Obchody Niepodległości w Kielcach: modernistyczne "Msze" pod przewodnictwem "biskupa" Piotrowskiego i przemarsz do pomnika Piłsudskiego

Kieleckie obchody Niepodległości: synkretyzm narodowo-religijny w służbie modernistycznej apostazji

Podziel się tym:

Kieleckie obchody Niepodległości: synkretyzm narodowo-religijny w służbie modernistycznej apostazji

Portal eKAI (10 listopada 2025) relacjonuje obchody Święta Niepodległości w Kielcach, obejmujące modernistyczne „Msze św.” pod przewodnictwem „biskupa” Jana Piotrowskiego, wykłady historyczne oraz świeckie imprezy towarzyszące. W programie znalazły się m.in. „Bieg Niepodległościowy” z udziałem 870 osób, przemarsze pod pomnik Piłsudskiego i pikniki miejskie, co stanowi klasyczny przykład naturalizmu liturgicznego i etnicznego bałwochwalstwa.


„Msza” jako narzędzie legitymizacji rewolucji posoborowej

Centralnym punktem obchodów była rzekoma Msza św. w bazylice katedralnej, której przewodniczył „biskup” Piotrowski – osoba wyświęcona w nieważnych sakramentach posoborowych. Jak nauczał św. Pius X w encyklice Pascendi dominici gregis: „Moderniści (…) sakramenty uważają za rodzaj symbolu lub znaku, choć nie pozbawionego mocy”. Udział w tej parodii Ofiary przebłagalnej stanowi świętokradztwo, gdyż Novus Ordo Missae jest jedynie „stołem zgromadzenia” (por. Quo primum Piusa V).

Po Eucharystii uczestnicy spotkają się przed Muzeum Narodowym. Po odśpiewaniu hymnu, wyruszą w przemarszu pod pomnik Józefa Piłsudskiego

Taka sekwencja zdarzeń obnaża laicyzację sacrum – Najświętsza Ofiara sprowadzona do poziomu przystawki przed koncertami i przemówieniami politycznymi. „Królestwo moje nie jest z tego świata” (J 18,36) – przypominał Chrystus, podczas gdy neo-Kościół celebruje „religijność obywatelską” pozbawioną nadprzyrodzonego celu.

Fałszywa historia jako narzędzie dezorientacji

Diecezjalny Instytut Akcji Katolickiej propaguje wykład o „biskupie” Augustynie Łosińskim – postaci, której działalność przedstawiana jest w duchu hermeneutyki ciągłości. Choć Łosiński żył przed rewoltą posoborową (zm. 1937), jego konflikt z piłsudczykami odsłania głębszy problem: utożsamienie katolicyzmu z jakąkolwiek opcją polityczną stanowi zdradę uniwersalnego charakteru Kościoła.

Wspomniane „apelowanie o pomoc materialną dla wojska” w 1920 r. należy ocenić przez pryzmat nauczania Leona XIII: „Ojczyznę kochajcie, lecz ponad wszystko miłujcie Kościół, którego jesteście dziećmi” (Sapientiae christianae). Tymczasem portal eKAI bezkrytycznie powiela mit „patriotycznego duchowieństwa”, podczas gdy prawdziwi katolicy powinni pamiętać słowa św. Augustyna: „Dwie miłości zbudowały dwa miasta: miłość własna posunięta aż do pogardy Boga – ziemię; miłość Boga posunięta aż do pogardy własnej siebie – niebo” (De civitate Dei).

Kult człowieka zamiast Królestwa Chrystusowego

Centralnym punktem świeckiej części obchodów stał się pomnik Józefa Piłsudskiego – masońskiego przywódcy odpowiedzialnego za prześladowania katolików w II RP (m.in. uwięzienie bp. Czesława Kaczmarka). Współczesne „hołdy” dla tego typu postaci dowodzą całkowitego zerwania z katolicką nauką o społecznej władzy Chrystusa Króla, wyrażoną w encyklice Quas primas Piusa XI:

„Państwa nie mogą odmawiać publicznej czci i posłuszeństwa królującemu Chrystusowi, jeśli pragną powagę swą utrzymać nienaruszoną i przyczynić się do pomnożenia szczęścia swej ojczyzny”

Organizacja „Biegu Niepodległościowego” na 1918 metrów (odwołanie do roku odzyskania niepodległości) to przejaw magii liczb charakterystycznej dla rewolucji masońskiej. Jak zauważył św. Pius X w Lamentabili sane: „Symbolika dat (…) nosi znamiona jansenistycznego rygoryzmu, nie katolickiej ascezy”.

Katolicka alternatywa: jedynie Tradycja

W obliczu tej modernistycznej farsy, wierni katolicy powinni:

  1. Unikać uczestnictwa w posoborowych „Mszach” i świeckich ceremoniałach (kanon 1258 Kodeksu Prawa Kanonicznego 1917).
  2. Odmówić aktów czci wobec pomników osób wrogich Kościołowi (por. Syllabus błędów, pkt 55).
  3. Odprawić prywatne nabożeństwo do Chrystusa Króla Polski, uznając Jedynego Zbawiciela za Pana dziejów.

Jak ostrzegał Pius IX w Syllabusie: „Błądziłby bardzo, kto odmawiałby Chrystusowi władzy nad jakimikolwiek sprawami doczesnymi” (potępienie błędu 60). Tymczasem kieleckie obchody dowodzą, że neo-Kościół stał się namiestnikiem rewolucji antykatolickiej, gdzie Krzyż zastąpiono sztandarem, a Ewangelię – hagiografią politycznych awanturników.


Za artykułem:
10 listopada 2025 | 13:29Kielce: w całym regionie rozpoczęły się obchody Święta Niepodległości
  (ekai.pl)
Data artykułu: 10.11.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.