Portal „Gość Niedzielny” (7 listopada 2025) relacjonuje operację odbicia greckiego tankowca Hellas Aphrodite przez unijne siły zbrojne u wybrzeży Somalii, wymieniając szczegóły techniczne akcji: użycie hiszpańskiej fregaty, śmigłowca i dronów. Artykuł koncentruje się na efektowności militarnego „sukcesu” w kontekście trzech ataków pirackich w ciągu tygodnia, całkowicie pomijając nadprzyrodzony wymiar sprawiedliwości i porządku międzynarodowego.
Redukcja rzeczywistości do technokratycznego spektaklu
Opis akcji przypomina raport sztabowy:
„hiszpańska fregata ESPS Victoria wraz z będącym na jej wyposażeniu śmigłowcem oraz samolot patrolowo-rozpoznawczy (…) W trakcie akcji użyte zostały także drony”
Brak choćby wzmianki o modlitwie za marynarzy, o moralnej ocenie piractwa przez pryzmat lex naturalis (prawa naturalnego), czy choćby aluzji do Bożej Opatrzności. To nie jest dziennikarstwo katolickie, lecz laicka relacja agencyjna w przebraniu.
Gdy Pius XI w Quas primas pisał:
„nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”
, precyzyjnie wskazywał źródło prawdziwego ładu. Tymczasem autor bezkrytycznie gloryfikuje „unijną misję przeciw piratom” jako samowystarczalny mechanizm, co jest przejawem modernistycznej herezji utożsamiającej postęp techniczny z moralnym.
Pomijanie sedna: piractwo jako skutek apostazji narodów
Artykuł nie zadaje kluczowych pytań: dlaczego Somalia – kraj z 99% populacji muzułmańskiej – stała się wylęgarnią piractwa? Gdzie analiza przyczynowości duchowej? Św. Pius X w Lamentabili sane potępił błąd redukowania religii do „świadomości stosunku do Boga” (propozycja 20), co doskonale widać w tym tekście. Brak przypomnienia, że:
- Piractwo kwitnie tam, gdzie odrzucono Chrystusa Króla (Somalia oficjalnie odrzuciła chrześcijaństwo w X w.)
- „Unijne siły” same propagują aborcję i gender – więc ich misja „przywracania ładu” to farsa
- Prawdziwe rozwiązanie wymagałoby ewangelizacji, a nie tylko karabinów maszynowych
Jak zauważył Pius IX w Syllabusie (błąd 77), „w obecnej epoce nie jest rzeczą pożądaną, aby religia katolicka miała być uważana za jedyną religię państwa” – co dokładnie widać w unijnej strategii: zwalczać skutki (piratów), ale tolerować przyczynę (islam).
Kult techniki ponad teologię
Opis środków użytych w akcji („drony”, „śmigłowce”, „systemy rozpoznania”) przypomina technokratyczną litanię. Portal nie dostrzega, że:
„Nie przez co innego szczęśliwe państwo – a przez co innego człowiek, państwo bowiem nie jest czym innym, jak zgodnym zrzeszeniem ludzi” (Pius XI, Quas primas)
Wiara w skuteczność dronów to przejaw naturalizmu potępionego w Syllabusie (błąd 56-58). Gdzie refleksja, że:
- Prawdziwe bezpieczeństwo płynie z Regnare Christum volumus!
- UE finansująca aborcję nie może być gwarantem moralnego ładu
- Sukces militarny bez nawrócenia to pyrrusowe zwycięstwo
Artykuł utrwala modernistyczny dogmat: człowiek może sam – bez łaski – zaprowadzić pokój. Tymczasem Sobór Watykański I nauczał, że bez Boga rozum „pogrąża się w niewiedzy” (konst. Dei Filius).
Teologiczne bankructwo „Gościa Niedzielnego”
Fakt publikacji tak jawnie zlaicyzowanego tekstu w piśmie o katolickiej deklaracji to symptom głębszej choroby. Redakcja:
- Przyjmuje świecki paradygmat relacjonowania faktów
- Pomija obowiązek głoszenia Chrystusa jako jedynego Zbawiciela
- Nie wskazuje na konieczność ewangelizacji Somalii
- Milczy o publicznym panowaniu Chrystusa Króla
To nie jest błąd przypadkowy, ale owoc posoborowej apostazji, gdzie – jak pisał św. Pius X w Pascendi – „dogmaty mają być dopasowane do nauk przyrodniczych”. Gdyby autorzy znali encyklikę Mortalium animos Piusa XI, wiedzieliby, że:
„Nikt nie może być jednocześnie katolikiem i prawdziwym synem Kościoła, kto by się godził na współżycie z niekatolikami w jednej religijnej społeczności”
Tymczasem tekst bezkrytycznie chwali „unijną misję”, choć UE systematycznie zwalcza katolicyzm. To poziom zdrady godny „katolickich” pism za ery „soboru”.
Za artykułem:
Somalia: Unijne siły odbiły tankowiec porwany przez piratów (gosc.pl)
Data artykułu: 07.11.2025








