Gmina Żary w objęciach modernistycznej mistyfikacji: pseudopatronat św. Huberta
Portal eKAI (9 listopada 2025) relacjonuje uroczystość nadania gminie Żary „patronatu” św. Huberta podczas IV Festiwalu Kultury Łowieckiej w Bogumiłowie. Ceremonii przewodniczył „bp” Tadeusz Lityński z „diecezji zielonogórsko-gorzowskiej”, który odczytał rzekomą zgodę „Dykasterii do spraw Kultu Bożego” zatwierdzoną przez „papieża Franciszka”. W wydarzeniu uczestniczyli myśliwi, lokalni urzędnicy oraz kapelani łowieccy, w tym „ks.” Sylwester Dziedzic i Przemysław Kasprzak. Decyzję motywowano „tradycjami łowieckimi” i lesistością terenu, ogłaszając Żary drugą gminą w Polsce pod tym „patronatem”.
Masoneria liturgiczna w służbie naturalizmu
Opisana ceremonia to teatralna profanacja pojęcia patronatu, który w katolickim rozumieniu (Codex Iuris Canonici 1917, kan. 1278) wymaga:
„(…) prawdziwego kultu świętych, zgodnego z Tradycją i zatwierdzonego przez kompetentną władzę kościelną przed Rewolucją”.
Tymczasem „msza” w Bogumiłowie – nazwana „polową” dla podkreślenia świeckiego charakteru – była jedynie pretekstem do synkretycznego zespolenia sacrum i profanum. Jak donosi portal:
„W tej jedności zgromadzeni dziękujemy za opiekę i patrząc w przyszłość pragniemy prosić Boga, aby w życiu naszej rodziny gminnej, w posłudze dla dobra gospodarki łowieckiej i w trosce o bezpieczeństwo przed wszelkim złem – św. Hubert wypraszał nam dobra duchowe i chronił przed wszelką szkodą fizyczną” – deklamował „bp” Lityński.
To czysty naturalizm! Gdzie wspomnienie o łasce uświęcającej? O obowiązku składania Bogu kultu przez ofiarę przebłagalną? Wypowiedź „biskupa” redukuje religię do instrumentu doczesnego bezpieczeństwa, co Pius XI potępił w Quas Primas:
„Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw (…), zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą, gdyż usunięto główną przyczynę, dlaczego jedni mają prawo rozkazywać, drudzy zaś mają obowiązek słuchać”.
„Dykasteria” antykościoła jako narzędzie bałwochwalstwa
Rzekomy dokument „Dykasterii” – odczytany przez „ks.” Masłowskiego – to kanoniczne fałszerstwo. Przypomnijmy:
1. Struktury posoborowe nie posiadają żadnej władzy zatwierdzania kultu (Św. Oficjum, Lamentabili Sane, 1907: potępienie tezy 58).
2. Św. Hubert nigdy nie został oficjalnie ogłoszony patronem jakiegokolwiek terytorium przez przedsoborowe Magisterium.
3. Nowożytna legenda o „nawróconym myśliwym” ma źródła w pogańskich kultach leśnych, co Pius X potępił w Syllabusie (propozycja 15).
„Kapelan” myśliwych „ks.” Dziedzic bezwstydnie głosił: „Patron to religijny opiekun (…). Być patronem to brać w opiekę, chronić, czuwać”. To herezja sprzeczna z nauką św. Roberta Bellarmina (De Controversiis): „Święci orędują u Boga, lecz jedynym Panem i Pośrednikiem pozostaje Chrystus”.
Łowiectwo jako idol doczesności
Wyjaśnienia Jacka Banaszka (łowczego okręgowego) demaskują prawdziwy cel całej inicjatywy:
„To jest ściśle związane z regionem z jego lesistością, obfitością w runo leśne, obecnością dzikiej zwierzyny (…) oraz ludnością, która korzysta z tych dóbr natury”.
Czyli chodzi o bałwochwalczy kult przyrody! Gdzie jest miejsce na:
– Nakaz czynienia sobie ziemi poddaną (Rdz 1,28)?
– Zakaz krwawej rozrywki (Sobór Trydencki, sesja XXII)?
– Prymat celów nadprzyrodzonych?
„Patronat” św. Huberta służy tu legitymizacji krwawego hobby pod płaszczykiem religijności – dokładnie jak w protestanckich Niemczech XIX wieku.
Milczenie o jedynym Królu
Najcięższym zarzutem jest całkowite pominięcie społecznego panowania Chrystusa Króla. W tekście nie ma ani jednego odniesienia do encykliki Quas Primas, która stanowi jedyną katolicką podstawę dla patronatów terytorialnych:
„Państwa i narody mają obowiązek publicznie czcić Chrystusa i Jego słuchać” (Pius XI).
Zamiast tego mamy:
– „Gospodarkę łowiecką” jako cel nadrzędny
– „Bezpieczeństwo fizyczne” jako obiekt modlitw
– Myśliwych jako nową „lud kapłański”
To nie jest katolicyzm – to pogańska religia ekologizmu w rzymskich szatach.
Konsekwencje kanoniczne
Uczestnictwo w tej farsie pociąga za sobą ciężkie wykroczenia przeciwko wierze:
1. „Bp” Lityński i „księża” – współudział w symonii (kan. 2322 KPK 1917) poprzez łączenie sakramentów z działalnością łowiecką.
2. Myśliwi – naruszenie kan. 1241 §1 (niegodność przyjmowania Komunii przy braku roztropności).
3. Władze gminy – grzech publicznego bałwochwalstwa (Sobór Trydencki, sesja XXII).
Prawdziwy Kościół katolicki nigdy nie zatwierdziłby takiej profanacji pojęcia patronatu. Jak nauczał św. Pius X: „Moderniści wprowadzają do Kościoła pogańskie elementy pod pozorem odnowy” (Pascendi Dominici Gregis).
Zamiast zakończenia: ostrzeżenie prorockie
„Uroczystość” w Bogumiłowie spełnia wszystkie cechy Kultu Człowieka potępionego przez Piusa XI:
– Redukcja religii do narzędzia społecznej integracji
– Substytucja łaski uświęcającej „dobrami fizycznymi”
– Apoteoza ludzkiej działalności (łowiectwo)
Gmina Żary stała się dziś widownią spektaklu apostazji, gdzie miejsce Krzyża zajęły trofea myśliwskie, a miejsce Chrystusa Króla – duch ekologicznego synkretyzmu. Niech słowa św. Pawła będą przestrogą: „Czyż łączy światło z ciemnością?” (2 Kor 6,14).
Za artykułem:
09 listopada 2025 | 17:27Św. Hubert został patronem gminy wiejskiej Żary (ekai.pl)
Data artykułu: 09.11.2025








