Światowy kryzys moralny w świetle raportu o IVF
Portal LifeSiteNews (10 listopada 2025) informuje, że wskaźnik śmiertelności embrionów w procedurze in vitro (IVF) przekroczył liczbę aborcji w USA. Według danych Society for Assisted Reproductive Technology w 2023 r. wykonano 432 641 cykli IVF, które przyniosły 95 860 urodzeń (2,6% wszystkich narodzin). Jednak analiza Live Action ujawnia przerażającą statystykę: 1 946 884 embriony zginęły przed implantacją, a kolejne 1 759 664 zamrożono, zniszczono lub oddano do badań. Dla porównania, aborcja pochłonęła „tylko” 1 037 880 istnień.
„Fakt, że połowa embrionów IVF nie przeżywa wstępnych etapów, dowodzi, że nie chodzi tu o tworzenie życia, lecz o kontrolę nad nim, decydowanie, które życie uznać za wartościowe, a które zniszczyć jako »niedoskonałe«” – komentuje Nancy Flanders z Live Action.
Teologiczny wymiar zbrodni
Kościół katolicki jednoznacznie potępia IVF jako gravissimum delictum (najcięższą zbrodnię), godzącą w nienaruszalność życia i godność małżeństwa. Już w 1987 r. Kongregacja Nauki Wiary w instrukcji Donum vitae stwierdziła: „Prokreacja ludzka domaga się odpowiedzialnego współdziałania małżonków z miłością Stwórcy (…) jakiekolwiek sztuczne zapłodnienie poza ciałem kobiety jest moralnie niedopuszczalne”. Procedura ta:
1. Rozdziela prokreację od aktu małżeńskiego, redukując dziecko do produktu technologii („Prawo moralne domaga się poszanowania integralności ludzkiej prokreacji” – Donum vitae, II.B.4).
2. Skazuje embriony na śmierć lub los zamrożonych »zapasów«, co Pius XII nazwał „zbrodnią przeciwko życiu” (Przemówienie do położników, 29.10.1951).
3. Uprzedmiotawia życie ludzkie, naruszając zasadę persona non est propter aliud ordinanda (osoba nie może być środkiem do celu).
Polityczna apostazja i jej konsekwencje
Szokujący jest entuzjazm klasy politycznej dla tej praktyki. Prezydent Donald Trump określa się jako „lider w dziedzinie zapłodnienia”, obiecując federalne dotacje dla IVF, podczas gdy sekretarz HHS Robert F. Kennedy Jr. ośmiela się twierdzić, że dzięki temu Trump „trafi do nieba”. To jawne bluźnierstwo przeciwko V przykazaniu i nauce Chrystusa: „Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na duszy swej szkodę poniósł?” (Mt 16,26).
Zamrożone sumienia: statystyki horroru
Według badań:
– 93% embrionów IVF kończy w śmietnikach lub laboratoriach (NBC News, 2019).
– Kliniki jak ta dr. Craiga Sweeta w Florida niszczą 1/3 zamrożonych embrionów.
– W USA magazynuje się ponad milion „zamrożonych sierot”, co przypomina lager śmierci w mikroskali.
Tymczasem administracja rozważa dodanie IVF do ubezpieczenia wojskowego i Obamacare, co Pius XI potępiłby jako „kult człowieka zamiast Boga” (Quas Primas).
Duchowa zgnilizna współczesności
Fetysz „postępu” i „praw reprodukcyjnych” odsłania głębię apostazji Zachodu. Gdy aborcja i IVF stają się filarami cywilizacji, wypełniają się słowa Quas Primas: „Prawo ludzkie oderwane od prawa Bożego prowadzi do rozkładu społeczeństwa”. Każdy embrion zniszczony w probówce woła o pomstę do nieba tak samo jak dzieci abortowane – obie praktyki to crimen nefandum (zbrodnia niegodziwa), za którą narody poniosą karę.
W świetle wiecznych prawd katolickich nie ma różnicy między „wyborem” aborcyjnym a „nadzieją” IVF – oba są buntem przeciwko Panowaniu Chrystusa Króla. Jak ostrzegał św. Pius X: „Moderniści podkopują fundamenty wiary, prowadząc ludzkość ku przepaści” (Encyklika Pascendi).
Za artykułem:
IVF embryo deaths surpass number of babies killed annually by abortion, report shows (lifesitenews.com)
Data artykułu: 10.11.2025








