. Działając w:
- Strukturach posoborowych, gdzie 99% „Mszy” to nieważne zgromadzenia (zgodnie z dekretem Świętego Oficjum z 1949 o nieważności anglikańskich święceń)
- Współpracy z heretykami i schizmatykami
- Akceptacji religijnego indyferentyzmu jako podstawy działania
– stają się współuczestnikami communicatio in sacris, zakazanej przez Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 (kan. 1258).
Katolicka droga naprawy
Autentyczna obrona życia wymaga:
- Publicznego odrzucenia Vaticanum II i posoborowych antypapieży
- Odrzucenia współpracy ze wszystkimi grupami akceptującymi „wolność religijną”
- Przywracania katolickiej monarchii jako jedynej formy rządów zgodnej z porządkiem nadprzyrodzonym (Leona XIII, Immortale Dei)
Jak ostrzegał św. Pius X w Lamentabili sane (1907): „Dogmaty nie są prawdami pochodzenia Boskiego, ale są pewną interpretacją faktów religijnych” (pkt 22) – to właśnie ta modernistyczna trucizna zatruła kanadyjski „ruch pro-life”.
Za artykułem:
Carney’s budget spares tax status of Canadian churches, pro-life groups after backlash (lifesitenews.com)
Data artykułu: 05.11.2025








