Portal Vatican News informuje o wystąpieniu uzurpatora watykańskiego Leona XIV na Builders AI Forum 2025, gdzie określił rozwój sztucznej inteligencji jako „duchowe powołanie” i „uczestnictwo w Bożym akcie stworzenia”. W przesłaniu do uczestników spotkania na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim głosił, że „każdy wybór w procesie tworzenia wyraża wizję człowieczeństwa”, wzywając do budowania systemów odzwierciedlających „sprawiedliwość, solidarność i szacunek dla życia”. Całość zwieńczono wezwaniem do „Maryi, Stolicy Mądrości” o błogosławieństwo dla technologii „inteligentnej, relacyjnej i kierowanej miłością”.
Technokracja jako parodia stworzenia
„sztuczna inteligencja, jak każdy ludzki wynalazek, wyrasta z kreatywności, którą Bóg powierzył człowiekowi”
– głosi Leon XIV, popełniając herezję materialistycznego panteizmu. Kościół katolicki naucza niezmiennie, że creatio ex nihilo (stworzenie z niczego) jest przywilejem wyłącznie Boga (Pius XII, Humani generis). Człowiek jako istota stworzona może jedynie przekształcać istniejącą materię, nigdy zaś uczestniczyć w akcie stwórczym. Próba sakralizacji technologii poprzez język współudziału w dziele stworzenia to jawne przejęcie gnostyckiej narracji o „demurgu” kształtującym rzeczywistość – herezji potępionej już przez św. Ireneusza w Adversus haereses.
Etyczny relatywizm w masońskim przebraniu
Wezwanie do „pielęgnowania moralnego rozeznania” w rozwoju AI odsłania całkowite zerwanie z katolicką koncepcją prawa naturalnego. Gdy Leon XIV mówi o „sprawiedliwości, solidarności i szacunku dla życia”, posługuje się typowo masońskimi hasłami pozbawionymi nadprzyrodzonej treści. Jak przypomina papież Leon XIII w Humanum genus, masoneria celowo zastępuje pojęcia teologiczne świeckimi odpowiednikami, by budować „religię humanitarną” bez Chrystusa Króla. Brak jakiejkolwiek wzmianki o grzechu pierworodnym, konieczności łaski czy obowiązku podporządkowania technologii prawu Bożemu demaskuje naturalistyczną agendę.
Cyfrowa herezja antropocentryzmu
Twierdzenie, że „inteligencja, zarówno ludzka, jak i sztuczna, odnajduje swoje pełne znaczenie w miłości, wolności i relacji z Bogiem”, stanowi jawną apostazję. Dekret Świętego Oficjum z 1907 roku Lamentabili sane exitu potępia jako herezję tezę, że „Objawienie było tylko uświadomieniem sobie przez człowieka swego stosunku do Boga” (punkt 20). Tymczasem Leon XIV redukuje relację z Bogiem do psychologicznego wymiaru „doświadczenia”, co doskonale wpisuje się w modernistyczną definicję wiary jako „uczucia” (Pius X, Pascendi).
Kult postępu jako bałwochwalstwo
Organizacja katolickiego forum technologicznego na uniwersytecie noszącym imię św. Grzegorza Wielkiego – doktora Kościoła zwalczającego herezje – to akt świętokradztwa. Jak zauważył Pius XI w Quas primas, „usunięto Jezusa Chrystusa (…) ze swych obyczajów, z życia prywatnego, rodzinnego i publicznego”, zastępując Jego panowanie idolatrią postępu. Wzywanie zaś „Stolicy Mądrości” (neoheretycki tytuł nadany Marji przez posoborowców) do błogosławieństwa dla technoutopii to parodia modlitwy różańcowej, gdzie prawdziwa Sedes Sapientiae wskazuje wyłącznie na Chrystusa – „Via, Veritas et Vita” (Droga, Prawda i Życie).
Technokratyczny antykościół
Stwierdzenie, że rozwój AI „musi być przedsięwzięciem całego Kościoła”, obnaża finalny cel struktury okupującej Watykan: zastąpienie Królestwa Chrystusa cyfrową utopią gdzie „ewangelizacja” oznacza jedynie społeczną inżynierię. Jak przestrzegał Pius IX w Syllabusie: „Kościół powinien być oddzielony od państwa, a państwo od Kościoła” (punkt 55) to błąd potępiony. Tymczasem posoborowie realizuje właśnie program masońskiej laicyzacji, tyle że pod płaszczykiem „technologicznej duchowości”.
W świetle niezmiennej doktryny katolickiej wystąpienie Leona XIV stanowi nie tylko herezję, ale akt bałwochwalczego kultu „postępu” potępionego już w Piśmie Świętym: „Biada tym, którzy zło nazywają dobrem, a dobro złem, którzy zamieniają ciemności na światło, a światło na ciemności” (Iz 5,20). Jedyną odpowiedzią wiernego katolika może być odrzucenie tej technokratycznej apokalipsy i powrót do jedynej Arki Zbawienia – Kościoła katolickiego poza strukturami modernistycznej herezji.
Za artykułem:
Leon XIV: AI powinna odzwierciedlać Boży zamysł (vaticannews.va)
Data artykułu: 07.11.2025








